Bardzo wilgotna baba ponczowa. Francuska babka Savarin

Bardzo wilgotna baba ponczowa Savarin. Najlepsza babka na Wielkanoc podobno jest puszysta, lekka i mokra. No to jak raz ,wypisz wymaluj to ten przepis 🙂
Baba Savarin pochodząca z Francji ma duże dziury w drożdżowym cieście, zalane słodkim, alkoholowo – cytrusowym ponczem. By ciasto było soczyste ale nie gąbczaste należy rygorystycznie przestrzegać zasady – gorący syrop lać na zimne ciasto albo zimny syrop na ciasto gorące. Tak, ta kolejność jest ważna.
W samym cieście nie ma zbyt wiele cukru, tylko trzy łyżki, właściwej słodyczy nadaje dopiero słodki  syrop -poncz.
Oryginalny wypiek Savarin piecze się w formie z kominkiem a powstałą po nim dziurę wypełnia bitą śmietaną z owocami. Rzecz jasna można odstąpić od tej zasady (odstąpiłam:) i bitą śmietanę podać osobno, to znacznie ułatwi technicznie sprawę w razie nie zjedzenia całego wypieku od razu. W każdym razie baba bez wypełnienia i owoców też jest pyszna.
Zamiast karmelowego sosu można użyć pomarańczowego lub morelowego dżemu podgrzanego i przetartego przez sito, wymieszanego z łyżką rumu. Sos karmelowy podany w przepisie bywa kapryśny:)

Inne moje ulubione baby na Wielkanoc to np:
błyskawiczna babka piaskowa zaparzana, 
łatwa babka z serem i jabłkami , 
bardzo dobra babka marchewkowa
szybka babka czekoladowa

składniki (na formę ok.22 cm) : 

– 2 szklanki mąki  (300g)
– 2 dag świeżych drożdży lub 6-7 g drożdży suszonych
– 100 ml mleka
– 3 łyżki cukru
– 4 jajka
– 1/5 łyżeczki soli
– 120 g rozpuszczonego, niegorącego masła

na syrop: 

– 0,5 l wody
– 3/4 szklanki cukru (140 g)
– sok z całej cytryny
– 4 łyżki rumu

na sos karmelowo – pomarańczowy:

– 2 pomarańcze
– pół szklanki cukru
– łyżka wody
– łyżka rumu

lub zamiast sosu karmelowego – pół słoika pomarańczowego lub morelowego dżemu i 2 łyżki rumu

300 ml słodkiej śmietanki 30 – 36 %

Świeże drożdże pokruszyć do miseczki, dodać łyżeczkę cukru, łyżeczkę mąki i zalać ciepłym, niegorącym mlekiem. Wymieszać i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na kilkanaście minut aż lekko podrosną.
Drożdże suche wystarczy wsypać bezpośrednio do przesianej mąki.
Do miski z przesianą przez sito mąką dodać jajka, cukier, sól, zaczyn z drożdży lub mleko. Wyrabiać ciasto ręcznie lub mikserem ok. 10 minut. Powinno być dość luźne, można dodać łyżkę mąki, ale nie więcej:) Po wyrobieniu dodać stopione masło i ponownie wyrabiać do całkowitego wchłonięcia tłuszczu. Nie musi odstawać od ręki czy naczynia. Okryć miskę wilgotną ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia do podwojenia objętości ciasta.
Formę nasmarować masłem i wysypać tartą bułką. Przełożyć ciasto do formy i ponownie odstawić do podrośnięcia aż wypełni blaszkę. W tym czasie rozgrzać piekarnik do 180 stopni.
Wstawić ciasto do pieca na ok. 20 – 30 minut, do lekkiego zrumienienia ciasta. Ciasto jest lekkie i nie należy piec go dłużej by zbytnio wyschło. Pozostawić babę w lekko uchylonym  piekarniku do całkowitego ostudzenia.

syrop 

W rondelku zagotować wodę, dodać cukier. Podgrzewać na małym ogniu powstrzymując się od mieszania ok. 3 minuty aż cukier się rozpuści.

Zdjąć z ognia, dodać sok z cytryny i rum, wymieszać. Ostudzoną babę polać ciepłym syropem. Można to robić na kratce ustawionej np. nad dużym talerzem. Wypływający z ciasta nadmiar syropu można ponownie podgrzać i polać nim ciasto.

sos karmelowo – pomarańczowy: 

Cukier wsypać na patelnię, dodać dwie łyżki wody i podgrzewać NIE MIESZAJĄC na małym ogniu aż lekko zbrązowieje. Dodać sok z połowy pomarańczy, wymieszać. Do sosu włożyć obrane ze wszystkich skórek i błon (wyfiletowane) pozostałe cząstki pomarańczy, poddusić je krótką chwilę w sosie. Wyłożyć je na wierzch babki i zalać pozostałym sosem. Sos lubi się zbrylać (puszcza po ponownym podgrzaniu) i ma bardzo wysoką temperaturę, nie należy próbować w trakcie gotowania!
Jeśli używamy dżemu, trzeba go podgrzać w rondelku, zblendować i dodać rum, wymieszać. Powstałym sosem polać wierzch ciasta.
Do dziury po :kominie babki można włożyć ubitą, słodką śmietankę 30 – 36% (ok. 400 ml) lub podać ją do baby w osobnym dzbanuszku.

Mówię Wam – niebo na talerzu:)

Zapisz

Zapisz