Ciasto marchewkowe i sernik gotowany – świąteczne

Ciasto marchewkowe i sernik gotowany – złożone razem w przekładane, wilgotne, bardzo dobre, efektowne i podzielne, świąteczne, tortowe cudo.  Świetnie sprawdzi się jako deser po wielkanocnym obiedzie. Jest idealne na przyjęcie komunijne czy inne uroczystości. Upieczone w tortownicy czy prostokątnej formie będzie pysznym, dużym tortem.
Bazą do zrobienia tego przekładańca może być tradycyjny, biały ser, który należy trzykrotnie zmielić albo bardzo porządnie zblendować lub gotowy, zmielony fabrycznie tzw. “wiaderkowy”. Albo jak w moim przypadku – jogurt waniliowy. Kupiłam go przez przypadek, myśląc, że do sklepowego koszyka wkładam opakowanie zmielonego sera. Kto by pomyślał, że jogurty pakują w takie duże, kilogramowe opakowania!:) Wczoraj przy starcie przygotowań miałam niespodziankę. Zorientowałam się nie od razu, nie, nie, dopiero po dłuższej chwili. Najpierw napsioczyłam na spadającą wciąż jakość mega rzadkich serów dyskontowych i dopiero spojrzałam na naklejkę:)
Jednak nie zbiło mnie to z tropu, nie ma co wybrzydzać, mus to mus, niejednokrotnie czyniłam serniki ze śmietany czy jogurtu.

Ciasto wyszło pyszne. Jest miękkie, bakaliowe, mokre, zajada się go z dużą przyjemnością. Bardzo, bardzo zróbcie!
Przepis na ciasto marchewkowe – klasyczne i pyszne ciasto marchewkowe z pomarańczą to bardzo często odwiedzane wpisy na blogu. Wersja z gotowanym sernikiem na bazie sera lub jogurtu to świąteczna, pyszniejsza jego odmiana. Najlepsza ever, spróbujcie koniecznie. Pół godziny myślałam jak je nazwać. Macie jakieś propozycje? 🙂

PS Jeśli macie dobry, tłusty, gęsty, biały ser, taki który z trudem miesza się łyżką – dodajcie do masy 200 ml więcej mleka.
Przy chudych, luźnych w konsystencji mielonych serach z dyskontu i jogurcie – zachowajcie proporcje jak w przepisie.

Ciasto marchewkowe i sernik gotowany – składniki (na formę ok. 21×28 cm lub tortownicę 23 cm):

ciasto marchewkowe:

• 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej lub orkiszowej (250g)
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• łyżeczka sody oczyszczonej
• 5 jajek (w temp. pokojowej)
• 3/4 szklanki cukru trzcinowego (można zastąpić białym lub użyć ksylitolu – 190g)
• 180 ml stopionego masła lub oleju
• 2 szklanki (300g) startej na średnich oczkach tarki marchewki
• szklanka ulubionych bakalii – siekanych orzechów, migdałów, rodzynek, kandyzowanej skórki pomarańczowej (razem ok. 80g)
• ew. trzy plastry pokrojonego na małe kawałki ananasa z puszki lub dwa obrane i pokrojone w kostkę jabłka
• 2 pomarańcze (tylko sok do skropienia ciasta i otarta skórka). Można zamienić na szklankę herbaty z sokiem z połowy cytryny
• siekane orzechy lub migdały do dekoracji

sernik gotowany – krem:

• 1 kg trzykrotnie mielonego sera lub gotowy “wiaderkowy” albo 1000 ml jogurtu naturalnego
• 4 jajka
• szklanka (250 ml) mleka
• 4 łyżki skrobi/mąki ziemniaczanej (można też użyć 2 opakowań waniliowego budyniu bez cukru)
• 80g masła
• 5 czubatych łyżek cukru lub ksylitolu
• łyżeczka sproszkowanej wanilii, łyżeczka waniliowego ekstraktu lub miąższ z nasionami, wyskrobany nożem z przekrojonej laski wanilii

Ciasto marchewkowe i sernik gotowany – przepis:

Piekarnik ustawić na 170 stopni, funkcja góra – dół.
Formę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia. By łatwiej się układał, można go zgnieść w kulę i skropić lekko pod kranem z wodą.

Mąkę, proszek i sodę wymieszać.
W osobnej, dużej  misce ubić jajka z cukrem na pienistą masę. Po ok. 4 minutach ubijania, cienką strużką wlać pod łopatki miksera stopione, ostudzone masło lub olej.
Dodać startą marchewkę, siekane bakalie, otartą, pomarańczową część skórki  z wyparzonej pomarańczy oraz posiekane kawałki ananasa, wymieszać.
Dodać mąkę, wymieszać.
Masę wlać do formy i wstawić na środkową półkę całkowicie rozgrzanego piekarnika.
Piec 40 minut, patyczek wyjęty z ciasta musi być nieoklejony. Należy pamiętać, że dłuższe pieczenie wysusza ciasto.
Studzić ciasto w lekko uchylonym piekarniku. Do krojenia na warstwy nadaje się po kilku godzinach.

Sernik – krem:

Ser lub jogurt krótko zmiksować z jajkami.
Skrobię ziemniaczaną wymieszać z mlekiem.
Masło i cukier rozpuścić podgrzewając na małym ogniu w większym garnku, musi się w nim zmieścić reszta produktów. Cukier nie musi rozpuścić się do końca.
Masę serowo/jogurtowo- jajeczną dodać do gorącego masła i mocno mieszać podgrzewając, aż całość będzie dobrze ciepła.
Należy uważać, lubi się przypalać.
Dodać mleko wymieszane z mąką. Dalej podgrzewając, energicznie mieszać wszystko  łyżką, aż masa zgęstnieje do konsystencji budyniu. Jeśli powstały grudki, po chwili powinny zniknąć. Jeśli tak się nie stanie po minucie, dwóch, można potem krótko, kilka sekund potraktować je blenderem.

Z wystudzonego ciasta skroić cieniutko samą skórkę, możliwie na grubość ok.1 mm. Odłożyć ją na później, do dekoracji.
Ciasto przekroić na trzy warstwy. Jeśli to wydaje się zbyt trudne – na dwie.
Na dnie formy w której piekło się ciasto ułożyć pierwszą warstwę ciasta, lekko skropić ją sokiem z pomarańczy lub herbatą z cytryną. Można zrobić to przy pomocy kuchennego pędzelka, atomizerem lub zwyczajnie – łyżką.
Wyłożyć warstwę kremu, położyć drugą część ciasta, skropić sokiem i dać część kremu, przykryć ostatnią warstwą ciasta, skropić i dać cienką warstwę kremu. Skrojoną skórkę z ciasta posiekać nożem na drobne kawałeczki i ułożyć na warstwie kremu na przemian z grubo siekanymi orzechami.
Odstawić do lodówki przynajmniej na 3-4 godziny a najlepiej do następnego dnia.

Mówię Wam – niebo na talerzu:)