Domowa nutella. Domowy krem orzechowy

Domowa nutella, zdrowszy od sklepowego przysmak. Nie jest identyczny w smaku jak ten znany, przynajmniej nie tak jedwabisty i gładki. Mogą go wykonać posiadacze mocnych blenderów i Thermomixów, bo laskowe orzechy trzeba zamienić w możliwie najgładszą pastę. W oryginalnym kremie jest ich tylko 13%! No i tłuszcz, używają tam tłuszczu palmowego, ja nie.
Przygotowanie kremu domowa nutella jest bardzo łatwe. Właściwie cała trudność polega na obraniu orzechów z brązowej otoczki. Udaje się to, jeśli podpieczemy orzechy w piekarniku albo na suchej patelni. Należy uważnie je obserwować, nawet lekko przypalone dadzą gorzki smak kremu. Kiedy będą już podpieczone, trzeba je przełożyć na ściereczkę i porządnie wymasować przez tkaninę. Większa część łupinek pozostanie na ściereczce, jeśli zostanie ich niewielka ilość – nic nie szkodzi.
Słoiczek domowej nutelli jest świetny na jadalny prezent.
To przepis numer jeden, w zdrowszej wersji. Znam też kilka innych, podam przy następnej okazji:)

domowa nutella

domowa nutella – składniki: 

– 200 g orzechów laskowych
– 1/4 szklanki miodu lub syropu z agawy (ok. 3,4 łyżki)
– 2 łyżki kakao
– 6-10 łyżek mleka (krowiego lub roślinnego)
– łyżka miękkiego masła lub oleju kokosowego (niekoniecznie)

Piekarnik ustawić na 200 st. Orzechy rozłożyć na blaszce i wstawić na drugą od dołu półkę piekarnika, na 8-10 minut. Po pięciu minutach można je lekko przemieszać. Należy uważać by się nie przypaliły. Wyjąć, wysypać na kuchenną ściereczkę i pocierać przez tkaninę, aż większość łupinek zostanie usunięta.
Orzechy włożyć do blendera i miksować ok. 3 minuty na gładką pastę. Dodać pozostałe składniki i blendować na najwyższych obrotach jeszcze kilka minut. Najlepiej z krótkimi przerwami, by blender nie odmówił posłuszeństwa.
Pasta trzymana w lodówce lekko tężeje, trzeba wziąć to pod uwagę przy dodawaniu mleka, którym regulować należy pożądaną gęstość kremu.
Przełożyć do słoiczka i przechowywać w lodówce.

domowa nutella

 

domowa nutella

Mówię Wam – niebo na talerzu:)

Zapisz



  1. Lena
    10 maja, 2016, 8:18 am

    no to teraz będę o takim kremie myśleć cały dzień;)

  2. Marzena Szkodzińska
    10 maja, 2016, 10:24 am

    Wspaniały, zjadłabym z chęcią 🙂

  3. Aguś kulinarnie
    10 maja, 2016, 7:11 pm

    A to ci wynalazek:)

  4. Żwawy Leniwiec
    13 maja, 2016, 11:10 am

    Kiedy byłam dzieckiem, to często z tatą przygotowywałam tego typu kremy… Smakowały dużo lepiej niż te kupne… Mniam! 🙂

Dodaj komentarz

Zostaw komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie

Twoje dane będą przetwarzane zgodnie z polityką prywatności.

Dodaj komentarz

Zostaw odpowiedź na komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie