Tajska zupa z kurczakiem i mleczkiem kokosowym

Tajska zupa z kurczakiem rodem z Azji ma to do siebie, że nie zawsze trzeba mieć absolutnie wszystkie składniki by wyszła jak należy:)
I tak zawsze jest bardzo smacznie. Gdyby chcieć kupić wszystkie produkty na raz, jak na jedno danie – wyjdzie spora kwota. Dlatego zbieram je powoli, stopniowo. A to dokupię cytrynową trawę, a to wrzucę do koszyka w markecie sos ostrygowy. Gdyby tak przejrzeć moje kuchenne szafki to niejeden kucharz z “chińskiej” budki by się zadziwił:)

Pół puszki kukurydzy i papryka czy pieczarki lub paczka mrożonych warzyw i rozgrzewająca zimą, wieloskładnikowa, gorąca zupa jak malowana. Przepyszna. Nada się nie tylko na zwykły obiad, a i na kolację z przyjaciółmi będzie jak znalazł. Przy tej ilości warzyw, mięsa i makaronu nie jest potrzebne drugie danie. Jeśli ktoś nie ma w szafce wszystkich produktów – zupełnie nie szkodzi, dajemy co mamy. Pyszna, bogata zupa tajska z mleczkiem koksowym, kurczakiem, warzywami i makaronem sojowym lub ryżowym.

tajska zupa z kurczakiem – składniki (na ok. 3 l zupy) : 

– porcja rosołowa lub ok. 400g skrzydełek lub udek z drobiu
– 2 duże marchewki
– 2-3 pietruszki
– duży kawałek pora
– duża cebula
– ew. kilka listków kafiru
– dwie piersi z kurczaka
– 3 łyżki sosu sojowego
– 2-3 łyżki oleju kokosowego lub rzepakowego
– 3-4 cm świeżego imbiru
– ostra papryczka chili
– 3 ząbki czosnku
– ew. trawa cytrynowa ( świeża, mrożona lub zmielona – suszona – 1/4 łyżeczki)
– paczka mrożonej mieszanki “chińskiej” lub innej, ulubionej np. z brokułem, kalafiorem czy papryką
– pół puszki kukurydzy
– 5-6 pieczarek
– 2 łyżki sosu ostrygowego lub rybnego
– pół puszki mleczka kokosowego
-siekany szczypiorek lub kolendra do posypania
– makaron sojowy lub ryżowy przyrządzony wg. przepisu na opakowaniu

Kurczaka (porcję, skrzydełka czy udka), marchewki, pietruszki, pora, cebulę i listki kafiru zalać ok. 3  litrami wody.
Osolić (ok. łyżeczką soli)  zagotować, zmniejszyć ogień i na małym gotować pod przykryciem ok. godziny, półtorej.

Mięso z piersi kurczaka pokroić w cienkie paski, zalać sosem sojowym, wymieszać, odstawić na 15 minut do lodówki.

Z wywaru wyjąć warzywa i mięso (można je wykorzystać później do zrobienia tradycyjnej sałatki z majonezem).

Imbir zetrzeć na tarce, dodać posiekaną drobno papryczkę chili, czosnek i trawę cytrynową. Jeśli mamy suszoną – mieloną, dajemy ją bezpośrednio do wywaru. Przez pół minuty podsmażać to wszystko na małej patelni, na rozgrzanym oleju, od razu zdjąć z ognia i dodać do wywaru. Dodać również warzywa z mrożonki, pokrojone plastry pieczarki i kukurydzę z puszki, gotować do miękkości warzyw (zwykle ok. 15 minut). Dodać zamarynowane paski piersi kurczaka, doprowadzić zupę do wrzenia, całość doprawić sosem ostrygowym, a następnie wlać dobrze wymieszane mleczko kokosowe z puszki i zagasić ogień. Mleczko nie powinno się zagotować.
Sprawdzić, czy zupy nie należy dosolić lub podostrzyć chili. Na talerze wykładać makaron sojowy, zalać zupą w warzywami i mięsem. Całość posypać siekanym szczypiorkiem lub kolendrą.

Mówię Wam – niebo na talerzu 🙂

Zapisz

Zapisz