Pączki rolowane
Pączki rolowane – bardzo ciekawe w kształcie i smaku, znalazłam na dalekowschodnich youtubach.
Oglądanie misternego sposobu ichniejszego wyplatania ciastek i ciasteczek zawsze wciąga mnie na dłużej niż planuję:)
Pączki rolowane oprócz spektakularnego wyglądu są podobne w smaku do tradycyjnych, znanych nam ciastek. Nie mają nadzienia, ale drożdżowe włókienka dają się odrywać nieco podobnie jak w węgierskich langoszach albo jak w odrywanym cieście cynamonowym.
Jeśli chcesz zadziwić gości lub domowników, masz odrobinę cierpliwości do zwijania ciasta z paseczków i wałkowania – działaj śmiało.
Efekt będzie spektakularny.
Zwijane podobnym sposobem ciastka można upiec w piekarniku. Ich smak będzie przypominał nasze drożdżówki, w końcu skład ciasta nie różni się zbytnio. Zobacz przepis na cruffiny.
Do smażenia pączków przydaje się kuchenny termometr, choć nasze mamy i babcie radziły sobie bez niego:)
Można go kupić w sklepach AGD, także w sieci. Bez niego – wrzucasz kawałek ciasta na rozgrzany olej. Jeśli odskoczy szybko od dna – tłuszcz jest wystarczająco gorący.
No i co myślisz o takiej wariacji na temat tradycyjnego pączusia? 🙂
Pączki rolowane – składniki (na ok. 20 sztuk) :
- 600g maki pszennej
- 30g świeżych drożdży lub 1 i 1/2 łyżeczki suchych
- 200 ml ciepłego, niegorącego mleka
- 4 łyżki cukru
- 1 jajko
- 60 g miękkiego masła
- łyżka wódki/spirytusu/octu
- skórka otarta ze sparzonej jednej cytryny *tylko żółta część
do smarowania:
- 1 żółtko
- 80g stopionego masła
- 1 l oleju/smalcu do smażenia
Cukier puder do posypania ciastek
Pączki rolowane – przepis:
Do dużej misy (np. miksera, jeśli planujemy wyrabianie tym urządzeniem) wlać ciepłe, niegorące mleko, dodać pokruszone drożdże, łyżkę cukru i mąki. Wymieszać i zostawić na 15 – 2o minut.
Zaczyn podrośnie. Jeśli nie – wyrzuć, użyte drożdże są nieaktywne – wymień na nowe.
Dodać mąkę, jajko, cukier i pokrojone miękkie masło.
Zamieszać łyżką/ręką, a następnie zagniatać około 10 – 12 minut końcówkami haki lub ręcznie.
Miskę przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Można też wyrobić ciasto w przeddzień i pozostawić pod przykryciem ze streczowej folii lub gęstej ściereczki.
Po wyjęciu z lodówki pozostawić ciasto na przynajmniej godzinę na kuchennym blacie, do ocieplenia.
Na lekko podsypanym mąką blacie/stolnicy ułożyć ciasto, zrolować je w kiełbaskę grubości ok. 10 – 15 cm i podzielić na 10 jednakowych części.
Uformować z nich kulki i pozostawić w ciepłym miejscu pod przykryciem ze ściereczki na ok. 20 – 30 minut do lekkiego podrośnięcia.
Każdą kulkę rozwałkować na cienki prostokąt (ok. 20x25cm).
Ułożyć placki jeden na drugim, każdy smarując z wierzchu roztopionym masłem. Placek – masło – placek – masło itd.
Ostatniego placka nie smarować z wierzchu.
Docisnąć warstwy ręką, leciutko posypać wierzch mąką i na podsypanym mąką blacie/stolnicy, rozwałkować całość na jeden duży arkusz ok. 30×40 cm. Cierpliwości, potrzeba dużo ruchów wałkiem, nie za szybko, rozwałkuje się:) Mąki pod spodem powinna odrobina, tylko tyle by ciasto się nie przykleiło.
Nożem do pizzy, radełkiem do faworków lub ostrym nożem, wzdłuż krótszego boku prostokąta ciąć paski szerokości 1,5 cm.
Paski posmarować cienko roztrzepanym żółtkiem.
Każdy pasek niezbyt ściśle zwijać w ślimak/rolkę z odrobinę (ok. 1 mm) wystającym czubkiem na pierwszym i drugim zwoju. Jeśli to trudne, zwijaj prosto w ślimaki, tylko nie bardzo ściśle. Zwinięte bardzo mocno ciastka nie utworzą stożkowatego kształtu w smażeniu.
Końcówkę paska dokleić, dociskając do rolki lekko widelcem.
Ciastka układać na podsypanym leciutko mąką blacie, dużej desce do krojenia lub stolnicy.
Odstawić na 15 – 20 minut pod przykryciem ze ściereczki.
W szerokim garnku lub patelni z wysokim rantem (lub frytownicy) rozgrzać olej, powinien uzyskać ok. 170 stopni.
Wkładać ciastka (wierzchnią stroną podczas wyrastania) na gorący tłuszcz po kilka sztuk, tak by swobodnie pływały.
Smażyć po obu stronach na ciemnozłoty kolor.
Każda ze stron powinna smażyć się ok. 2-2,5 minuty. Jeśli ciastka szybciej się rumienią – temperatura tłuszczu jest za wysoka.
Ciastka krócej smażone mogą być surowe w środku.
Układać ciastka na talerzach wyłożonych papierowym ręcznikiem.
Po lekkim ostygnięciu oprószyć przez sitko cukrem pudrem.
POSTAW MI KAWĘ
Jeśli któryś z przepisów na blogu wpadł Ci w oko, korzystasz z nich i cieszy Cię moja praca, możesz się odwdzięczyć i postawić mi wirtualną kawę. Ja będę skakać z radości i napiszę dla Ciebie jeszcze wiele innych przepisów. Blogowanie, to praca na cały etat!
Kliknij w ten banerek, zobacz jakie są możliwości
i bezproblemowo się uda:)
Mówię Wam – niebo na talerzu:)