Rogaliki z jabłkami, orzechami i …marchewką

Rogaliki z jabłkami, a właściwie z jabłkami, orzechami, rodzynkami i …marchewką. Przepis jest dość popularny na kulinarnych blogach  arabskiego pochodzenia. Tłumaczenie nie było łatwe, wujek google translator ma jednak ogromne ograniczenia. No bo jak rozumieć na przykład  – cztery mąki blisko szklanki wody? 🙂  Jak wiadomo czytanie tekstów odbywa się tam z prawej do lewej. I wiecie, że instrukcje obrazkowe układane są w taki sam sposób? Jakiś czas zajęło mi zrozumienie o co chodzi, a przepis kleciłam intuicyjnie, na oko. Ale najciekawsze są komentarze pod wpisami. Żadne tam – udało się, nie wyszło, czy “za mało mąki w przepisie”.  Najpierw błogosławi się tam autora i dziękuje jego kolejnym żonom i siostrom, potem sławi Allaha i dopiero na samiuśkim końcu pisze że za mało mąki. Tak. Także ten.
Jeśli ktoś wpadnie na pomysł czym może być stosowany tam na szklanki olej herbaciany, proszę o podpowiedź. Będzie więcej przepisów. 🙂

Póki co – pyszny przepis na bardzo kruche i chrupiące rogaliki z jabłkami, orzechami i marchewką.

Rogaliki z jabłkami, orzechami i marchewką – składniki (na ok. 30 – 35 sztuk)

nadzienie :

• trzy duże jabłka
• 2 marchewki
• łyżka rodzynek (niekoniecznie)
• 4 łyżki posiekanych orzechów włoskich
• łyżeczka cynamonu
• duża łyżka cukru

ciasto:

• 3 szklanki mąki pszennej (450g)
• pół szklanki cukru (110g)
• łyżeczka proszku do pieczenia
• 120 g masła
• 3 łyżki oleju
• 100 ml jogurtu (do 200, jeśli ciasto wychodzi zbyt gęste i sztywne)
• 1 jajko
• kilka kropli ekstraktu z wanilii lub łyżka cukru waniliowego
• cukier puder do posypania ciastek

Rogaliki z jabłkami, orzechami i marchewką – przepis

Jabłka i marchewkę zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Na dno rondelka wsypać cukier chwilę podgrzać i wsypać jabłka, marchewkę i rodzynki. Podsmażać kilka minut mieszając. Jabłka powinny lekko stracić twardość a marchewka pozostać dość jędrna, nie całkiem miękka. Dosypać orzechy i cynamon, wymieszać, odstawić do ostudzenia.

Przygotować dużą blachę i wyłożyć ją papierem do pieczenia.
Miękkie masło pokroić na kawałki, ucierać przy pomocy miksera z cukrem przez ok. 3 minuty. Dodać  olej, jajko, 100 ml jogurtu, ubić do połączenia. Dodać mąkę wymieszaną  z proszkiem,  i ręcznie lub końcówkami typu hak czy malakserem zagnieść miękkie ciasto. Jeśli wychodzi twarde, dodając stopniowo więcej jogurtu.
Ciasto podzielić na dwie części. Pierwszą rozwałkować na podsypanym mąką blacie, na grubość ok. 3 mm.

Przy pomocy radełka do faworków lub ostrego noża kroić kwadraty o boku ok. 6×6 cm. Naciąć kilka pasków przez środek. Na każdy kwadrat nałożyć po przekątnej łyżeczkę nadzienia. Zebrać do środka rogi ciastka po przekątnej i skleić. Tyle ile możliwe, nie muszą być sklejone całkiem na amen jak pierogi. Obrócić sklejeniem do dołu, położyć na blasze z papierem do pieczenia. Skleić brzegi ciastka formując je lekko do dołu tworząc kształt rogalika.

Piekarnik rozgrzać do 170 stopni. Wstawić blachę na środkową półkę, na ok. 15 – 20 minut. Piec do zrumienienia ciastek.
Wyjąć z piekarnika, lekko przestudzić i dopiero wtedy posypać cukrem pudrem.
Rogaliki następnego dnia tracą chrupkość, zmiękcza je wilgotne nadzienie. Można je wtedy ponownie wstawić do rozgrzanego piekarnika na 5-8 minut będą jak świeżo upieczone.

Mówię Wam – niebo na talerzu:)