Najłatwiejszy chleb
Nie wymaga żadnych specjalnych zabiegów, zwykły chleb, który rośnie dzięki drożdżom. Nie mam wyhodowanego zakwasu, póki co w okolicy nie znalazłam też żadnej porządnej gospodyni, która o niego dba. Zatem upiekłam chleb łatwy, bezwysiłkowy, nawet ugniatać go nie trzeba, a podczas pieczenia pachnie cały dom. Można do niego użyć zwykłej mąki pszennej, ja wymieszałam różne rodzaje, by chlebek był nieco ciemniejszy i mniej bułkowy. Dodatek żytniej mąki powoduje lekko kwaśnawy smak pieczywa, bliższy temu na zakwasie.
Ciasto odstawia się do rośnięcia w ciepłe miejsce. Nastawiam piekarnik na najmniejszą z możliwych temperatur, przykrywam ściereczką miskę , wkładam do środka i w ciągu godziny – dwóch, ciasto rośnie. Nie należy zrażać się tym, że po godzinie wszystko wygląda jak na początku, może potrzeba mu więcej czasu. Ilość drożdży wydaje się mała – tak ma być. Jeśli drożdże były świeże, ciasto wyrośnie bezproblemowo.
Na dwa małe bochenki :
– 1 kg mąki pszennej (lub wymieszanych różnych, np. pszennej razowej, czy graham, żytniej nie może być więcej niż 20 %)
– 10- 12 g świeżych drożdży
– łyżka cukru
– 3 szklanki letniej wody
– 4 łyżki oleju
– dwie i pół łyżeczki soli
– ulubione ziarna (słonecznik, siemię lniane, dynia, w jednym z bochenków nie dałam)
– ew. pół szklanki płatków owsianych (u mnie brak)
W dużej misce rozetrzeć drożdże z cukrem i niewielka ilością wody. Dodać resztę składników i mieszać wszystko drewnianą lub plastikową łyżką do połączenia ciasta. Oprószyć lekko mąką, przykryć ściereczką i odstawić na godzinę – dwie do wyrośnięcia. Dwie nieduże foremki ( u mnie mała keksówka 30 cm i naczynie żaroodporne, ok. 20 cm średnicy) wysmarować tłuszczem i posypać mąką. Wyrośnięte ciasto nacisnąć ręką, przemieszać krotko i przełożyć do foremek. Pozostawić by podrosło jeszcze nieco. Piekarnik rozgrzać do 180 st. Piec chlebki ok. 40 – 45 minut. Dla bardziej chrupiącej skórki można po upieczeniu posmarować wierzch chleba łyżką wody i zostawić w piekarniku jeszcze 5 minut. Wyjąć i studzić na kratce. Należy go kroić dopiero kiedy wystygnie, inaczej może stać się zakalcem. Przechowywać pod lnianą lub bawełnianą ściereczką.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
wygląda pięknie! nie ma to jak domowe pieczywo 🙂
Jaki ma śliczny kolor! Przez chwilę myślałam, że dodałaś do niego puree z dyni dla koloru; D
Nie, chyba ta mieszanka mąki graham dała taki efekt:)
Uwielbiam domowe pieczywo:)! Kilka razy robiłam podobne chlebki a teraz zaczynam również moją przygodę z chlebami na zakwasie..:)
Szykuję się, może się znajdzie w okolicy:)
Chyba mam podobny przepis-chlebuś pyszny z tego przepisu:)
Na którym poziomie piekarnika piekła pani chlebek? i funkcja góra dół czy termoobieg?
druga półka od dołu, góra- dól.
hej masz jakis przepis na chleb z drozdzami instant ???
Zrób z tego przepisu i dodaj dwie łyżeczki instant.
hej dlaczego lepiej piec chleb półka góra dół aniżeli termoobieg
By skórka pozostała mokra i miękka na początku, kiedy chleb jeszcze rośnie. Jak się szybko wysuszy od termoobiegu, zasklepi się na amen i nie pozwoli ciastu rosnąć i mieć dziurawego miąższu.
Bardzo smaczny chleb a do tego bardzo prosty w przygotowaniu 🙂
Bardzo prosty przepis 🙂 użyłam mąki pszennej i jako dodatku ziarna słonecznika 🙂
Można go upiec w garnku żeliwnym?
Tak.
Robię chlebek, zobaczymy co wyjdzie. Od 3 lat piekę na zakwasie chleb. Jasny i na drożdżach dzisiaj debiutuje 😉
Ostatnio robiłam chleb ale z innego przepisu i był strasznie suchy w środku a na drugi dzień cały się poruszył. Czy ten jest wilgotny w środku bo tak wygląda?
Tak, jest wilgotny.
Dzień dobry. Piekę ten chlebek od kilku miesiecy i za każdym razem jest coraz lepszy 🙂
Jednak mam pytanie czy można z tego przepisu uformować bułki ?
Można. Zajrzyj też do przepisu https://niebonatalerzu.pl/2014/10/najlepsze-domowe-bueczki.html, są tu lepsze dla bułeczek proporcje.
Właśnie mam w blaszce, czekam aż jeszcze trochę podrośnie i do piekarnika ☺️ jestem ciekawa jak wyjdzie 😊