Ciasteczka śnieżne kule
Ciasteczka śnieżne kule są miękkie w środku, bardzo smaczne i łatwe w wykonaniu, pięknie wyglądają i cudnie dekorują stół.
Po zagnieceniu ciasta, do lepienia kulek można zaprosić dzieci. Ciasto ma konsystencję plasteliny i łatwo daje się formować nie brudząc zanadto rąk.
Ciastka znane są w wielu rejonach świata, występując np. pod nazwą rosyjskie ciasteczka herbaciane albo włoskie ciasteczka weselne.
Przepis jest bardzo prosty, zawiera tylko kilka składników i poprzez dodatki można go prawie dowolnie modyfikować.
Nie zawiera jajek ani środków spulchniających – proszku do pieczenia, sody czy drożdży. Ciasteczka zatem nie rosną ani nie opadają.
Ich smak zmieni się przez dodanie skórki pomarańczowej albo soku z cytryny, cynamonu, pokrojonej czekolady lub czekoladowych groszków czy kakao.
By kulki zachowały formę i nie rozpływały się na boki, trzeba użyć dobrej jakości masła o zawartości 82% tłuszczu. Wszelkie mieszanki z dodatkami mogą powodować, że zamiast kul otrzymamy płaskie placuszki.
W dzisiejszych czasach wiele osób cierpi na różnego rodzaju alergie pokarmowe, orzechy to popularny dodatek uczulający, spokojnie można je pominąć lub zamienić na inny dodatek, o którym wspominałam powyżej.
zobacz też przepis na ciasteczka na Boże Narodzenie
Ciasteczka śnieżne kule – składniki (na ok. 40-45 sztuk):
- 230 g miękkiego masła bez dodatków, 82% zawartości tłuszczu
- 1/2 szklanki cukru pudru (60g)
- 2 i 1/2 szklanki mąki pszennej (350g)
- 1/4 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii lub wnętrze przeciętej na pół i wyskrobanej nożem waniliowej laski
- 3/4 szklanki orzechów (pekan, migdały, włoskie, nerkowce)
- szklanka lub półtorej cukru pudru do obtoczenia ciastek
Ciasteczka śnieżne kule – przepis:
Piekarnik ustawić na 190 stopni z funkcją góra-dół. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Masło pokroić na kawałki i włożyć do miski. Wsypać cukier puder i przy pomocy miksera lub malaksera ucierać składniki przez ok. 10 minut, aż masa się lekko napowietrzy i będzie jednolita.
Dodać mąkę, sól, wanilię i zagniatać ciasto do uzyskania ciasta o konsystencji nieco podobnej do plasteliny.
Gdyby po 10-12 minutach zagniatania ciasto było suche i okruchy nie łączyły się, można dodać do niego łyżeczkę lub dwie śmietany.
Cierpliwości, gdy uwolni się gluten, masa się połączy, czasem to kwestia minuty czy dwóch.
Orzechy posiekać na grube kawałki.
Wsypać do miski z masą i ponownie zagnieść ciasto by składniki się połączyły.
Z ciasta formować kulki wielkości małego, włoskiego orzecha.
Układać na blaszce wyłożonej papierem.
Włożyć na środkową półkę całkowicie rozgrzanego piekarnika.
Piec ok. 9 minut. Sprawdzić, czy spód ciastek się zrumienił. Jeśli nie, piec jeszcze minutę, dwie. Całe ciastko jest blade, wygląda na miękkie i surowe, tak ma być. Wystarczy, by spód był złoty.
Wyjąć ciastka z piekarnika.
Cukier puder wysypać do miseczki.
Delikatnie panierować w nim gorące ciastka. Część cukru się rozpuści.
Odłożyć na 5-10 minut i panierować je ponownie.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)