Sałatka z rukoli i tuńczyka
Sałatka z rukoli i tuńczyka jest prosta. Miesza się sałatę, tuńczyka, pomidory i namoczony w sosie chleb albo bułkę. Kto lubi daje jajko czy kawałeczki zielonego ogórka. Albo czerwoną cebulę. Dobrze mieć w spiżarni chomikowane tuńczykowe puszki czy słoiczki na okoliczność pojawienia się niezapowiedzianych gości albo gwałtownej chęci na jakąś sałatkę:)
Toskańskim sposobem dołożyłam tu skropione sosem grzanki z bułki. Jak w panzanelli – sałatce włoskich gospodyń, które nie marnują jedzenia; z pomidorów i czerstwego, namoczonego kwaśnym sosem chleba.
By grzanki były półchrupkie, lekko nasiąknięte od pomidorowego soku, część dałam od razu do sałatki, cześć wrzuciłam na chwilę do sosu. Tak jest dobrze. Jest smak i chrupkość. Pomidory powinny być z tych mocno dojrzałych, miękki i soczystych. Pyszna sałatka z rukoli i tuńczyka nabiera smaku i chrupkości.
Trzymacie się ściśle przepisów, czy płyniecie tworząc sałatki “na winie” i działając według intuicji i zawartości lodówki? Rzadko zdarza mi się działać zgodnie z recepturą. Byłam wczoraj na spotkaniu z przyjaciółmi i żadna z sałatek nie była “przepisowa”, wszystkie powstały ze składników które po prostu były 🙂
Z efektami bywa różnie. Najgorsze są majonezowe pulpy, w których nie wiadomo co jest czym. I tak o smaku zdecyduje marka majonezu. Znacie? 🙂
P.S. Jeśli zabieracie sałatkę ze sobą, sos dobrze zabrać osobno, w słoiczku i polać nim sałatkę bezpośrednio przed jedzeniem.
sałatka z rukoli i tuńczyka – składniki:
– 3 kromki ciabatty, bagietki lub innej bułki lub np. chleba z ziarnami (pieczywo może być czerstwe)
– 2 łyżki oliwy, oregano
– trzy duże garście rukoli
– 2 – 3 duże, bardzo dojrzałe pomidory
– puszka lub dwie tuńczyka ( w oliwie lub sosie własnym)
– mała, czerwona cebula
– 2 fileciki anchois (kto lubi, rzecz jasna)
– kilka listków bazylii
– 2 ugotowane na twardo jajka
– ew. starty parmezan do posypania
sos:
– 4 łyżki oliwy
– 2 łyżki czerwonego octu winnego (gdy nie ma – białego lub jabłkowego)
– łyżeczka miodu
– szczypta soli
– rozgnieciony i posiekany ząbek czosnku
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Kromki bułki lub chleba pokroić w kostkę ( ok. 1cm), skropić oliwą i posypać oregano. Wstawić do piekarnika i opiekać aż się zrumienią. Z funkcja “grill” jest szybciej, trzeba tylko częściej sprawdzać poziom zrumienienia. Można też podsmażyć pieczywo na suchej patelni.
Na rukoli ułożyć porwanego na kawałki tuńczyka, cząstki pomidorów ze skórką, cieniutko pokrojoną w piórka cebulę i posiekane anchois.
Składniki sosu wymieszać. Połowę grzanek wrzucić do niego na chwilę, wyłowić widelcem i dodać do sałatki. Sosem zalać sałatę (troszkę zostawić na koniec), wymieszać składniki delikatnie ręką, starając się naciskać mocniej pomidory, by puściły sok.
Udekorować pokrojonymi w ósemki jajkami, posypać pozostałymi grzankami i polać pozostawionym sosem. Na wierzchu ułożyć listki bazylii.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
jak pięknie wygląda, i musi pysznie smakować:)
Takie sałatki są najlepsze – tajna receptura pani domu, czyli 'co mam pod ręką', a cała sztuka to odpowiednio zharmonizować smaki 🙂 Ładnie wygląda, zachęca świeżością i pasuje do każdej okazji, od drugiego śniadania w pracy, poprzez wieczory z kieliszkiem wina, a na przyjęciach skończywszy. Sałatka to trudny model do sfotografowania, tobie udało się zrobić apetyczne ujęcie 🙂
Pozdrawiam
Agnieszka
Ano:) Od zdjęć jest Tomasz. Ja tylko wykonuję podmiot i okolicznośći dookoła:)
Idealny pomysł na letnią przekąskę! Brzmi bardzo świeżo 🙂
na kolację czy sniadanie dobra taka salatka