Tort “drzewo”

Tort “drzewo” – baaaardzo smaczny, a w dodatku… robi wrażenie! Ta dekoracja w kształcie pnia, idealnie pasuje na święta.
Przepis w różnych wariantach występuje u wschodnich sąsiadów jako tort “pień” i podawany jest najczęściej z okazji Nowego Roku.
W różnych wersjach smakowych kremu. Jako tradycyjny biszkopt z trzech warstw oraz  taki “z rolki”, jaki dam poniżej w przepisie.
Rolka interesująco wygląda w przekroju, to mój ulubiony sposób na torty:).
Rolkę wykonuje się z pasków pociętych z jednego dużego arkusza biszkoptowego. Masę wylewa się na dużą blaszkę i piecze krótko, łatwo  bowiem przesuszyć ciasto. Wtedy zwijanie idzie jak po grudzie, no i suchość – nie lubimy jej w biszkoptach.

Jaki krem jest najlepszy do tortu “drzewo”?

Można dać dowolny, ulubiony, na przykład jeden z kilku podanych we wpisie jak zrobić krem do tortów i ciast.
Ale by było lżej i nieprzesadnie słodko, dałam tu wersję z kremowym twarożkiem. Jest maślany posmak, ale nie ma ciężaru, do tego lekko śmietankowa nuta – jest perfekcyjnie.

Jak zrobić dekorację tortu “drzewo”?

Potrzebne są… albo cztery pałeczki do sushi albo dekorator z końcówką w kształcie gwiazdki.
Nie mogę się zdecydować, która wersja mi się bardziej podoba.
Patyczki do sushi składasz razem i jakbyś pisała/pisał czterema długopisami na raz, w równoległym rzędzie  – siup od dołu do góry po kremie na bocznej powierzchni. Tworząc najlepiej – nierówne rowki- paski, niech tam z zadziorkami, jak na prawdziwej korze:)
Albo napełniasz cukierniczy rękaw kremem i tworzysz kółka – jakby sęki i nierówne smugi od dołu do góry w kształcie pasków kory.
Link do instruktażowej rolki na Instagramie daję tu (za kilkanaście minut od publikacji, jak ogarnę:)

A szyszki? Mogą być jadalne, daję na nie przepis. Lepiej robić te z płatków migdałowych, ze śniadaniowych chrupek namiękają od kremu.
Można udekorować tort prawdziwymi szyszkami z lasu czy ogrodu.
Jeśli chcesz mieć duży tort dla wielu osób – rób z podwójnej porcji piekąc biszkopt na dwóch blaszkach.

Tort drzewo – przepis (tort ok. 20-23 cm średnicy):

Na biszkopt:

• 4 jajka w rozmiarze M
• 160 g cukru
• 190 g mąki pszennej
• 3 łyżki mąki/skrobi ziemniaczanej

na krem :

• 300 g miękkiego masła 82%
  
• 200 g masy krówkowej z puszki (lub 2 jajka ubite z połową szklanki cukru na parze, na biały puch) 
• 300 g mielonego śmietankowego serka kanapkowego (może być Mój Ulubiony lub inny gęsty)
  
• ew. 60 g spirytusu

na polewę która jest w środku tortu:

• 100 g masła
• 3 łyżki ciemnego kakao
• 3 łyżki cukru

Tort “Drzewo” – przepis:

Biszkopt.

Piekarnik ustawić na 160 st. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Żółtka dokładnie oddzielić od białek.
Białka ubić ze szczyptą soli w starannie wytartej z drobinek wody i tłuszczu misce.
Pod koniec ubijania dodawać po łyżce cukru i ubijać dalej aż masa będzie błyszcząca.
Odłożyć mikser i łyżką wmieszać po jednym żółtku.
Mąki wymieszać, wsiewać sitkiem, porcjami (nie na raz) do masy jajecznej. Mieszać po każdej porcji wolno i delikatnie łyżką lub szpatułką do połączenia składników.
Rozsmarować masę równą warstwą na blaszce z papierem.
Wstawić do całkowicie rozgrzanego piekarnika, na środkową półkę z ustawieniem góra- dół.

Piec 13-15 minut w 160* (nie przesuszyć).
Wyjąć z pieca i od razu zwinąć wzdłuż dłuższego boku razem z papierem w roladę. Kiedy zrobi się to później, biszkopt może się łamać. 
Można też zdjąć od razu papier i zawinąć biszkopt przy pomocy ściereczki i zostawić do ostygnięcia.
Delikatnie i wolno zdjąć papier.
Biszkopt przekroić wzdłuż na 4 równe paski (wzdłuż dłuższego boku, będą mieć mają 7 cm).

Krem:

W wersji z jajkami – całe jajka ubić z cukrem w rondelku, w kąpieli wodnej, czyli nad garnkiem z gotującą wodą. Ustawiasz jeden nad drugim pilnując, by dno tego z jajkami nie sięgało powierzchni wody. Ubijać aż masa będzie jasna, a cukier całkowicie się rozpuści.

Masło utrzeć na puch mikserem ( ok. 6-7 minut) i dodawać porcjami ubite jajka lub masę krówkową z puszki.
Ubijać razem na jednolity krem kilka minut, aż stanie się gładka i jednorodna. Dodać serek i ponownie miksować do gładkości.
Po łyżeczce dodawać spirytus miksując po każdej porcji masę.
Połowę kremu odłożyć do innego naczynia i do jednej z nich dodać 2,5 łyżki kakao. Zmiksować porcję z kakao do połączenia składników.

Polewa.
Składniki włożyć do rondelka lub miseczki i ustawić na garnku z niedużą ilością wrzątku. Podgrzewać mieszając, aż cukier się rozpuści. Zestawić z ognia.

Szyszki do dekoracji: tu jest przepis, do dekoracji można zrobić z 1/4 porcji

Składanie:

Każdy pasek biszkoptu lekko skropić mocną herbatą z cytryną i łyżeczką cukru (ok. 120 ml, najlepiej przy pomocy pędzelka, można dodać też kieliszek likieru/wódki).
Paski posmarować czekoladową polewą, a następnie połową kremu – jasnego.
Druga jego część (ciemna) musi zostać do dekoracji wierzchu tortu.
Jeden pasek biszkoptu zwinąć w rolkę i ustawić na środku patery/talerza/podkładki pod tort – na sztorc, zwinięciem do dołu.
Kolejne paski dowijać do pierwszej rolki tworząc coraz większy zwój.
Ręką starać się ukształtować z tego co powstało możliwie równy walec. Docisnąć gdzie coś wystaje, śmiało można go nieco modelować dłońmi.

Ciemnym kremem posmarować możliwie cieniutko wierzch tortu i boki, nie musi być gładko i równo,
warstwa powinna być naprawdę cienka. 

Jeśli mamy dekorator z końcówką gwiazdka – zrobić na bocznej powierzchni tortu kilka kółek – “sęków”, ok. 3 cm średnicy.
Zaczynając od dołu w kierunku góry, na bocznej powierzchni toru wyciskać z dekoratora nierówne linie kremu tworząc “korę”.
Sęki rzecz jasna – omijać.
Na wierzchu tortu, zaczynając od środka – wykonać z kremu spiralę.
Ułożyć dekorację z szyszek, gałązki iglastej, może być tez dzika róża, jakieś gałązki ostrokrzewu – co znajdziesz.
Jeśli nie używasz dekoratora, posmaruj tort całym ciemnym kremem.
Trzema lub nawet czterem pałeczkami do sushi trzymanymi razem w jednym rzędzie, od dołu do góry zrób rowki w kremie, tym sposobem tworząc “korę”. Tak jakbyś trzymała na raz cztery długopisy w jednym rzędzie:)
Na wierzchu podobnym sposobem zrób spiralę tworząc rowki zaznaczone przez cztery pałeczki.

POSTAW MI KAWĘ

Jeśli któryś z przepisów na blogu wpadł Ci w oko, korzystasz z nich i cieszy Cię moja praca, możesz się odwdzięczyć i postawić mi wirtualną kawę. Ja będę skakać z radości i napiszę dla Ciebie jeszcze wiele innych przepisów!
Kliknij w ten banerek, zobacz jakie są możliwości i bezproblemowo się uda:)

Mówię Wam – niebo na talerzu:)