sernik z czekoladą i malinami

Sernik z czekoladą i malinami

Sernik z czekoladą i malinami – bardzo miękki, delikatny, przepyszny i prosty w przygotowaniu. Jak wszystkie serniki, wiadomo:)
W większości przepisów składniki trzeba po prostu krótko zmiksować. Ot, cała filozofia. Jak chcesz większej puszystości, ubijasz jajka z cukrem. Albo osobno białka, osobno żółtka. Ale mi robota:) W przypadku opcji “nie chce mi się” miksuję wszystko razem z serem, tylko do połączenia.
Przepis poniżej jest na dużą, podzielną porcję sernika na formę, ok. 25x40cm lub tortownicę 25-26cm.

Pianę ubitą z białek wykłada się na prawie upieczony sernik, pod koniec pieczenia.
Gdyby ktoś chciał z opcji piany zrezygnować, nie ma problemu, wszystkie jajka w całości trzeba wrzucić do masy serowej i już.
Potem dowolna polewa i masz to, co tygryski lubią najbardziej.

W przypływie fantazji możesz ukręcić malinowy sos. Ale nie musisz. Ale powiem Ci jak, na wszelki wypadek, gdybyś jednak chciała/chciał.
Wrzucasz maliny do rondla, tak z 200 g, dajesz łyżkę cukru i gotujesz parę minut, tak 5-8. Potem siup to przez sitko, żeby usunąć pestki.
Łyżeczkę ziemniaczanej mąki mieszasz z 3-4 łyżkami zimnej wody i tę emulsję dajesz do soku z malin. Gotujesz chwilę mieszając, zgęstnieje. Koniec. Masz malinowy sos. Maliny mogą być mrożone. Zimą nie ma co kupować tych maluśkich pudełeczek za miliony monet.

Sernik z czekoladą i malinami – składniki (na formę ok. 25×40 cm lub tortownicę 26cm):
na spód:

  • 250 g herbatników (dowolnych, np. digestive lub z ząbkami, owsianych, bezglutenowych, itp.)
  • 100g stopionego masła

na masę serową:

  • 1 kg trzykrotnie zmielonego białego, tłustego sera (może być “wiaderkowy”)
  • 6 żółtek (białka pójdą do piany)
  • 2 całe jajka
  • 1,2 szklanki cukru/ksylitolu (250g)
  • 2 czubate łyżki mąki/skrobi ziemniaczanej lub 1,5 torebki budyniu waniliowego bez cukru
  • łyżeczka ekstraktu z wanilii lub 2 łyżki cukru waniliowego
  • 200 ml słodkiej śmietanki 30 – 36% lub śmietany 18%
  • 100 g stopionego, niegorącego masła
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • ok. 200 g malin – świeżych lub mrożonych (nie rozmrażać!)

na piankę:

  • 6 białek
  • 100 g cukru pudru, drobnego cukru lub ksylitolu/erytrolu

Sernik z czekoladą i malinami – przepis:

Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Gniotę go w kulę i na sekundę wkładam pod kran, łatwiej się układa i formuje.
Zagotować czajnik wody, przygotować naczynie/brytfannę do ustawienia na dnie piekarnika. W przypadku  piekarników z parą nie jest to konieczne.

Piekarnik ustawić na 160 stopni, góra dół.

Herbatniki zmielić w malakserze lub włożyć do grubego, foliowego woreczka i wałkować, aż powstanie herbatnikowy proszek.
Dodać stopione masło, wymieszać.
Powstały “piasek” wysypać na dno formy. Szklanką czy innym przedmiotem z gładkim dnem ubić okruszki.
Wstawić do lodówki.

6 żółtek i 2 jajka wybić do dużej miski, wsypać cukier i ubić na jasny, puszysty kogel-mogel. Mikserem zajmuje to ok. 6-8 minut.
Do jajecznej masy dodać rozluźniony, wymieszany łyżką ser, mąkę/skrobię lub proszek budyniowy, wanilię, śmietanę, masło i posiekaną na małe kawałeczki czekoladę.
Zmieszać wszystko łyżką lub łopatką, tylko do połączenia składników, bez ubijania.
Przelać masę do wyjętej z lodówki formy.

Maliny oprószyć łyżeczką mąki pszennej lub ziemniaczanej, wymieszać delikatnie i ułożyć na masie serowej.
Formę z ciastem ustawić na drugiej od dołu półce – kratce grillowej z wyposażenia piekarnika.
Na dnie pieca ustawić naczynie – garnek, blaszkę, naczynie żaroodporne wypełnione ok. 1,5 litra wrzątku.
Piec ciasto 50 minut.
Do białek dodać szczyptę soli i ubić na sztywną pianę. Dodać po 2-3 łyżki cukru i ubijać aż piana stanie się lśniąca.
Ostrożnie wyjąć sernik z piekarnika, ułożyć pianę na wierzchu.
Wstawić do piekarnika na kolejne 15 minut, piana powinna się zrumienić.
Pozostawić do całkowitego ostudzenia w lekko uchylonym piekarniku.
Ostudzone ciasto wstawić na kilka godzin do schłodzenia w lodówce. Po schłodzeniu, na pianie mogą/nie muszą pojawić się kropelki “rosy”.

sernik z czekoladą i malinami
sernik z malinami i czekoladą
Mówię Wam – niebo na talerzu:)



  1. wedelka
    26 marca, 2021, 1:21 pm

    Wow 🙂 Cudnie wygląda 🙂 Maliny i czekolada zdecydowanie do mnie przemawiają 🙂

  2. aNuchna
    6 kwietnia, 2021, 2:36 pm

    Upiekłam to cudo. Przepyszne. Serniczek zrobił furorę w te święta.

    1. Beata Królikiewicz
      7 kwietnia, 2021, 8:49 am

      Bardzo się cieszę!!!

Dodaj komentarz

Zostaw komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie

Twoje dane będą przetwarzane zgodnie z polityką prywatności.

Dodaj komentarz

Zostaw odpowiedź na komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie