Błyskawiczna babka piaskowa zaparzana
Babka piaskowa zaparzana, łatwiej i szybciej się nie da. Gdyby ktoś pracował do późnych godzin przed świętami (nie życzę rzecz jasna nikomu), może w ramach odpoczynku, przy pomocy aromaterapii (zapach pieczonego ciasta powoduje lepsze samopoczucie, to udowodnione) złapać oddech. I w ciągu kilku minut zapakować formę do piekarnika. I tylko jedna miska i jeden rondelek w całej kuchni będą do umycia. I właściwie nawet święta do jej upieczenia nie są potrzebne. Można ją mieć w każdej chwili. Babka piaskowa zaparzana jest miękka, puszysta, lekko piaskowa. Bardzo dobra.
babka piaskowa zaparzana – składniki ( na formę ok. 20 cm) :
– 5 jajek
– 3/4 szklanki cukru
– 2 szklanki mąki pszennej
– pół szklanki mąki ziemniaczanej
– łyżeczka proszku do pieczenia
– kostka masła bez oleju (200g)
– cukier puder do posypania ciasta
– tarta bułka i 1/3 łyżki masła do wysmarowania blaszki
babka piaskowa zaparzana – przepis
Formę wysmarować masłem, wysypać tartą bułką, silikonowej można nie smarować niczym. Ustawić piekarnik na 170 st.
Całe jajka ubić z cukrem na jasną, pienistą masę. Mąki razem z proszkiem do pieczenia przesiać przez sito bezpośrednio do masy jajecznej. Doprowadzić do wrzenia masło (krótko, by się nie przypaliło) i zalać gorącym mąkę w misce, szybko zmiksować ubijająca końcówką miksera. Masę przelać do natłuszczonej formy. Piec ok. 45 minut. Gdyby się szybko zrumieniła – okryć folią aluminiową.
Mówię Wam – niebo na talerzu 🙂
Facebook
YouTube
Instagram
Pinterest
pyszności wygląda na puszysta i wilgotną, mniam:D
Jaka leciutka i pyszna:)na taką wygląda:)
takiej jeszcze nie piekłam, wygląda smakowicie 🙂
ale, że gorące? Boję się 😀
🙂
pierwszy raz tu zawitałam i już mam zapisanych kilka przepisów na te święta 😀 najbardziej czekam aż upiekę drożdżową :-)))
Cieszę się, daj znać czy wyszła:)
W wielką sobotę wychodzi bajecznie. Nie wiem jak ją do jutra uchowam, bo małe Żabki oszalały na jej punkcie. Spróbowałyśmy kawałek odkrojony z dołu, bo wyrosła jak szalona i teraz każdy czai się w kuchni, żeby skubnąć jeszcze.
Świątecznie pozdrawiam
pozdrowionka:)
Jestem zadowolonym użytkownikiem Pani przepisów. Dziękuję za inspiracje kulinarne.
Dziś zrobiłam tę babkę, dla odmiany, bo tydzień temu cytrynowa jogurtowa wyszła nam ? smacznie.
Ale dzisiaj porażka -zakalec ? co mogłam zrobić źle? Postępowałam zgodnie z przepisem i coś nie tak, co? Oczywiście się nie zmarnuje, w smaku bez zarzutu, do kawki “zejdzie”.
Pozdrawiam Panią serdecznie i dziękuję za przepisy, zwłaszcza na bazie drożdży, bo jestem wielką wielbicielką i wykonawcą wypieków drożdżowych.
Z tym zakalcem, to jeden diabeł wie. Trochę napisałam kiedyś tu https://niebonatalerzu.pl/poradniki/blog-page_22, najpierw proszę sprawdzić, może tu znajdzie Pani odpowiedź. Zakalec w cytrynowej czy w tej piaskowej?
W babce piaskowej, moim zdaniem prosty wypiek, a tu “niespodzianka”. Myślałam, że to mogło spowodować wlanie gorącego masła, ale jak czytam podane przez Panią przyczyny, to popełniłam 2 grzechy: dokładne mieszanie (nawyki z drożdżowego ciasta) i otwarcie piekarnika ok. kwadrans przed końcem, celem sprawdzenia czy się zbyt nie rumieni.
Coż, zdarzyło się, ale to nie zniechęca mnie do kolejnego próbowania nowych przepisów. Następnym razem pochwalę się sukcesem ?
Super,bardzo się cieszę i pozdrawiam, mam za sobą tysiąc zakalców:)
Dzisiaj zrobiłam pierwszą babkę w moim życiu i skorzystałam z Pani przepisu. Wyszło naprawdę fantastycznie,a to kolejny przepis z Pani kolekcji,który wypróbowałam i który się udał. Dziękuję za pomysły.
Bardzo się cieszę, że daje Pani znać, pozdrawiam serdecznie:)
Robilam kiedys zaparzana ale zgubilam przepis? Twoj byl pierwszy jaki sie pojawil w goglach i o niebo latwiejszy. Przyznam ze bylam ciut przerazona wkladajac patyczek zeby zprawdzic czy juz bo bylam pewna ze zakalec? ale nie. Jest rewelacyjne!!!!!!! Pycha. Jeszcze cieple a juz polowa zjedzona?
Witam. Czy ową babkę mozna piec w foremce keksowej? Czy koniecznie tej z dziurką po środku?
Można piec w keksówce.