Sernik z dynią i chia
Sernik z dynią i chia, na sobotnio – niedzielne delektowanie się nicnierobieniem. Zabieram go na przyjaciółkowe spotkanie, gadanie o niczym i śmianie się do rozpuku.
Jeśli chodzi o trudność wykonania – jest łatwo jak zwykle przy sernikach bywa. Największy problem sprawiło mi krojenie dyni, bo skóra na niej była jak na byku, przydałby się jakiś samuraj z maczetą czy inny drwal. Na szczęście był w domu Tomek z nożem z Alliexpresu i jakoś poszło. Pokrojona na plastry, pozbawiona skóry dynia wylądowała w piekarniku. Po upieczeniu zblendowałam ją na mus. Powstałe puree wsadziłam do małych słoików i pasteryzowałam przez 20 minut. Można je również podzielić na porcje, upakować w małe, plastikowe woreczki i zamrozić w zamrażarce.
Sernik z dynią i chia ładnie wygląda, nie rośnie zbytnio i nie opada, jest kremowy i dobrze się kroi. Puree z dyni dodałam do połowy masy serowej, druga połowa, wymieszana z chia pozostała biała. Nakładane naprzemienne warstwy stworzyły ciekawy mym zdaniem łaciaty wzór.
Z uwagi na różną jakoś serów “wiaderkowych” mam mały problem z podawaniem przepisów na serniki. Jeśli kupujemy chudy, dyskontowy ser, trzeba dołożyć do niego więcej masła lub przynajmniej sera mascarpone. Przy serach dobrej jakości, pow. 18 % zawartości tłuszczu, wystarczy łyżka masła.
Sernik z dynią i chia – składniki (na formę 26 cm)
na spód:
- 60g masła
- 2 łyżki kakao
- 3 łyżki mleka
- 2 łyżki cukru
- 3 łyżki mąki
- pół łyżeczki sody
- 2 jajka
na masę serową:
- 1 kg białego, zmielonego trzykrotnie tłustego sera (wiaderkowy, gotowy zmielony najlepiej pow. 18%)
- 200 ml kwaśniej śmietany (12 – 18%)
- 100 g masła (50g – jeśli ser jest tłusty)
- 3 łyżki skrobi ziemniaczanej (nada się też waniliowy budyń)
- 5 jajek
- szklanka ( 220g ) cukru
- 150 g puree z dyni (trzeba pokroić w plastry, upiec do miękkości dynię i ją zblendować)
- skórka z otarta z jednej pomarańczy (sparzonej, najlepiej eko, tylko pomarańczowa część)
- 3 łyżki nasion chia
polewa:
- pół puszki ( ok. 200 g) krówkowej masy
- łyżeczka masła
Sernik z dynią i chia – przepis
Spód formy wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik ustawić na 170 stopni.
Masło, kakao, mleko i cukier przełożyć do rondelka i podgrzewając na małym ogniu mieszać do rozpuszczenia. Nie dopuścić do zagotowania. Ostudzić lekko. Dodać jajka, wymieszać. Wsypać mąkę wymieszaną z sodą, ponownie wymieszać. Masę przelać na spód i piec ok. 15 minut do ścięcia wierzchu ciasta. Wyjąć z piekarnika. Piekarnika nie wyłączać.
Masa serowa
Ser przełożyć do większej miski, dodać śmietanę, stopione masło i skrobię ziemniaczaną. Zmiksować krótko ( !!!) mikserem, tylko do połączenia masy. Żółtka oddzielić od białek. Żółtka wmiksować pojedyńczo w masę serową. Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec dodawać po łyżce cukru. Ubijać aż piana będzie lśniąca.
Przy pomocy łyżki lub szpatułki, delikatnie wmieszać ją w serową masę.
Połowę masy odlać do innej miski.
Do puree z dyni dodać kilka łyżek masy sernikowej z pierwszej miski, skórkę z pomarańczy, a następnie wszystko wymieszać z resztą masy.
Do drugiej części sera dodać nasiona chia, delikatnie wymieszać łyżką.
Na podpieczony spód nakładać dużą łyżką naprzemiennie ciasto z dynią i ciasto z chia. Powstaną nieregularne łaty. Delikatnie, by warstwy się nie przemieszały wyrównać wierzch ciasta.
Na dnie piecyka ustawić szerokie naczynie z ok. 1,5 l wrzątku. Półkę piekarnika zamienić na półkę – grillową kratkę.
Wstawić ciasto do piekarnika i piec 15 minut w temperaturze 170 stopni. Zmniejszyć temperaturę do 150 stopni i piec jeszcze 60 minut.
Zostawić w piekarniku do całkowitego ostudzenia.
polewa
Krówkową masę razem z masłem podgrzać w rondelku nad wrzącą wodą. Mieszać aż masło się rozpuści a polewa nabierze jednolitej konsystencji.
Polać sernik z dynią, udekorować płatkami migdałów, ew. smażoną skórką pomarańczową.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
Wygląda obłędnie.
Odkąd pokochałam dynię jakieś dwa lata temu, co roku obiecuję sobie, że w końcu spróbuję zrobić sernik dyniowy. I co roku o tym zapominam. Przypomniałaś mi o tym planie – a że mam schowane w kuchni na czarną godzinę jeszcze dwie dorodne sztuki, może zamiast curry popełnię w końcu ten sernik ?
Dziękuję!
I przepiękne zdjęcia 😉
No zrób! 🙂 W imieniu autora – Tomasza – dziękuję:)
Jaki rodzaj dyni polecasz do sernika? 🙂
Hokkaido ale i każda inna się nada.