Najlepsze jagodniki. Bardzo puszyste bułeczki z jagodami
Najlepsze jagodniki, bardzo, bardzo puszyste i lekkie jak piórko. Absolutne, drożdżowe mistrzostwo świata nie do kupienia w żadnej cukierni. Bardzo, bardzo dobry przepis i najlepsze bułki z jagodami jakie udaje mi się upiec.
Podobnej receptury używam w Tłusty Czwartek i z tego samego ciasta piekę pączki. Tak, wiem, dla niektórych to niepączki, pączki się smaży, dodaje same żółtka i takie tam. Nic nie poradzę, dla mnie i dla wielu osób są najlepsze ever!
Papierowe, małe papilotki dyscyplinują nieco leciutkie ciasto i nadają mu kształt. Dlatego bułeczki raczej przybierają kulistą formę. Warto ich użyć, choć nie jest to konieczne. Nawet jeśli bułki trochę się rozleją i połączą się w piekarniku, łatwo dają się rozdzielić. Kto ma papierki- niech używa.
Ten sam przepis jak na najlepsze jagodniki nada się na bułeczki z truskawkami, bułeczki z brzoskwiniami, bułeczki z serem, makiem, powidłami i konfiturą.
składniki (na ok. 20-22 sztuki) :
– 380 g mąki pszennej (najlepiej tortowej)
– 100 ml ciepłego, niegorącego mleka
– 80 g cukru
– 7 g suszonych drożdży (lub 25g świeżych)
– 2 jajka
– 100 g rozpuszczonego, niegorącego masła
nadzienie:
ok.szklanka jagód (świeżych lub zmrożonych, zmrożonych nie rozmrażać)
– łyżeczka mąki ziemniaczanej
ok. 2 łyżki cukru
do posmarowania – roztrzepane widelcem jajko lub kilka łyżek śmietany
na lukier
– pół szklanki cukru pudru i łyżka soku cytrynowego
Jeśli używamy świeżych drożdży, należy je pokruszyć i wymieszać z mlekiem, łyżką cukru i łyżką mąki. Odstawić w ciepłe miejsce na 15 – 30 minut, aż drożdże się napuszą.
Powstały zaczyn wlać do mąki, suszone drożdże – wsypać. Dodać cukier, jajka, mleko (jeśli używaliśmy suchych drożdży), zamieszać wszystko łyżką i ok. 10 – 15 minut wyrabiać ciasto ręcznie lub przy pomocy miksera. Długość zagniatania ma znaczenie, dobrze jest patrzeć cierpliwie na zegarek.
Dodać masło i wyrabiać wszystko jeszcze pięć minut. Ciasto będzie dość luźne i nie należy dodawać do niego więcej mąki, ostatecznie, gdyby było lejące, co się zdarza bo mąką mące nierówna, najwyżej 50 – 150 g. Im więcej damy mąki, tym po upieczeniu ciasto będzie twardsze i bardziej zbite, a nie o ten efekt nam chodzi.
Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce, pod przykryciem z plastikowej folii spożywczej na ok. godzinę. Ciasto powinno podwoić objętość.
Blat lub stolnicę mocno podsypać mąką.
Wyłożyć ciasto i rozgnieść dłonią na placek grubości ok. 1. cm. Można pomóc sobie wałkiem.
Dużym kieliszkiem do wina, szklanką lub foremką wycinać kółka.
Jagody wymieszać z cukrem i mąką ziemniaczaną.
Na każde kółko nakładać możliwie dużo (ok. 2-3 łyżeczki) jagód i zaklejać je dokładnie w środku ciasta tworząc bułeczkę.
Układać w papilotkach, od razu na blaszce, zlepieniem do dołu. Jeśli nie używamy papilotek, blaszkę trzeba wyłożyć papierem do pieczenia.
Nakryć ściereczką i odstawić na ok. 20 – 30 minut do lekkiego podrośnięcia bułeczek.
Piekarnik rozgrzać do 170 stopni.
Podrośnięte bułeczki posmarować przy pomocy pędzelka roztrzepanym jajkiem.
Wstawić do całkowicie nagrzanego piekarnika na 12- 16 minut. Kiedy się zrumienią – są gotowe.
Wyjąć z pieca i po 6-8 minutach (są bardzo miękkie) przełożyć (najlepiej szeroką łopatką) na metalową kratkę, ostudzić.
Jeszcze lekko ciepłe można polać lukrem. Ja polałam na dwie tury, w drugiej, do lukru dodałam odrobinę soku który uciekł na blachę z bułeczek, zabarwił go na różowy kolor. Można też dodać celowo kilka rozgniecionych jagód.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
pysznie wyglądają. Co roku staram się piec z innego ciasta w zeszłym roku piekłam z ciasta do którego dodajemy mascarpone a chyba w tym roku wypróbuje Twój przepis
Jeśli lubisz takie puszystości – spróbuj koniecznie:)
Pysznie wyglądają.
Jagodzianki domowe, najlepsze, jeszcze takie pulchne. Mniam …
uwielbiam, piekę co roku, mam rodzinny przepis i się go trzymam 🙂 Domowe jagodzianki są najlepsze:)
Wygląda bardzo apetycznie! 🙂
A ile ich wychodzi z takiego przepisu?
Ok. 20 sztuk.
Dziękuje 🙂
Zapisuję przepis – może w tym roku w końcu zrobię jagodzianki:)
Daj znać jak się uda:)
Wspaniałości!
czy mrozone jagody trzeba najpierw rozmrozic?
Nie, też robiłam z mrożonki.
Ja uwielbiam jagodzianki, to chyba moje ulubione letnie bułeczki:)
Robiłam dziś te bułeczki i niestety przepis mnie nie powalił:( ciasto wyszło zbyt tłuste, chyba za dużo masła jak na taka ilość mąki, szkoda…bo miałam duże oczekiwania co do tego przepisu
W przepisie na pieczone pączki masła jest jeszcze więcej i wychodzą pyszne. To kwestia gustu, rzecz jasna.
http://niebonatalerzu.blogspot.com/2013/07/jagodzianki-czyli-bueczki-z-jagodami.html – tu mam inny przepis, może ten będzie dla Cię lepszy.
Dziękuje kto wie, może ten przepis będzie ok:)Ale wiem jedno kocham Twoją drożdżówkę z truskawkami jest cudna:)To moje ulubione ciacho drożdżowe, często je robię tylko z kruszonką, bo owoce spadają, ale może jesienią jak będą śliwki…???
woow.. ale puszek.. i to z takim wnętrzem.. <3
Mogę jeść je na okrągło 🙂
Uwielbiam takie bułeczki, przepis "ściągam" i jak tylko odpuszczą upały, spróbuję upiec, bo w Twoim wykonaniu wyglądają pyszniutko, pozdrawiam bardzo gorąco 😉
I ja pozdrawiam:)
bułeczki zrobione; bardzo smaczne! dodałam tylko odrobine więcej maki
Buleczki zrobione 🙂 pierwszy raz w zyciu pieklam drozdzowe ciasto !!!! Jeszcze gorace studzi sie na blaszce, ale juz zjadlam, pyszne, mieciutkie. Ciekawa jestem jak beda sie zachowywac drugiego dnia, bo trzeciego z pewnoscia nie doczekaja. Brakuje mi tylko jakiegos aromatu, jaki bedzie pasowal ?
Jest w nich aromat masła,jagód i cytryny w lukrze. Nie dawałabym by nie polepszać dobrego:)
Właśnie muszę jakieś zrobić, ale trochę się tego rozlewającego ciasta boję na razie, bo dla gości. Próbowałam już twoich drożdżowych bułeczek w masą serową, więc może z tamtego przepisu zrobię, tylko z jagodami…
Nic się nie bój. Papilotki są bardzo skuteczne. Nawet po wyrośnięciu jak bedzie rzadkie można jeszcze troszkę podsypać mąką. Wiele osób pisało, że robiło pierwszy raz drożdżowe i wyszło:)
No to robię! Dam znać jak wyszły :). A jak będą fajne to pewnie na insta dam 😉 – jak chcesz to tam jestem jako j.m.1990
Czekamy:)
Bardzo dobre wyszły 🙂 – takie typowo jagodziankowe. Niestety strasznie szybko znikają, więc nie wiem, czy doczekają gości… Hihi :). // Moja mała kuzynka prosi o jakiś przepis na cynamonki kiedyś :).
🙂 Bułeczki cynamonowe, czy ciasteczka?
Już upieczone, ale jeszcze nie skosztowane (dopiero do kawusi). Moje ciasto wcale nie było rzadkie, dopiero po dodaniu masła rozrzedziło się, ale też nie tak żeby trzeba było dosypywać mąki. Wyrabiałam ciasto robotem i ciekawe, po dodaniu masła (robiłam dokładnie wg przepisu tzn. po 10 cio minutowym wyrabianiu, dodałam masło) mój robot wcale mi nie chciał ciasta połączyć, tylko masło "pływało" wokół ciasta, więc po ok 7 mni. wyjęłam je z miski i dokończyłam zarabiać ciasto ręcznie. Po godzinie ciasto było mięciutkie i pulchne (ale myślałam, że więcej wyrośnie). Porobiłam bułeczki, odstawiłam do wyrośnięcia i fru do pieca. Niestety pod koniec pieczenia (musiałam je piec nieco dłużej, bo po 16 min. były zupełnie białe) wszystkie buły popękały i zaczęła się wylewać jagodowa "lawa". Dobrze że buły były w papilotkach i pieczone na blaszce, a nie na kratce bo wtedy miałabym nie lada problem z czyszczeniem piekarnika. Po kawusi dam znać jak smakują. Spodziewałam się że będą bardziej pulchne po upieczeniu (takie jak na Hali Boraczej, tam są naprawdę pyszne jagodzianki), pozdrawiam. Szkoda że nie można dodać zdjęcia.
Pomysł z papilotkami świetny.
Jeśli chodzi o smak, to spodziewałam się czegoś innego, normalne drożdżówki, moje nie wyszły takie pulchne jak tego oczekiwałam.
Dużo zależy od wilgotności mąki. Spróbuj zrobić z mąki tortowej, powinno być bardziej puszyście. A robot masz z końcówką hak?
Robiłam z mąki tortowej i robotem z końcówkami hakowymi. Surowe ciasto było bardzo mięciutkie i elastyczne, ale po upieczeniu były jak najzwyklejsze drożdżówki.
W "zaczynie" ile.mleka dodajemy do drożdży?
Beatko – to są najlepsze jagodzianki jakie piekłam i jadłam, mam tylko pytanie – dlaczego między ciastem a jagodami jest pusta przestrzeń (jagód daję na maksa) pozdrawiam Mery
Może pomóc dosypanie tartej bułki do owoców. Wchłania wilgoć i para wodna nie podniesie tak ciasta. Buziole:)
Wyszły rewelacyjnie !!! Puszyste, miękkie, rozpływają się w ustach!!! Nawet na drugi dzień są bez zarzutu (specjalnie trzymałam je bez przykrycia – nie wyschły). Użyłam mąki tortowej i suchych drożdży. Smakują także bez nadzienia. Dodaję ten przepis do grona ulubionych 🙂 Na pewno będą często na naszym stole 🙂 Dziękuję Beatko i pozdrawiam 🙂 Joanna.
Ja zamiast jagód daję czarną porzeczkę,są mega 🙂
Obłędne, przepyszne, rewelacja ! Oczywiście zrobiłam, co prawda mi wyszło tylko 13 bułeczek ale jakich ? i dodałam lukier pomarańczowy bo cytryny zabrakło. Polecam wszystkim!!!
Zrobiłam. Wyszły pyszne <3
Super przepis bułeczki wyszły przepyszne
o Jezusie jakie pyszne !!!:))) trzymałam się ściśle Twojego przepisu choć miałam wrażenie ,że ciasto jest za luźne.ktoś napisał, że tłuste – wielka bzdura !!!! poszły wszystkie w mgnieniu oka ….jutro piekę z podwójnej porcji i pączki upiekę też…bardzo Ci dziękuję kochana:))))
ale fajnie! Buziole kochana!
Dziekuje za przepis! Jagodzianki wyszly przepyszne! Mieciutkie, pieknie wyrosly , o smaku nawet nie wspomne! Niebo w gebie!
Och jak się cieszę! Piękne!