Sernik na zimno – zebra
Sernik na zimno – zebra, waniliowo czekoladowy, prosty w przygotowaniu, puszysty, bardzo efektowny, pokryty mega dobrą, chrupiącą, kokosowo- maślaną posypką. Jest idealny na upały ale sprawdzi się również i w chłodniejsze dni. Z powodzeniem może zastąpić tort urodzinowy. Nie wymaga użycia piekarnika, zatem nawet w warunkach wakacyjno-turystycznych można pokusić się o jego przygotowanie.
Do jego przygotowania nadadzą się kremowe, mielone serki/twarożki, które producenci nazywają często kanapkowymi, serki homogenizowane oraz mielony fabrycznie ser na sernik “kubełkowy”, o niezbyt zwięzłej konsystencji. Zwykły, biały ser potrzebuje przed użyciem trzykrotnego zmielenia lub długiego blendowania.
Sernik na zimno – zebra czyli sernik bez pieczenia szybko ścina się pod wpływem pobytu w lodówce, już po 2-3 godzinach powinniśmy móc delektować się pysznym deserem. W gorące dni, słabsze lub starsze lodówki miewają kłopoty ze schłodzeniem ciasta w krótkim czasie, trzeba zatem wziąć poprawkę, że czas tężenia może być dłuższy.
Sernik na zdjęciu nie ma spodu, jeśli zależy Wam na jego wykonaniu, można wykorzystać ten z przepisu na sernik straciatella.
PS Na głównej stronie bloga znajduje się przeliczarka foremek, jeśli chcecie zrobić ciasto innej wielkości niż podane w przepisie, należy wpisać w nią produkty, wielkość swojej formy, kliknąć “przelicz” i gotowe.
sernik na zimno – zebra – składniki (na formę 22 cm):
- 1kg sera białego, trzykrotnie zmielonego lub mocno zblendowanego
- 300 ml mocno schłodzonej śmietanki 30 – 36%
- 100 g cukru pudru (niecała szklanka poj. ok. 250 ml)
- 3 łyżki żelatyny
- 4-6 łyżek wrzątku
- łyżeczka ekstraktu z wanilii lub łyżka cukru waniliowego
- 80 g gorzkiej czekolady
- 4 łyżki mleka
posypka
- 60 g masła
- 100 g wiórków kokosowych
- 2 łyżki cukru
Sernik na zimno – zebra – przepis:
Śmietankę ubić na sztywno, dodać dwie łyżki cukru. Należy uważać, ze zbyt długo ubijanej śmietanki robi się masło, zatem pierwsze oznaki sztywności – i dajemy cukier i miksujemy krótko.
Żelatynę zalać wrzącą wodą, w ilości takiej, by dała się dobrze wymieszać, odstawić.
Czekoladę połamać na kawałki, włożyć do rondelka, dodać mleko, podgrzewać nad wrzątkiem, w tzw. kąpieli wodnej, mieszając. Masa powinna być płynna i jednolita. Jeśli jest bardzo gęsta, dodać nieco więcej mleka. Odstawić do ostudzenia.
Ser włożyć do dużej miski, miksować 2-3 minuty do napuszenia masy. Dodać wanilię, resztę cukru a na końcu bitą śmietanę. Wszystko zmiksować.
Dwie łyżki gotowej, serowej masy dodać do żelatyny, wymieszać.
Ponownie uruchomić mikser i pod wirujące łopatki w serowej masie wlać cienką strużką zahartowaną serem żelatynę. Gdyby zdążyła skrzepnąć, można ją podgrzać, rozpuści się.
Połowę masy przełożyć do innej miski. Wlać do niej rozpuszczoną z mlekiem czekoladę. Zmiksować.
Dno formy wyłożyć przeźroczystą folią spożywczą. Na jej środek, przy pomocy niedużej łyżki wazowej wlać porcję ciemnej masy.
Na nią, delikatnie i powoli wylać taką samą porcję jasną. Naprzemiennie wlewać ciemną – jasną aż do wyczerpania składników.
Formę okryć folią spożywczą i odstawić do lodówki na ok. 3 godziny lub dłużej, do całkowitego stężenia.
Na patelni rozgrzać masło, dodać cukier i wiórki kokosowe. Podgrzewać mieszając do zezłocenia wiórków. Ostudzić. Wysypać na gotowy sernik.
By wyjąć deser z formy, zanurzam na krótko blaszkę w dużej misce z ciepłą wodą lub ogrzewam brzegi z zewnątrz strumieniem suszarki do włosów:)
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
A czy można dodać świeże lub mrożone owoce? np. maliny? wówczas byłoby takie przełamanie smaku ale nie wiem czy sok jak puści to wszystko popsuje?
Mrożonych bym nie dawała. Świeże ewentualnie, tylko sernik w tym samym albo w ciągu max. dwóch dni do zjedzenia.
Bardzo dziękuję za odpowiedź. W weekend będę przygotowywać i pałaszować :))
Nie umiem okiełznać żelatyny, zawsze coś sknocę i tutaj też. Zahartowałam ją i wyszła lejąca, gładka, temperatura letnia, wszystko super. Jak zmiksowałam z resztą masy, to zrobiły się grudki. Może jednak była za ciepła? Serniczek chłodzi się w lodówce. Jak mąż wróci z pracy, to akurat będzie gotowy. Mąż zje nawet z grudkami, o to się nie martwię 🙂 Dziękuję za przepis.
Robiłam, jest pyszny!
Dzień dobry ?
Czy zamiast 1 kg sera zblendowanego mogę dać 1 kg serkow homogeniowanych (naturalne lub waniliowe z krowka)?
Dziękuję
Tak, i dwie łyżeczki więcej żelatyny.
W życiu żadne ciasto mi tak nie wyszło jak to 🙁 to tylko sernik na zimno, wszystko robiłam zgodnie i wszystko zgodnie iść nie chciało ?
Żelatyna zbyt gęsta, czekolada zbyt gęsta, śmietana się zważyła pierwszy raz w życiu gdy wydawało się ze sytuacja opanowana to okazało się że żelatyna się nie rozpuściła w masie. Czarowałam jak mogłam na pełnej wściekliźnie wrzuciłam do lodówki i za kilka godzin okaże się co z tego wyszło…