Piernik staropolski dojrzewający
Piernik staropolski dojrzewający to duże ułatwienie dla domowych gospodyń. Łatwe do przygotowania ciasto miesza się dużo wcześniej przed świętami, tak od dwóch miesięcy do dwóch tygodni, a najlepiej koło połowy listopada, czyli miesiąc przed upieczeniem. Porcja podana w przepisie jest duża, z kilograma mąki. Podobno ciasto to robiono w dniu urodzin córki, zakopywało i piekło w dniu zamążpójścia. Kto chętny do sprawdzenia? 🙂
Z tej ilości wychodzi duża blacha ciasta, z której po złożeniu wyjdą dwa czterowarstwowe lub trzy trzywarstwowe ciasta. Do rozdania w prezencie, do zabrania ze sobą z wizytą i do ewentualnego zamrożenia, bo ciasto świetnie nada się do przechowania w zamrażarce. Piernik staropolski wyciągnięty na sylwestra, a nawet podczas karnawału to cymes nad cymesami, zatem jak już robić, to robić:)
Ciasto piecze się 4-6 dni przed świętami, przekłada powidłami, konfiturą, masą marcepanową czy grysikową i odkłada zawinięte w ściereczki. Po tym czasie mięknie i rozpływa się w ustach.
Co roku zgapiam się ze zdjęciami o właściwym czasie, te wykorzystane we wpisie wyprosiłam od cudnej Pani Ali której pasję do wypiekania podglądam na FB. Anioł i świetna babka z wielkim sercem do wypieków. Pani Alu – buziaki ogromne, dziękuję serdecznie!
Jeżeli zależy Ci na jeszcze szybszym i dokładniejszym pieczeniu, odwiedź ranking piekarników do zabudowy. Dowiesz się z niego, jaki piekarnik elektryczny do zabudowy kupić, aby robienie przeróżnych wypieków było łatwe i przyjemne
piernik staropolski dojrzewający – składniki
500 g miodu
1 szklanka cukru
250 g masła lub smalcu
3 jajka
1 kg mąki
3 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 szklanki mleka
1/2 łyżeczki soli
łyżka cynamonu
łyżeczka zmielonych/ utłuczonych w moździerzu goździków
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
100 g rodzynek
100 g migdałów lub włoskich orzechów
ew. 100 g suszonych śliwek
do smarowania
600 g powideł śliwkowych, ulubionej konfitury lub gęstego dżemu
400 g masy marcepanowej (lub więcej powideł)
polewa
60 g masła
2 łyżki kwaśnej śmietany 18%
4 łyżki cukru
2 łyżki kakao
łyżeczka żelatyny (lub inna dobra polewa )
Piernik staropolski dojrzewający – przepis
Miód, cukier i masło podgrzać na małym ogniu mieszając w rondelku, tylko do rozpuszczenia. Nie dopuszczać do zagotowania masy ale musi być bardzo gorąca.
Mąkę wsypać do dużej miski. Gorącą, maślano – cukrową masę wlać do mąki. Lekko wymieszać a następnie wyrobić przy pomocy miksera lub ręką.
Do kubeczka wlać zimne mleko, dodać do niego sodę, sól i przyprawy, wymieszać. Wlać do miski z ciastem. Dodać całe jajka. Zagniatać/miksować wszystko aż masa będzie jednolita. Bakalie można dodać teraz do ciasta lub przed samym pieczeniem posypać nimi warstwę powideł. Zostawiam do wyboru:) Miskę z ciastem przykryć bawełnianą ściereczką, obwiązać sznurkiem lub gumką recepturką i odstawić do lodówki, piwnicy, na strych, czy w inne chłodne miejsce na minimum dwa a najlepiej na sześć tygodni. Ciasto mocno zgęstnieje.
Piernik staropolski dojrzewający – pieczenie i składanie
4 -6 dni przed świętami ciasto wyjąć z chłodnego miejsca i pozostawić kilka godzin na kuchennym blacie by się ogrzało. Podzielić je na cztery możliwie równe części. Każdą rozwałkować między arkuszami papieru do pieczenia lub na podsypanym mąką blacie. Placki powinny mieć grubość ok. 5mm i ok. 30 x36 cm. Piekarnik rozgrzać do 160 stopni. Blaszkę – półkę piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia (może być ten od wałkowania). Piec ok. 15 minut z funkcją termoobiegu, wszystkie blaty na raz lub pojedynczo – bez termoobiegu, w temp. 160 stopni. Po upieczeniu wyjąć z pieca i pozostawić do CAŁKOWITEGO ostudzenia. Ciasto początkowo będzie miękkie, potem stwardnieje.
Jeśli używamy masy marcepanowej, dla lepszej smarowności należy zmiksować ją z kilkoma łyżkami wody lub soku z cytryny.
Blaty z ciasta smarować powidłami i ewentualnie masą marcepanową zmiksowaną z likoma łyżkami soku z cytryny lub wody. Każdą warstwę posypać siekanymi bakaliami. Przykryć wszystko papierem do pieczenia i obciążyć np. dużą książką. Odstawić na 4-6 dni. Pokroić na 3 długie części, powstaną trzy pierniki.
Polewa:
Żelatynę rozpuścić w odrobinie wrzątku (ok. łyżce). Masło, cukier i kakao podgrzewać w rondelku nad wrzącą wodą mieszając do ich połączenia w jednolitą masę. Dodać śmietanę i żelatynę . Zdjąć wszystko z ognia i wymieszać. Powstałą polewą posmarować pierniki.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
A co jeśli miód z masłem mi się zagotował? Uda się piernik?
Uda się. Rok temu zrobiłam tak samo. Nawet chwilę się pogotowalo i był cudowny ?
Potwierdzam, uda się:)
Gdzie trzymasz taką ilość ciasta? Moje w spiżarni spleśniało!
Musi mu być chłodno i sucho. Zimny strych, piwnica, zimna klatka schodowa albo lodówka. Może być garaż bez mrozu.
Rodzynki i migdały kiedy gdzie i jakiej formie mam dodać? Można wmieszać do ciasta już na etapie pierwszego zarabiania albo przed samym pieczeniem, a można posypać nimi warstwę marmolady czy powideł.
Dziękuję ?
Zrobiłam przed chwilą. Teraz pojawiają się wątpliwości: czy bez goździków i z dodatkiem ksylitolu zamiast cukru się uda? Kiedy mogę je wypiekać? Musi minąć przynajmniej 14 dni? Pozdrawiam
Bez goździków na pewno. Nie wiem jak z właściwościami konserwującymi ksylitolu. Ale ryzykowałabym. 14 dni jest dobrze, ale dzień czy dwa różnicy nie ma dramatu.
robie z ksylitolem lub erytrolem, wychodzi bez problemu ma lepsze wlasciwosci konserwujace niz cukier
Piernik po upieczeniu i przełożeniu rzeczywiście pyszny, tylko mam duży problem i masę nerwów przy wykładaniu porcji ciasta na blachę . Jest zbyt gęste żeby je wylać a nakładając dłonią lub łyżką lepi się jak gęsty klej . Jakie jest na to skuteczne rozwiązanie ?
Dłoń lub łyżka wysmarowane olejem albo wodą powinno pomóc.
Czy mogę ciasto wystawić na balkon i ewentualnie czymś przykryć? Oczywiście balkon jest zadaszony. Dziękuję
Ola
Udało się! Mam nadzieję że smakuje tak dobrze jak wygląda 🙂 dziękuję za super przepis.