Kawa po kapitańsku

Kawa po kapitańsku – a jej składzie mamy mocny napar, brandy albo koniak i kogel- mogel. Od czasu do czasu, gdyby kogoś tak złapała chandra albo jesienna zaduma przynajmniej, ten deserowy napój z dodatkiem alkoholu może pomóc zmóc się z niewygodą. Drobna przyjemność, w zależności od potrzeby może wyostrzyć lub złagodzić kontur rzeczywistości. Najlepiej zaprosić przyjaciela albo przyjaciółkę i dumać przy niej we dwoje. Wtedy jest jeszcze przyjemniej. Warstwy kawy kawy po kapitańsku mogłyby być trzy. Tak udaje się Tomaszowi. A mnie wychodzą dwie. Jest to kwestią delikatnego nalewania kawy do gorącego brandy. Należy uważać, by przy podgrzewaniu alkoholu nie poruszać rondelkiem i nie zabierać go z ognia zanim go nie wyłączymy, lubi się podpalać. Bardzo pozytywny sposób podawania  kawy. Podobno warstw nie należy mieszać. Profanuję – mieszam i tak smakuje mi najbardziej.

Kawa po kapitańsku

Kawa Tomka.

 

Kawa po kapitańsku

Moja kawa.

Kawa po kapitańsku

Kawa po kapitańsku – składniki ( na 2 porcje) : 

– 2 kieliszki brandy lub koniaku ( 30 ml)
– 2 filiżanka mocnej, gorącej espresso
– cztery łyżeczki cukru
– 2 żółtka

Kawa po kapitańsku- przygotowanie

Alkohol podgrzać w rondelku z dwiema łyżeczkami cukru ( nie poruszać rondelkiem, może się zapalić). Żółtka ubić łopatką miksera (najlepiej w niewielkim kubku) z pozostałą częścią cukru. Na dno szklanki lub pucharka wlać połowę gorącego alkoholu, następnie cienką strużką i powoli – połowę gorącej kawy, na końcu wyłożyć łyżeczką połowę utartych żółtek. To samo powtórzyć z drugą porcją.

Kawa po kapitańsku

Mówię Wam – niebo na talerzu:)

Zapisz



  1. amandaricci.butikzprzepisami
    13 listopada, 2014, 12:36 pm

    Jako fanka kawy powiem tylko – uwielbiam! 🙂

  2. Lena
    13 listopada, 2014, 1:17 pm

    O jejku coś czego mi dziś potrzeba 🙂

    1. opalanka
      13 listopada, 2014, 8:47 pm

      są takie dni:)

  3. Aguś kulinarnie
    13 listopada, 2014, 3:21 pm

    Uuu…genialne!!!

  4. poproszedokladke.pl
    13 listopada, 2014, 5:56 pm

    zapisuję do zrobienia, nigdy takiej nie piłam 🙂

  5. jelka
    13 listopada, 2014, 6:20 pm

    Kapitalna!

  6. Konrad
    14 listopada, 2014, 11:36 am

    Również zapisuję do zrobienia, bo nigdy takiej nie piłem. Jestem fanem kawy od bardzo dawna i nie mogę obejść się bez niej każdego dnia. Korzystając z okazji proszę powiedzcie mi prawdę – kawa jest bardzo szkodliwa na nasz organizm czy nie aż tak? Pomijam to, że wypłukuje magnez bo bardziej chodzi mi o serce.

    1. opalanka
      14 listopada, 2014, 12:58 pm

      Na podstawie wyczytanych mądrości książkowo-netowych myślę, że kawa w umiarkowanych ilościach na nic nie szkodzi osobom zdrowym. Tym z podwyższonym ciśnieniem, zarówno kawa jak herbata czy yerba szkodzić może. Podobnie z wrzodowcami czy tymi ,którzy mają podrażnioną trzustkę. Zdrowi – w większych ilościach niż dwie, trzy filiżanki dziennie, pewnie mogą się zastanawiać czy to aby nie nałóg.

  7. Marzena
    15 listopada, 2014, 8:03 am

    A mogę się wprosić na szklaneczkę;-)?

    1. opalanka
      15 listopada, 2014, 10:09 am

      Dla Ciebie cierpliwie naleję trzy warstwy:)

  8. Michał
    17 listopada, 2014, 9:48 am

    Znana i lubiana! Polecam wszystkim maniakom kawy (każdy kto takim jest wie, że kawa ma smak obok którego nie da się przejść obojętnie) bo będziecie zachwyceni. Czytałem też komentarze dot. szkodliwości kawy i chyba jest tak jak piszesz. Mimo wszystko jedna kawa dziennie to nie dużo. Pozdrowionka.

    1. opalanka
      17 listopada, 2014, 2:02 pm

      Pozdrawiam również:)

  9. wrocław kawiarnia
    3 lipca, 2017, 6:50 pm

    Świetny przepis, chciałbym wypić taką kawę na statku 🙂 Czułbym się jak prawdziwy Kapitan!

  10. LoveCoffee
    25 lipca, 2018, 12:46 pm

    wyśmienita kawa 🙂 rzeczywiście mocno pobudza i poprawia samoopczucie!

Dodaj komentarz

Zostaw komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie

Twoje dane będą przetwarzane zgodnie z polityką prywatności.

Dodaj komentarz

Zostaw odpowiedź na komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie