Muffinki z truskawkami. Jogurtowe muffinki z kruszonką

Znany, szybki przepis na muffinki z truskawkami dla zapracowanych, na ostatnią chwilę przed przyjęciem gości, prezent z okazji i takie tam.
Mało po nich sprzątania, nie wymagają ucierań i ubijań, suche składniki miesza się z mokrymi, jak to w muffinkach. Łatwe do zapakowania, nadadzą się do pracy, na wycieczkę i do porannej kawy rzecz jasna.
Kruszonka nie jest konieczna, można pominąć ją w przepisie.
Nie należy przesadzać z ilością owoców, gdyż nadmiar soku spowoduje powstanie zakalca.
Wilgotne, łatwe do przygotowania ciastka. Muffinki z truskawkami – w sam raz na leniwe popołudnia, do kawy lu herbaty.

muffinki z truskawkami składniki na a 12 sztuk: 

na kruszonkę: 

– 1/3 szklanki mąki i tyle ile miejsca zabrała mąką- cukru i masła

ciasto:

– 250 g truskawek plus łyżka mąki do ich oprószenia
– 2 szklanki mąki tortowej
– 2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
– 3/4 szklanki cukru (lub mniej, jeśli lubimy mało słodkie wypieki)
– szczypta soli
– łyżka cukru waniliowego lub kilka kropli ekstraktu z wanilii
– 2 jajka
– 1/3 szklanki stopionego masła (ok.50g) lub oleju
– 2/3 szklanki gęstego jogurtu naturalnego lub greckiego

Piekarnik ustawić na 190 stopni. Przygotować formy do muffinek – wyłożyć je nasmarowanymi olejem lub specjalnie woskowanymi fabrycznie papilotkami, albo dołki formy wysmarować olejem i oprószyć tartą bułką. Silikonowe wystarczy wysmarować olejem.
Składniki kruszonki zagnieść palcami na okruchy, odstawić.
Truskawki pokroić na połówki, jeśli duże- na ćwiartki.

Mąkę, proszek do pieczenia, cukier, cukier waniliowy i sól wymieszać w większej misce.
Jajka roztrzepać widelcem, dodać do nich stopione masło lub olej oraz jogurt. Wymieszać.
Do suchych składników wlać mokre, krótko wymieszać łyżką, bez ubijania i staranności. Jeśli masa wyjdzie bardzo gęsta, dodać więcej jogurtu.
Dodać truskawki , wymieszać.
Ciasto wlewać do foremek do około 1/3 ich wysokości. Na wierzchu układać okruchy kruszonki.
Wstawić do całkowicie rozgrzanego piekarnika na ok. 20 – 25 minut. Druga półka od dołu, bez termoobiegu lub 170 stopni z termoobiegiem.
Drewniany patyczek po wyjęciu z ciasta nie powinien być oklejony.

Mówię Wam – niebo na talerzu 🙂

Zapisz