Kluski francuskie – najlepszy przepis
Kluski francuskie – delikatne, puszyste kluseczki do zup i bulionów, do lekkiego gulaszu z warzyw czy mięsiwa w sosie albo i do podania na słodko. Bo można posypać je również z okruchami białego sera i cukrem z cynamonem albo podprażonymi na maśle jabłkami. Albo dać z truskawkami i jogurtem. Albo z tartą bułka podsmażoną na maśle. Albo do zupy mlecznej. Na mleku, bulionie czy zwykłym wrzątku, jak kto woli. Albo polane masłem i posypane siekaną szałwią, pietruszką czy koperkiem. Albo podsmażyć krojoną cebulkę i krojony w kosteczkę bekon.
Specjalistą od robieniu klusek wszelkiego rodzaju, w tym francuskich i półfrancuskich był mój tata. Wchodziło się do domu i pytało – co na obiad? Ojciec od niechcenia, niby lekko znudzony odpowiadał – gulasz szegedyński z kluseczkami półfrancuskimi. Tadaaaam!
Ha! Brzmiało? Dzieciom i wnukom otwierały się buzie, wygadane mordki zatykało nieco i… zajadały bez mrugnięcia okiem kluchy z mięsem.
Częściej trafiały się półfrancuskie, nieco bardziej zwarte i konkretne, których przygotowanie nie wymagało ubijania piany z białek.
Mistrzowie kuchni dorzucają do ciasta siekany koperek albo natkę pietruszki, a w “Szkole gotowania” Łebkowski podaje, że nada się do tego również przetarta przez sito, podsmażona wątróbka drobiowa. Nie próbowałam, z lenistwa.
By kluseczki wychodziły ładne w kształcie, dobrze jest maczać łyżkę we wrzątku przed każdym spuszczenie ciasta na wodę, i nie dopuszczać do silnego wrzenia. Po zagotowaniu trzeba zmniejszyć ogień i niech bulgocze spokojnie, wtedy delikatne kluski się nie rozpadają.
Kluski francuskie – składniki (na 2 osoby):
- czubata łyżka masła
- 2 jajka
- 4 czubate łyżki mąki pszennej (może być krupczatka lub inna, zwykła w typie 450-550)
- sól (1,5 łyżeczki na 2l wody) + szczypta od obijanych białek
Kluski francuskie – przepis:
Wcześniej – gotuję wodę w czajniku elektrycznym by było szybciej i szykuję garnek 2-3 l.
Masło utrzeć w misce przy pomocy ucierających końcówek miksera. Zajmuje to zwykle 2-3 minuty.
Żółtka starannie oddzielić od białek.
Do ubitego masła dodawać po jednym żółtku i ucierać do połączenia.
Białka ubić na sztywną pianę z dodatkiem szczypty soli.
Do masy maślano – jajecznej dodawać trochę piany- delikatnie wymieszać łyżką, trochę mąki – wymieszać i tak do zużycia składników.
Do garnka wlać wodę, zagotować, osolić. Zmniejszyć ogień.
Łyżką zanurzaną we wrzątku nakładać na wodę porcje ciasta. Nie dopuszczać do ostrego wrzenia.
Gotować 2 minuty od momentu wypłynięcia klusek na powierzchnię. Wyłowić na talerz przy pomocy łyżki cedzakowej.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)