Na wzmocnienie odporności – chiński congee z ryżu

Na wzmocnienie odporności – chiński congee z ryżu. Czytaj z chińska – chondzi, z lekka akcentując ostatnią sylabę. Superfood dla kichających i kaszlących, osłabionych i  dla tych, którym podniesienie odporności jest koniecznie potrzebne. Dla osób, które mają słabsze żołądki i system trawienny. Po zatruciach i w niestrawności. Dla chcących odciążyć styrany średniej jakości jedzeniem i słodyczami organizm. Idealne śniadanie i deser dla bardzo, i w sam raz dorosłych. Dla malutkich dzieciaków.

Najłatwiejsza do strawienia potrawa dla żołądka.
I nie należy jej absolutnie mylić z babcinym kleikiem, to zupełnie, zupełnie coś innego.

To dłuuuuuugo gotowany, porządnie płukany i moczony przed gotowaniem w wodzie ryż.

Uważa się, że ta potrawa, to idealne połączenie energii Jin i Jang czyli super równowaga. Samo dobro dla przewodu pokarmowego. Detox i oczyszczanie. Dobry lekarz chińskiego pochodzenia zacznie zalecenia od congee.

To muślinowy kleik, który trzeba doprawić by nabrał smaku, bo sam w sobie jest kleistą, neutralną konsystencją. Mnie wystarczy trochę syropu z agawy, odrobina owoców i  cynamon.
Są takie dni, że trzeba. Czujesz, że musisz odpuścić. Poprawić działanie traktowanego po macoszemu ciała. Odpocząć, zregenerować się. Zebrać moc.
Congee jest tu idealne. Syci na dłuuuugo. Nie jest kaloryczne. Odchudzający się mogą je jeść cztery czy pięć razy dziennie. Czujesz się lekko i dobrze. Żadnych bulgotów i innych odgłosów ze środka brzucha.

W Chinach istnieją specjalne bary, które podają wyłącznie congee z różnymi dodatkami. Na wytrawnie – z jajkiem w koszulce i szczypiorkiem, z dodatkiem grzybów, z mięsem, warzywami, z owocami morza, co kto chce, lubi i może sobie wyobrazić. Ale też na słodko, z owocami, awokado i ziarnami jako buddha bowl, czyli miska pełna dobroczynnego jedzenia. O takich napiszę też w innym poście.
Trzeba słuchać mądrości medycyny, która ma 2000 lat. Jedzenie ma ogromną moc. Może bardzo szkodzić i wspaniale leczyć.

Na wzmocnienie odporności – chiński congee, zapamiętaj i działaj. Banalnie proste. Nada się każdy gatunek ryżu oprócz paraboiled. Przy  zaparciach wybierz brązowy. Jeśli nie zasmakuje Ci pierwszego dnia, daj mu szansę w kolejnych. Do tej struktury trzeba nieraz dorosnąć. A czasem wybrać zdrowy rozsądek, bo nie ma wyjścia. Mnie na szczęście pasuje:)

Zobacz też – domowy preparat na wirusy i bakterie

Na wzmocnienie odporności – chiński congee – składniki (na 3-4 porcje):

• 150 g zwykłego, białego ryżu. Przy innej ilości trzeba stosować proporcje 1:10. Gorący kleik można zamknąć w słoiczkach, wystudzić i przechowywać go kilka a nawet kilkanaście dni w lodówce.
• 1,5 litra wody
• szczypta soli (1/8 łyżeczki)
• dodatki wg uznania: owoce, miód, syrop z agawy, syrop klonowy lub w wersji wytrawnej jajko w koszulce, duszone mięso, duszone lub parowane warzywa, awokado, co kto lubi

Na wzmocnienie odporności – chiński congee – przepis:

Ryż płukać na sicie lub w garnku z zimną wodą tak długo, aż płyn będzie całkowicie klarowny.
Ziarna wsypać do dużego garnka, zalać 1,5 litra wody i pozostawić na noc.
Rano wylać wodę, wlać świeżą (ponownie 1,5l).
Przykryć garnek pokrywką, ustawić ogień na maksimum i zagotować wodę z ryżem.
Zmniejszyć ogień do minimum, zdjąć pokrywkę.
Gotować ryż 3 a lepiej – 4 godziny, mieszając ryż od czasu do czasu, mniej więcej co 10-15 minut. Niektóre szkoły mówią, by nie mieszać go wcale.
Powstanie kleik. Nadmiar gorącego, rozgotowanego ryżu można spakować w słoiczki, zakręcić, ostudzić i przechowywać w lodówce.

Gdyby po ostygnięciu zbrylił się w kawałki, można go podgrzać mieszając, dodać nieco wody i zblendować. Spożywać na ciepło lub zimno.

Mówię Wam – niebo na talerzu:)