Proste ciasto ze śliwkami (sypane)

Proste ciasto ze śliwkami – jest przepyszne i nie potrzebuje użycia miksera, ucierania czy ubijania oraz nie zawiera jajek.
Pamiętacie szarlotkę sypaną?
Zasada jest tutaj taka sama, odrobinę zmieniłam proporcje. Mąkę, cukier, proszek do pieczenia i kaszę mannę miesza się w dużym naczyniu i przesypuje tą mieszanką krojone owoce. Na wierzch starte masło i siup do gorącego pieca.
Ta upieczona mieszanka tworzy podczas pieczenia dość zwartą, bardzo soczystą i owocową masę, którą łatwo pokroić na zgrabne kawałki.
Smakuje niebiańsko i można podawać ją nieco ciepłą (ale nie całkiem gorącą, rozpada się, chyba, że Ci się uda, ja ryzykuję…:) z gałką ulubionych lodów.

Nie ma opcji, żeby komuś nie wyszło. Udaje się ZAWSZE!

I co lepsza – zjadają je największe marudery, które za ciastami nie przepadają. Róbcie śliwkową wersję póki jeszcze są te cudowne owoce, bardzo polecam.

Proste ciasto ze śliwkami – składniki (na tortownicę 22 – 24 cm)

• 1 kg dowolnych śliwek
• 2 łyżki cukru waniliowego lub zwykłego
• 200 g mąki pszennej ( lub orkiszowej czy mieszanki bezglutenowej “do ciasta”)
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• 200 g kaszy manny ( zwykłej lub błyskawicznej)
• 150 g cukru lub innego słodzidła (tu pasuje mi najbardziej brązowy cukier)
• 200 g b. zimnego masła (może być nawet zamrożone)

Proste ciasto ze śliwkami – przepis:

Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia.
Piekarnik ustawić na 180 stopni z funkcją góra – dół.

Śliwki umyć, pozbawić pestek i pokroić w ok. dwucentymetrowe kawałki. Posypać cukrem waniliowym i jeśli lubisz – łyżeczką cynamonu.
W osobnym naczyniu wymieszać mąkę, kaszę, cukier i proszek. Wymieszać wszystko łyżką.

Teraz warstwy.

Na dno tortownicy wsypać 1/3 mieszanki z mąką i kaszą, wyrównać powierzchnię.
Ułożyć na niej możliwie równą warstwą połowę pokrojonych śliwek.
Posypać połową pozostałej mieszanki mąki i kaszy.
Na to druga połowa krojonych śliwek.
A teraz wysypać możliwie równo pozostałą suchą mieszankę mąki i kaszy.
Masło zetrzeć na grubych oczkach tarki, prosto na mąkę lub na duży talerz i wiórki rozrzuć możliwie równo na wierzchu.
Wstawić do całkowicie rozgrzanego piekarnika i piec 1 godzinę.
Wyjąć z pieca, ostudzić na metalowej kratce, okroić brzegi i lekko lub całkowicie przestygnięte podawać.
Ciepłe lubi się kruszyć (ale jest pyszne), schłodzone kroi się znacznie lepiej.
Najlepiej przechowywać w lodówce.

Jeśli możesz…

POSTAW MI KAWĘ!

Jeśli któryś z przepisów na blogu wpadł Ci w oko, korzystasz z nich i cieszy Cię moja praca, możesz się odwdzięczyć i postawić mi wirtualną kawę. Ja będę skakać z radości i napiszę dla Ciebie jeszcze wiele innych przepisów!
Kliknij w ten banerek, zobacz jakie są możliwości i bezproblemowo się uda. Serdecznie dziękuję!

Mówię Wam – niebo na talerzu:)