Bułeczki odrywane z rabarbarem i kruszonką
Bułeczki odrywane z rabarbarem i kruszonką – bardzo puszyste i miękkie, z ciągnącymi się włókienkami drożdżowego ciasta.
Przepysznościowe, idealne! Przepadam za ciastem drożdżowym, ale nie zadawalam się byle jakim. Jeśli już wcinać te kalorie, to i produkt musi być tego wart. Ciasto powinno być koniecznie na maśle i nie przesuszone zbyt długim pieczeniem. Musi się uginać pod naporem palców, być włókniste jak wata i przyjemnie wilgotne. Inne wypieki, które po upieczeniu są sztywne, mają okrągłe, spore dziury i dają się kroić w kromki podobne do ciasta chlebowego są nie dla mnie! To nie jest ten rodzaj, który wywołuje u mnie bezbrzeżny zachwyt! A bułeczki odrywane zachowują tę cudną, właściwą elastyczność. Są idealne!
Bułeczki w trakcie pieczenia zleją się w jeden placek, ale z łatwością dadzą się odrywać na pojedyncze sztuki.
Nie trzymajcie ich w piekarniku dłużej niż w przepisie. Wiecie jak to z piekarnikami bywa, różnie u nich z trzymaniem temperatury. Gdyby coś poszło nie tak, dajcie sobie możliwość drugiej lekcji, upieczcie to drożdżowe ponownie. Być może trzeba je będzie piec 5 minut dłużej. A i jakby co – bułki można dopiec!
Za drugim razem już wszystko wiadomo, czy czy było za długo, czy wręcz przeciwnie, następny raz musi być krótszy. Prawdopodobnie jednak uda się od razu. Jednakowoż – piszę o tym, że trening czyni mistrza. Poza tym, jak raz spróbujecie tych bułek, będziecie je chcieli piec w kółko:)
Rodzaj nadzienia można zmieniać, truskawki, śliwki, jagody, maliny, jabłka, co tam Wam przyjdzie do głowy. Galaretkę z przepisu użytą do nadzienia można wymieniać na półtorej łyżki ziemniaczanej mąki, którą trzeba rozrobić w możliwie najmniejszej ilości wody.
Serdecznie poproszę – zalajkujcie instagramowy i fejsbukowy profil niebo na talerzu. Wklejam tam na bieżąco relacje z tego co się aktualnie w niebowej kuchni pichci i co się w niebowym domu i otoczeniu dzieje. Uściski i pozdrowionka.
Zobacz też przepis na drożdżowe rożki z rabarbarem
Bułeczki odrywane z rabarbarem i kruszonką – składniki (na ok. 12 bułek, tortownica 26cm):
Zaczyn:
- 10 g świeżych drożdży
- 2 łyżki mąki
- 3 łyżki mleka
- 1 łyżeczka cukru
Jeśli używamy suchych drożdży trzeba dać ich 9 g i wsypać bezpośrednio do mąki do ciasta, bez robienia zaczynu
Ciasto
- 500 g mąki pszennej
- 250 ml mleka
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub wanilii sproszkowanej
- 50 g cukru
- 60 g masła
- 1 jajko
Nadzienie
- 450 g rabarbaru
- łyżka cukru
- 1 opakowanie galaretki malinowej/truskawkowej – proszek
Kruszonka
- 80 g mąki pszennej
- 50 g masła
- 4 łyżki cukru
Dodatkowo
- 60 g masła
Bułeczki odrywane z rabarbarem i kruszonką – przepis
Jeśli używamy świeżych drożdży, wkruszyć je do dużego kubka/naczynia, zasypać cukrem, wymieszać, dodać mąkę i ciepłe, niegorące mleko. Roztrzepać kuchenną rózgą by nie było grudek. Odstawić na 15 – 20 minut do wyrośnięcia. Jeśli płyn widocznie się nie podniesie, trzeba użyć innych, nowych drożdży, te są nieaktywne. Nie ma co próbować dodawać je do ciasta.
Ciasto:
Masło rozpuścić w rondelku, na małym ogniu. Lekko przestudzić.
Mleko podgrzać by było ciepłe, niegorące.
Mąkę przesiać przez sitko do dużej miski. Dodać ciepłe mleko, cukier, jajko, wanilię, masło i zaczyn ze świeżych drożdży lub drożdże w proszku, suche. Wyrabiać ciasto ręcznie lub mikserem z końcówką w kształcie haka. Powinno to potrwać ok. 10 – 15 minut.
Miskę przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Jeśli temperatura otoczenia wynosi poniżej 23 stopni, nagrzać piekarnik do 40 stopni, WYŁĄCZYĆ piekarnik i wstawić miskę z ciastem do wyrastania na ok. godzinę lub dłużej. Powinno podwoić objętość.
Nadzienie:
Rabarbar umyć, pokroić na kawałki ok. 1 cm. Włożyć do rondelka, zasypać cukrem i gotować ok. 10 minut na małym ogniu mieszając od czasu do czasu. Jeśli puści sok, ten powinien częściowo odparować. Zdjąć rondelek z ognia i wsypać proszek galaretki. Wymieszać.
Kruszonka
Mąkę wsypać do miseczki, dodać cukier i pokrojone w kawałki masło. Rozetrzeć wszystko palcami by się przemieszało i powstały różnej wielkości okruchy.
Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, wypuszczając papier poza rant.
Dodatkowe 60 g masła z przepisu rozpuścić w rondelku na małym ogniu. Przy pomocy pędzelka posmarować papier. Resztę masła odstawić na później.
Ciasto wyjąć z miski na mocno podsypany mąką blat lub stolnicę. Omączoną ręką spłaszczyć je na placek grubości ok. 1, 5 cm.
Podzielić ciasto na 12 równych części. Ja wycinam krążki z ciasta dużą szklanką do napojów. Bułeczek może wyjść wtedy mniej lub więcej, bez różnicy. Można też po prostu odcinać ciasto nożem i formować na dłoni placuszki.
Na każdy nakładać trochę nadzienia, mniej więcej dużą łyżeczkę. Zaklejać ciasto z farszem formując kulki. Każdą posmarować stopionym masłem i układać jedna przy drugiej w tortownicy, sklejeniem do dołu. Smarowanie może odbywać się w tortownicy. Masło ułatwi odrywanie bułeczek po upieczeniu.
Bułeczki ułożone w formie przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce (np. do leciutko podgrzanego piekarnika, jak wcześniej) na ok. 20 – 30 minut.
Piekarnik ustawić na 180 stopni.
Jeśli zostało masło ze smarowania – wylać je teraz na wierzch bułek.
Wyrośnięte bułki posypać kruszonką.
Wstawić do całkowicie rozgrzanego piekarnika i piec około 20 minut. Powinny się lekko zrumienić na złoty kolor.
Wyjąć z piekarnika i pozostawić do ostudzenia.
podejrzane – tutaj
Facebook
YouTube
Instagram
Pinterest
Bułeczki wyglądają super, chętnie wypróbuje! Ciasto drożdżowe jest moim ulubionym i tez zawsze dodawałam tylko masło i nie uznawałam drożdżowego z niczym innym… dopóki nie wypróbowałam zamiast masła dodać olej. Zwykły, rzepakowy. Poezja! Ciasto jest bardzo lekkie, puszyste i dłużej świeże. Od tej pory juz zawsze pieke na oleju. Naprawdę polecam!
No a zapach? Maślany?
Zapach jest po prostu taki drożdżowy. Warto spróbować, nawet jeśli się nie przekonasz to i tak ciasto się nie zmarnuje 🙂
No jasna rzecz, zmarnować – na pewno nie:)
Czy nie ma błędu w gramaturze drożdży świeżych ? 9 g suchych to nie to samo co 10 g świeżych .
Nie ma. Ostatnie moje doświadczenia mówią, że muszę dać więcej suchych ze względu na ich słabą i wolną pracę. Może to przypadek ale zdarzyło mi się trzykrotnie. To suszonki daję więcej.
bardzo przyjemny przepis, można do środka wkładać cokolwiek, dzieciaki kochają biła czekoladę, za chwilę pojawia się już truskawki. Można też układać kwiatki, baranki..wierch posypując kolorowym cukierkami..choć kruszonka klasyczna zawsze najlepsza.
Fantastyczne robię jutro i zdam reakcję
koniecznie:)
Hej ,chce zrobic z truskawkami. Czy robic tak samo jak w przepisie z rabarbarem czy poprostu po jednej truskawce do bułki? 🙂
Po jednej truskawce do bułki.
Wyszły DOSKONALE!! Byly tak pyszne że zniknęła cala blacha nim zdążyłem zrobić zdjęcia,. Świtny przepis-dziękuję!
Ale się cieszę!
A jak nie mam tortownicy w tej chwili to w zwykłej blaszce też da radę je poukładać jakoś? Pewnie nie będę takie kształtne….ale nie ważne. Ważne żeby były pyszne 🙂
Da radę, tylko nie za dużej, by były blisko. Można im ograniczyć pole kręgiem papieru do pieczenia pospinanym spinaczem.
Super bułki, wyszły idealne. To nadzienie to strzał w dziesiątkę. Dzięki za przepis, buziaczki.
Czy w cieście ma się znaleźć 60 gramów masła?
Przepraszam za zawracanie głowy. Jeszcze raz – dokładniej – przeczytałam przepis 😉
Nie ma problemu, pozdrawiam:)
Dziękuję za wspaniały przepis. Bułeczki rozpływają się w ustach 🙂
super!
Przepisu uzywalam juz 4-krotnie. Wlasnie czekam na kolejne buleczki. Jednak za kazdym razem kruszonki moim zdaniem jest za duzo, ale zostawiam pol na cos innego. Tym razem zamrozilam.. Mam nadzieje, ze bedzie tez dobra po rozmrozeniu 🙂
Będzie:)