Kawa z koglem moglem
Kawa z koglem moglem, kawa po królewsku, kawa na walentynki albo na czas, kiedy w domu nie ma nic słodkiego, i odpoczynek w przyjemnym towarzystwie nam się należy. Taka filiżanka przygotowanej przez dobre ręce kawy, w niby zwyczajny ale jednak z odrobiną starania sposób, czyni cuda w każdej okoliczności. Wielokrotnie sprawdzałam i na mnie sprawdzano. Zawsze z baaaardzo dobrym skutkiem 🙂
Kogel-mogel kręciło się kiedyś w kubku, przy pomocy łyżeczki. Od ucierania drętwiały ręce, a rzecz była w tym, żeby masa stała się możliwie jasna, prawie biała. Niektórzy dodawali do niej kakao albo trochę soku z cytryny. To był cymes nad cymesami. Dziś – dwie minuty ucierania mikserem, i do kawy- świetna rzecz dla słodyczolubów. A gdyby ktoś popołudniami nie zwykł był pijać małej czarnej, polecam zbożową:)
kawa z koglem moglem – składniki (na dwie porcje) :
– dwie filiżanki świeżo zaparzonej kawy (o ulubionej dla siebie mocy)
– 2 żółtka
– dwie lub trzy łyżeczki cukru
– ew. kieliszek ulubionego likieru, rumu lub odrobina ekstraktu z wanilii
kawa z koglem moglem – przepis
Zaparzoną kawę wlać do filiżanek lub małych kubków. Żółtka utrzeć z cukrem na białą masę. Ułożyć łyżeczką na powierzchni kawy.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
ale ciekawa kawa:)
Właśnie miałam zrobić sobie kawę, zaraz wypróbuje ten sposób!:) Przyznam że nigdy nie słyszałam o tym.
Edit: Wyszło pysznie!
Baaaardzo apetyczna kawka! Cudne filiżanki!!!
Uwielbiam��
Trzeba będzie spróbować, nie możn przejsc obok takiego przepisu obojętnie. ��
Zrobiłam – pyszna wyszła! Co prawda nieco zmodyfikowałam przepis dodając kakao do kogla-mogla. Oby więcej takich słodkości – również do picia. Pozdrawiam 🙂
Ojej kogel mogel – wspomnienie dzieciństwa – a ja się boje salmonelli (chociaz kupuje tylko ze sprawdzonych źródeł jajka) – może tu wrzatek z kawy te bakterie wytłucze – a jak bylismy dziećmi to nitk się nie przejmował 🙁
Myślę, że więcej zarazków czai się na szkolnych klamkach i podłogach, w autobusach, banknotach i basenach. Postanowiłam się nie przejmować:)
Wystarczy jajka umyć płynem do naczyń, wypłukać wrzątkiem 🙂 salmonella czai się na skorupce, nie w jajku 🙂
Jasna rzecz.
Salmonella może być tylko i wyłącznie na skorupce jajka z zewnątrz a nie w samym jajku . Chyba to jest oczywiste, że jajka przed obróbką się myje
Można nawet sparzyć.
skąd taka piękna filiżanka?
z Home&You.
Nigdy nie lubiłam kogla-mogla, więc raczej mnie takie połączenie nie przekonuje, ale wygląda ładnie 🙂
Bardzo fajny i przydatny artykuł. Dzięki za ciekawe informacji na temat mojego ulubionego napoju.
Pamiętam jak za dzieciaka non stop piłem kogel-mogel 🙂 Teraz przerzuciłem się na kawę, ale bardzo chętnie spróbuję tego przepisu, takie połączenie dzieciństwa i dorosłości. Ostatnio wypiłem świetną kawę w Etno Cafe (link dla zainteresowanych: etnocafe.pl/kawiarnie-we-wroclawiu/)- ostatnio jestem zakochany w ich produktach 🙂
Uwielbiam kawę z koglem moglem, ale ja do swojego kogla dodałam łyżkę serka maskarpone i odrobinę wanilii. trochę masy nałożyłam na spodzie filiżanki zalałam kawą i na wierzchu ponownie kogel … niebo
Raj:)
Uwielbiam ? taką kawę robiła moja Mama. Powróciły wspomnienia kiedy kogel-mogel to był rarytas. Super ?
Super przepisy Pani ma !!! Mam pytanie czy dużym problemem byłoby podawanie kaloryczność potraw ? 🙂
Póki co – trzeba liczyć samemu. Ale myślę o tym.
Pierwszy raz zrobiłam, i przyznam,że faktycznie poezja 😀