Beza z kremem, truskawkami i rabarbarem (Pavlova)
Beza z kremem, truskawkami i rabarbarem – dobra z każdej okazji, chrupka z wierzchu i miękka, piankowa w środku.
No chyba, że wolisz mocno wysuszoną, zupełnie suchą w środku.
Krem na bazie śmietanki powoduje, że z upływem kilku godzin godzin beza zaczyna płakać i lekko się topić. Dlatego trzeba ją smarować kremem tuż tuż przed podaniem. I raczej nie poczeka w lodówce przez dłuższy czas. Choćby smarowana topioną czekoladą. Sama używam tego sposobu, by odizolować krem o delikatnej struktury.
Ten sposób dobrze się sprawdza się przy porządnie wysuszonej powierzchni. Przy delikatnej, z pianką w środku, nawet smarowanie – nie pomoże.
Jeśli zatem chcesz trwałego tortu bezowego, który będzie mógł długo stać w lodówce, lepiej wykorzystać krem na bazie masła.
Beza Pavlova – piankowa, czyli mniej wysuszona, rzadko kiedy zostawia po sobie jakiś kawałek do następnego dnia. Znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Jej delikatność powoduje, że kawałki kroimy większe.
Jest pyszna.
PS nie da się zmniejszyć ilości cukru w przepisie. By białka ubiły się poprawnie – musi być właśnie tyle. Zmieniając proporcje, chcąc ususzyć mniejszą/większą bezę należy przyjąć min. 50 – 60 g cukru na jedno białko.
Beza z kremem, truskawkami i rabarbarem (Pavlowa) – składniki
- 4 dużej jajka ( L)
- 250 g cukru (drobnego)
- łyżeczka mąki ziemniaczanej
- łyżeczka soku z cytryny
PS mąka i sok to stabilizatory piany ale nie uważam, że ich dodawanie to konieczność, często zdarza mi się pomijać.
na krem:
- 500 g mocno schłodzonego sera mascarpone
- 200 ml mocno schłodzonej śmietanki 30 – 36%
- 2 łyżki cukru waniliowego
na czekoladę:
- 100 g gorzkiej czekolady min. 40% zawartości kakao
- 3 łyżki śmietanki lub mleka
na sos:
- 200 g truskawek
- 2 laski mocno różowego w kolorze rabarbaru
- 1,5 łyżeczki skrobi ziemniaczanej
- 2-3 łyżki zimnej wody
- 1,5 łyżki cukru
ew. ok. 250 g truskawek do dekoracji
Beza z kremem, truskawkami i rabarbarem (Pavlowa) –
Na papierze do pieczenia narysować kółko ok. 20 cm średnicy. Można ołówkiem np. od talerza.
Piekarnik ustawić na 160 stopni z funkcją góra – dół.
Żółtka oddzielić od białek (żółtka można wykorzystać do tego przepisu, jest pyszny)
Białka ubić na sztywną pianę, początkowo na niewielkich obrotach a potem na średnich, do pierwszej sztywności.
Nadal ubijając, po łyżce dodawać cukier i ubijać aż kryształki nie będą wyczuwalne pod palcami a piana będzie błyszcząca.
Na końcu wmieszać mąkę i sok.
Ubitą masę przełożyć na papier starając się wypełnić kółko.
Przy pomocy łyżki, zaczynając od boków ku górze, formując brzeg, starać się nadać ubitym białkom kształt zwężającej się lekko ku górze misy. Nie należy przesadnie jej wygładzać i poprawiać, piana z każdym ruchem traci powietrze, jest dobrze tak, jak się uda po pierwszych kilku maźnięciach, nie musi być doskonale.
Bezę wstawić do całkowicie rozgrzanego piekarnika i zmniejszyć od razu temperaturę do 100 stopni.
Suszyć ją ok. 1,5 godziny.
By beza nie była piankowa w środku, należy suszyć ją ok. 2,5 – 3h. Wybierz swoją ulubioną wersję.
POZOSTAWIĆ W PIEKARNIKU DO CAŁKOWITEGO OSTUDZENIA. W TRAKCIE SUSZENIA NIE OTWIERAĆ PIEKARNIKA.
Mascarpone razem ze śmietanką i cukrem – ubić na sztywno. Nie przesadzić z czasem ubijania by nie powstało masło.
Czekoladę połamać na kawałki, dodać śmietankę lub mleko, włożyć do rondelka i ustawić nad naczyniem z gotującą wodą.
Mieszać do rozpuszczenia.
Ostudzoną masą przy pomocy pędzelka posmarować wierzch bezy. Poczekać aż lekko zastygnie.
Nałożyć krem do bezowej “miski”.
Pokrojone truskawki i rabarbar włożyć do rondelka i podsmażać kilka minut z cukrem, aż się lekko rozpadną.
Skrobię wymieszać w niewielkiej ilości zimnej wody i dodać do sosu. Mieszać do zgęstnienia.
Lekko ostudzić.
Na kremie można ułożyć dodatkowo krojone truskawki i zalać sosem.
POSTAW MI KAWĘ
Jeśli któryś z przepisów na blogu wpadł Ci w oko, korzystasz z nich i cieszy Cię moja praca, możesz się odwdzięczyć i postawić mi wirtualną kawę. Ja będę skakać z radości i napiszę dla Ciebie jeszcze wiele innych przepisów!
Kliknij w ten banerek, zobacz jakie są możliwości i bezproblemowo się uda. Serdecznie dziękuję!
Mówię Wam – niebo na talerzu:)