Surówka z kalarepki

Surówka z kalarepki, póki sezon i póki jeszcze młoda, taka jest najlepsza. Najczęściej kroję ją w zwykłe plasterki i popołudniami chrupię oglądając ulubiony serial albo czytając książkę. Wybieram małe sztuki, są łagodne w smaku i słodkawe. Podobnie jest z młodą marchewką, ta mała z początku sezonu jest delikatna, wystarczy ją dobrze umyć, bez obierania. Kroję na centymetrowe kawałki i podaję zamiast cukierków.
Surówka z kalarepki nadaje się do prawie każdego, obiadowego dania, a kiedy zostanie trochę z obiadu można udekorować nią kanapki na kolację. Kalarepka to kopalnia witamin i minerałów, prawdziwa bomba, zawiera luteinę niezbędną dla prawidłowego funkcjonowania oczu oraz izotiocyjany i indole – związki grzybo- i bakteriobójcze, które chronią również przed rozwojem nowotworów. Także – jeść trzeba:)

surówka z kalarepki – składniki ( na ok. 4 osoby) :

1 kalarepka
pęczek rzodkiewek
jedna marchewka
2 -3 kiszone lub lepiej – małosolne ogórki
3 łyżki oliwy z oliwek, łyżka soku z cytryny, duża szczypta cukru ( 1/4 łyżeczki) lub pół łyżeczki miodu, duża szczypta soli ( 1/6 łyżeczki)
łyżka siekanego koperku lub pietruszki