Makowiec japoński
Makowiec japoński przypadnie do gustu wielbicielom bardzo wilgotnej, pysznej makowej masy, której w tradycyjnym makowcu prawie zawsze jest za mało:) Specjalnej wilgoci, miękkości i smaku dodają tu dodane starte lub drobno krojone, najlepiej twarde i kwaskowate jabłka. Razem z bakaliami, kandyzowaną, pomarańczową skórką i czekoladową polewą tworzą przepyszną kombinację.
Ciasto jest idealne na każdą okazję, na święta, sylwestra, czy na zwyczajny weekend do kawy.
Nie ma tu spodu, a sam wypiek nie zawiera pszennej mąki. Spoiwem jest kasza manna, którą w przypadku chęci uzyskania wypieku bezglutenowego można zamienić na kaszkę kukurydzianą.
Makowiec dobrze się kroi, jest podzielny i z małej blaszki wykroi się kilkanaście porcji.
Najlepszy, sprawdzony milion razy przepis, który zawsze znika ze stołu w pierwszej kolejności.
Dużym ułatwieniem jest zakup gotowego, suchego mielonego maku (nie tego z puszki), który można bez problemu dostać w marketach czy w sklepach online.
PS Można użyć dobrej jakości (bez konserwantów) 1/2 masy makowej z puszki (przy wadze całości 850g) dodając dwa jajka więcej niż w przepisie.
zobacz też przepis na prosty makowiec z kruszonką
Makowiec japoński (na formę 21x28cm):
- 300 g maku
- 600ml mleka lub wody
- 120g miękkiego masła lub oleju kokosowego
- 200g cukru pudru lub drobnego cukru do wypieków/ew. ksylitolu
- 5 jajek
- 3 łyżki kaszy manny (ew. kaszki kukurydzianej)
- 3 duże jabłka
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 100g ulubionych, siekanych bakalii – orzechów, migdałów, kandyzowanej skórki pomarańczowej, rodzynek, suszonych moreli itp.
- łyżka rumu lub kilka kropli esencji rumowej
polewa:
- 60g gorzkiej czekolady
- 40ml mleka
- łyżeczka masła
- łyżeczka cukru
Makowiec japoński – przepis
Papier do pieczeni zgnieść mocno w kulę i wsadzić na krótką chwilkę pod kran z zimną wodą. Papierem wyłożyć formę do pieczenia.
Piekarnik ustawić na 180 stopni z funkcją góra-dół.
Jeśli mamy zmielony fabrycznie mak (nie masę makową) – zalać mlekiem lub woda i gotować 30 minut mieszając od czasu do czasu.
Wyłożyć na sito wyściełane ściereczką, odcisnąć z płynu.
Jeśli używamy zwykłego, niemielonego maku – gotować 1h i zmielić trzykrotnie po ugotowaniu i odciśnięciu w ściereczce.
Masło pokroić w kostkę, włożyć do dużej miski, dodać cukier i zmiksować wszystko na puch (ok. 6-7 minut na najwyższych obrotach miksera.
Żółtka oddzielić od białek.
Do masy maślanej dodawać po jednym żółtku ucierając chwilę po każdym dodaniu.
Zmniejszyć obroty miksera na średnie i dodawać po łyżce maku i kaszy, naprzemiennie, do zużycia składników. Po każdej dodanej porcji ucierać chwilę do połączenia.
Jabłka obrać, zetrzeć na tarce o dużych oczkach i razem z posiekanymi bakaliami, proszkiem i aromatem dodać do masy.
Wymieszać lub zmiksować na wolnych obrotach.
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli w osobnej, idealnie czystej misce, wymytymi i osuszonymi dokładnie łopatkami miksera.
1/3 ilości piany dodać do makowej masy, przemieszać WOLNO łopatką lub łyżką. Dodać następną porcję, przemieszać i dodać następną.
Masę przelać do formy i piec 45 minut. Wystudzić w lekko uchylonym piekarniku.
polewa
Na rondelku z niewielką ilością gotującej się wody ustawić miseczkę z połamaną na kostki czekoladą. Dodać mleko, masło i cukier.
Podgrzewać mieszając aż do rozpuszczenia i połączenia składników. Powstałą polewą polać ciasto.
Można udekorować siekanymi bakaliami.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)