domek z piernika

Domek z piernika – przepis

Jak się robi domek z piernika – nic skomplikowanego. Tak bardzo. Trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość. I mieć wolne dwa popołudnia. Włączyć miłą muzykę. I nastawić się na rodzaj spokojny rodzaj czynności. Nie będzie szybko, ot – zmieszać składniki, siup do piekarnika i jest. Są takie dni, kiedy udaje mi się w takich działaniach z łatwością. Dwu i pół metrową szeflerę (to taki kwiatek z niedużymi liśćmi) 6 razy czyściłam z tarcznika – robala, listek po listku. Jakieś 1000 liści. Znaczy się – umiem tę cierpliwość z siebie wykrzesać. Jednakowoż wczoraj nie było łatwo. Odstawiłam ciasto do stężenia za okno. Niepotrzebnie. Za długo. Stężało tak, że przy wałkowaniu rozpadało się na kawałeczki. Widząc moje miotanie się Tomek trzy razy mówił – wywal i zrób od nowa. No jak to – kostka masła i tyle miodu do kosza – ratuję. Ostatecznie mikrofala zmiękczyła bryłę. Ciasto nie chciało być cienkie ale w sumie – dobrze. Mamy solidne domiszcze z bardzo porządnym, piernikowym murem 🙂 Powiem Wam – efekt był wart działania. Podświetlony od środka cieniuśkimi ledami domek ustawiłam na parapecie w otoczeniu szyszek, orzechów i świec. No taki cudny jest, bajkowy, że oczu nie mogę oderwać. Cała dziecięcość poruszona. Nie dam nikomu zjeść, o nie. I w tym wypadku myślę sobie, że skoro tak, to nie warto było używać masła, wystarczyłaby margaryna, nawet miód może być sztuczny. Jeśli do zjedzenia – lepiej masło. Cztery ściany, komin i drzwi. Landrynki i lukier. I jest.

Mam nową kuchnię wolnostojącą gazowo – elektryczną Amica 618GE3.39HZpTaDpNAQ(Xx).  Ten model ma palnik wok z potrójnym płomieniem (wodę na ziemniaki gotuje w mig) i nareszcie rozgrzewa patelnię do azjatyckich potraw jak trzeba – szybko i bardzo mocno. Co dla mnie wyjątkowo ważne w okresie przedświątecznym – piekarnik piecze równo i szybko się nagrzewa, a to dzięki funkcji “Szybki Nagrzew”.  Posiada także prowadnice teleskopowe, które gwarantują swobodę użytkowania i znacznie zwiększają bezpieczeństwo pieczenia. Tak jak mój starszy model, kuchnia wolnostojąca ma też elektroniczny programator, co oznacza, że wstawiasz np. mięso, idziesz do pracy, wracasz, a tu upieczone. Albo włączasz sernik wieczorem, czy wieprzowinę na pulled pork i idziesz spać. Rano zajadasz pyszne kanapki z domową pieczenią. No mega wygoda. Amico – wielkie buziole!

domek z piernika

W międzyczasie po cichutku Tomek zdążył jeszcze śmignąć zapiekanki…:)

Jak się robi domek z piernika – przepis

ciasto :

  • 180 g masła
  • 300 g miodu
  • 750 g mąki pszennej (typ 380 do 550)
  • 150 g cukru pudru
  • 2 jajka
  • 3 łyżki przyprawy do piernika
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • łyżka kakao

lukier:

  • 1 białko
  • ok. szklanka cukru – pudru

ok. 12 landrynek w jednym lub kilku, najlepiej intensywnych kolorach
ew. gotowe ozdoby – małe kulki – koraliki z cukru czy kwiatuszki do dekoracji

Domek z piernika – przepis

Przygotować szablon z papieru (ostatecznie użyłam tego, domek jest dość duży, w sam raz, tylko wycięcia na komin w dachu nie są potrzebne).
Dwie blaszki z wyposażenia piekarnika lub blaszkę i kratkę grillową wyłożyć papierem do pieczenia.
Masło i miód włożyć do rondelka,  podgrzewać na małym ogniu mieszając aż się rozpuszczą i połączą, nie dopuścić do zagotowania. Ostudzić by nie były bardzo gorące.
Do większej miski przez sito (piernik będzie bardziej gładki) wsiać mąkę, cukier puder, przyprawę do piernika, cynamon, sodę, kakao, wymieszać. Dodać jajko i roztopione z miodem masło. Przy pomocy miksera z końcówką hak lub ręcznie zagnieść gładkie ciasto.
Jeśli jest bardzo luźne wstawić (na 10 minut) do lodówki. Jeśli przegapimy moment i ciasto zbytnio stwardnieje trzeba je wyjąć i czekać godzinę lub dłużej aż złapie pokojową temperaturę. Lepiej pilnować.
Piekarnik ustawić na 180 stopni.
Ciasto podzielić na połowę, by było wygodniej wałkować.
Na podsypanym mąką blacie rozwałkować ciasto na grubość ok. 0,6 mm. Przenieść na blaszkę z papierem do pieczenia, przyłożyć szablon i wycinać małym nożykiem poszczególne elementy. Odcięte fragmenty ponownie zagnieść, jeśli ciasta zostanie można powycinać pierniczki, np. nieduże choinki czy serduszka. Landrynki rozbić przez folię młotkiem lub tłuczkiem na drobne kawałki. Wsypać je w dziurki na okienka i drzwi. Podczas pieczenia się rozpuszczą tworząc “szybkę”. Wstawić do całkowicie rozgrzanego piekarnika. Piec z ustawieniem termoobieg 10 minut(można obie blaszki na raz) lub 15 minut z funkcją góra -dół – pojedyncze blaszki. Wyjąć z piekarnika i odstawić do całkowitego ostudzenia. Zobaczyć czy krawędzie domku są równe, jeśli nie, można delikatnie wyrównać je papierem ściernym lub tarką. Przymierzyć – zasymulować składanie, czy pasują i krawędzie ścian i dachu przylegają choć w większej części do siebie. Ewentualne dziury można potem przy składaniu zaklejać lukrem.

Z białka i cukru pudru łyżką lub mikserem utrzeć jednolity lukier. Powinien być bardzo gęsty i wooolno spływać z łyżeczki. W razie potrzeby dać więcej cukru lub jeśli zbyt twardy – kroplę wody. Można go barwić kroplą soku z buraka, jagód, malin albo barwnikami spożywczymi.
Plastikowy woreczek strunowy lub papierową tytkę ( tu instrukcja) włożyć do wysokiej szklanki, wywinąć brzegi na zewnątrz naczynia i napełnić lukrem. Odciąć cieniutko, cieniutko rożek, by w folii powstał minimalny otworek. Wyciskając lekko lukier dekorować chatkę, bez komina. Dać obrys okien, drzwi, łuski dachówki na dachu, serduszka, kwiatuszki itp. Poczekać aż lukier zastygnie. Zwykle dzieje się to w ciągu pół, do godziny.

Znaleźć pudełko czy wazon czy puszkę wielkością odpowiadającą domkowi, by się tym podeprzeć przy składaniu. Krawędzie ściany szczytowej i bocznej posmarować grubą warstwą lukru. Przytknąć je do siebie. Posmarować kolejne krawędzie i skleić wszystkie ściany. Wiem, to nie jest proste ale w końcu się uda:) Przykleić jedną i drugą część dachu. Komin sklejać trójkątnymi wycięciami do góry. Te trójkąty pasują w miarę do trójkątnego dachu. Przykleić komin. Odczekać aż lukier porządnie zastygnie. Przykleić drzwi. Dekorować komin i resztę według uznania. Wszystkie widoczne sklejenia udekorowałam dodatkowo lukrem. Choinkę wkleiłam do podłoża na plastelinę. Można przykleić ją też do pudełka od zapałek. Domek postawiłam na ledowych mini lampeczkach z chińskiego sklepu.

 

domek z piernika

wpis powstał przy współpracy z partnerem bloga – marką Amica.

Mówię Wam – niebo na talerzu 🙂



Dodaj komentarz

Zostaw komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie

Twoje dane będą przetwarzane zgodnie z polityką prywatności.

Dodaj komentarz

Zostaw odpowiedź na komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie