Ziemniaki pieczone jak z ogniska

Ziemniaki pieczone jak z ogniska – prosty sposób na przygotowanie dodatku do obiadu, ba! Nawet całego obiadu! Upieczone ziemniaki z chrupiącą skórką, razem z sosem czosnkowym czy po prostu z masłem i solą sprawdzą się nawet na kolacji w gronie przyjaciół. Wspólna micha pyrków i zobaczycie, będą zajadać z zadowoleniem. I o ile będziemy pilnować czasu pieczenia – nie da się tu nic zepsuć.

Albo – rozgniatasz trochę twarogu i robisz tzw. gzik, z siekaną drobno cebulą i szczypiorem, łychą śmietany czy jogurtu i dużą ilością świeżo zmielonego pieprzu. Do tego dajesz pieczone ziemniaki i caluśki obiad jak ta lala.
W niedzielę piekłam kurczaka. Na półce – kratce grillowej nad mięsem ustawiłam ziemniaki. I wszystko razem robiło się wydzielając aromaty nieziemskie. Był królewski obiad, robił się sam, a potem został zjedzony w towarzystwie zadowolonych pomrukiwań – to lubię najbardziej.
Ziemniaki pieczone jak z ogniska z chrupiącą, fajną skórką sprawdźcie też z ulubioną sałatką śledziową albo z pieczoną rybą.
W ostatniej chwili do pieczonych ziemniaków można wrzucić ze dwie garści pomidorków koktajlowych. Wyjadasz środek upieczonego ziemniaka i zagryzasz słodkim pomidorkiem. Pycha!

Lidzia – dzięki za podrzucenie pomysłu,wiem, że już dawno, wiem, długo się zbierałam, buziaki!

Ziemniaki pieczone jak z ogniska – składniki:

• 1 kg ziemniaków wielkości mandarynki (dobrze by były mniej więcej jednakowe, można też przekroić duże sztuki na połówki)
• łyżka soli
• 2 łyżki mąki pszennej

Ziemniaki pieczone jak z ogniska – przepis:

Piekarnik ustawić na 200 st. góra – dół lub termoobieg – 180 st.

Ziemniaki umyć i przetrzeć szczoteczką albo np. szorstką stroną gąbki do mycia naczyń.
W misce zmieszać sól i mąkę. Mokre ziemniaki opanierować w mieszance mąki i soli.

Ułożyć w naczyniu żaroodpornym, na blaszce lub na kratce grillowej. Piec godzinę. Podawać w całości lub przekrojone na połówki.

Mówię Wam – niebo na talerzu:)