Polędwiczki w sosie szpinakowym

Polędwiczki w sosie szpinakowym –  wieprzowe, z bardzo delikatnej, miękkiej i szybkorobiącej się części mięsa.

Jamie Olivier często wykorzystuje ten kawałek na okoliczności pokazów z piętnastominutowymi obiadami. Długie smażenie czy pieczenie powoduje, że mięso twardnieje i traci w tym przypadku wszystkie swoje pyszne zalety. Piętnastominutowy, pyszny obiad  jak z najlepszej restauracji, bardzo łatwa sprawa. Nada się w tygodniu na błyskawiczne podanie w tygodniu i niedzielny obiad z zaproszoną teściową. Zupełnie nie ma się do czego przyczepić:)

P.S. Dziękuję za wszystkie wczorajsze rozmowy telefonicznej na linii “Halo, Niebo”. To była wielka przyjemność rozmawiać z osobami, które zaglądają na naszą stronę. Nabrałam ochoty na więcej, jeśli macie takie życzenie, będziemy tę akcję powtarzać, napiszcie o tym w komentarzach? Jeszcze raz bardzo dziękuję i ściskam bardzo !   

Polędwiczki w sosie szpinakowym- składniki ( na dwie, trzy spore porcje):

– 2 polędwiczki wieprzowe
– ok. 10 dkg świeżego szpinaku lub 1/4 paczki mrożonki w liściach
– 200 ml słodkiej śmietanki kremówki  ( 30 – 36%)
– mała cebula
– dwa ząbki czosnku 
– masło, olej do smażenia
– sól, świeżo zmielony, czarny pieprz

Polędwiczki w sosie szpinakowym- przepis

Jeśli szpinak jest zamrożony – rozmrozić i odcisnąć ręką z soku. Cebulę drobno pokroić. Polędwiczki pokroić na plastry o grubości ok 1,5 cm. Lekko rozgnieść dłonią. Oprószyć solą. Na patelni rozgrzać łyżkę masła z łyżką oleju. Smażyć polędwiczki po minucie, półtorej z każdej strony, przełożyć z patelni na talerz ( wstawiam do nagrzanego do 50 st piekarnika by nie ostygły). Na tej samej patelni, do pozostałego z polędwiczek tłuszczu dodać łyżeczkę masła, rozgrzać i wrzucić cebulę. Kiedy lekko się zezłoci, dodać rozgnieciony czosnek, smażyć pół minuty mieszając i dodać szpinak. Smażyć całość jeszcze dwie, trzy minuty. Dodać śmietanę i mieszając podgrzewać aż sos lekko zgęstnieje (ok. 3 minuty). Śmietanowo – szpinakowym sosem zalać polędwiczki, całość oprószyć świeżo zmielonym pieprzem.

Mówię Wam – niebo na talerzu:)

Zapisz