
Babeczki z kremem o smaku Baileys
Babeczki z kremem o smaku baileys, tego pycha likieru, napisałam tak w tytule ale…nada się tu również alkohol kawowy czy czekoladowy – wybierz ulubiony!
Są mięciutkie, wypełnione dżemem (u mnie porzeczka), a do tego ozdobione czapeczką z pysznego kremu, który w cukiernictwie nazywany jest NAMELAKĄ.
Co to jest NAMELAKA?
Ten masa pochodzi z Japonii i jest niezwykle kremowa, jedwabista, delikatna i lekka.
Trzeba ją wykonać w przeddzień podania, musi przenocować w lodówce, pod przykryciem z folii “w kontakcie” co oznacza, że należy położyć ją tak, by dotykała powierzchni masy. Następnego dnia wystarczy ubić wszystko mikserem i gotowe.
NAMELAKA o smaku likieru Baileys nada się do przełożenia każdego tortu czy dowolnego ciasta, wypełnienia ptysi czy udekorowania babeczek. Mnie ten krem uwiódł, jego konsystencja jest boska!
Zobacz też przepis na babeczki “zielony mech”.
Babeczki z kremem o smaku likieru Baileys – składniki (na 12 sztuk):
na krem:
- 100 ml mleka
- 70g czekolady białej
- 130 g czekolady mlecznej (można dać odwrotnie by uzyskać jasny krem)
- 120 ml likieru Baileys
- 200 ml śmietanki 30 – 36% mocno schłodzonej
- 8 g żelatyny
na babeczki:
- 300 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 130 g cukru
- 2 jajka w rozmiarze L
- 1 szklanka (250 ml) jogurtu greckiego lub naturalnego
- pół szklanki oleju słonecznikowego, rzepakowego lub oliwy z oliwek
- skórka otarta z 1 cytryny (najlepiej eko)
do środka – ok. 150 g dżemu o wyraźnym smaku ( u mnie czarna porzeczka)
Babeczki z kremem o smaku likieru Baileys – przepis
Krem.
Żelatynę zalać w kubku kilkoma łyżkami zimnej wody, wymieszać i odstawić by napęczniała.
Mleko zagotować.
Czekoladę połamać, włożyć do miski, dodać żelatynę, likier i całość zalać gorącym mlekiem.
Wymieszać i zblendować.
Po 2 minutach dolać zimną śmietankę i ponownie wszystko zblendować.
Przykryć folią spożywczą tak, by dotykała powierzchni mieszaniny i wstawić do lodówki na noc.
Następnego dnia zmiksować na puszysty krem.
Przełożyć do dekoratora cukierniczego z końcówką duża gwiazdka lub inną ulubioną. Można tez nakłądać krem z plastikowego woreczka z uciętym rożkiem.
Babeczki.
Piekarnik ustawić na 170 stopni z funkcją góra- dół.
Do dużej miski wbić całe jajka, wlać olej/ oliwę, wsypać cukier, wlać jogurt, skórkę z otartej cytryny (tylko żółtą część).
Wymieszać kuchenną rózgą.
Do powstałej emulsji wsiać mąkę pszenną, proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną, wymieszać tylko do połączenia się składników.
Do 12 papierowych papilotek ułożonych w formie na muffiny wkładać po czubatej łyżce ciasta, na to czubatą łyżeczkę dżemu i znów łyżkę ciasta.
Piec na środkowej półce piekarnika, ok.25 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, wystudzić.
Na ostudzone babeczki wyciskać porcje kremu.
POSTAW MI KAWĘ!
Jeśli któryś z przepisów na blogu wpadł Ci w oko, korzystasz z nich i cieszy Cię moja praca, możesz się odwdzięczyć i postawić mi wirtualną kawę. Ja będę skakać z radości i napiszę dla Ciebie jeszcze wiele innych przepisów!
Kliknij w ten banerek, zobacz jakie są możliwości i bezproblemowo się uda. Serdecznie dziękuję!
