Jak się robi zupę gulasz
Jak się robi zupę gulasz? Pierwszego dnia jest bardzo dobra, a drugiego i trzeciego to cymes nad cymesami. Danie jednogarnkowe, które jest uwielbiane przez mięsożerców, aromatyczne i gęste. Lubię ją gotować, bo pachnie nieziemsko. Przez trzy dni raczymy się żałując, że nie starcza jej do czwartego 🙂 To nie jest błyskawiczna potrawa, bo wywar gotuje się długo, a mięso, by było odpowiednio miękkie, wymaga czasu. Mięso najlepiej zasypać przyprawami poprzedniego dnia. Reszta łatwa jak w innych zupach, zrobić należy koniecznie, można w kociołku nad ogniskiem, pycha!
Jak się robi zupę gulasz – składniki ( na ok. 2,5 – 3 l zupy) :
– 4-5 czubatych łyżeczek słodkiej papryki
– 1/2 łyżeczki (lub więcej, jeśli ktoś lubi) ostrej, mielonej papryki lub świeża papryczka czuszka
– szczypta pieprzu
– łyżeczka majeranku
– łyżeczka kminku
– łyżka smalcu lub dwie oleju
– 4 ząbki czosnku
– 40 dkg gulaszowego mięsa wołowego bez kości ( u Magdy Gessler schab karkowy, u mnie często II gatunek tzw.gulaszówki, kawałeczki mięsa niezbyt piękne, leciutko poprzerastane) .
– 40 dkg wieprzowiny bez kości np. karkówki, łopatki
– ew. nóżka wieprzowa lub giczka cielęca (w wersji lux )
– 2 pietruszki
– 3 marchewki
– pół selera
– pół pora
– 3 duże cebule
– 3 pomidory /zimą – duża łyżka lub dwie pasty pomidorowej
– 2- 3 różnokolorowe papryki
– 4-7 ziemniaków
– 3 listki laurowe i li;ka kulek ziela angielskiego
– siekana natka pietruszki do posypania
Jak się robi zupę gulasz – przepis
Porządnie i dłużej – gotuję giczkę czy nóżkę, po godzinie dodaję marchewkę, pietruszkę, pora, selera i przypaloną nad płomieniem czy suchej patelni jedną, przekrojoną na pół cebulę. Kiedy warzywa są bardzo miękkie, wywar jest gotowy. Nieporządnie i szybciej – pomijam wywar z giczki i warzyw, dodaję warzywa później, do duszącego się już mięsa. Pierwsza wersja jest lepsza, zupy nie trzeba później niczym zagęszczać, no i smak – dużo lepszy.
Mięso pokroić w niedużą kostkę i zasypać 3 łyżeczkami papryki, pieprzem, roztartym z solą czosnkiem i kminkiem. Zostawić pod przykryciem na noc w lodówce. Na dużej patelni lub w dużym rondlu z grubym dnem, mocno rozgrzać smalec lub olej i wrzucić łyżeczkę słodkiej i 1/2 łyżeczki ostrej papryki, po kilku sekundach dwie pokrojone w piórka cebule, zamieszać, smażyć chwilę, dodać mięso. Powstrzymać się od mieszania 2-3 minuty. Kiedy mięso zacznie puszczać sok, dodać liście laurowe i ziele angielskie. Przełożyć do garnka ( lub zostawić w rondlu jeśli duży) zalać wywarem lub, jeśli nie został zrobiony, dodać marchewkę, pietruszkę, selera, pora i przypaloną do czarności nad płomieniem lub suchej patelni cebulę, zamiast wywaru dodać wodę (ok. 2 l) zagotować, zmniejszyć ogień i niech wolno bulgocze pod przykryciem.
Na patelni grillowej albo w piekarniku rozgrzanym do 200 st. mocno
przypiec pokrojoną na paski i pozbawioną gniazd nasiennych paprykę. Kiedy mięso będzie prawie miękkie – osolić do smaku i dorzucić ziemniaki. Kiedy będą miękkie, dodać opaloną, pokrojoną w paski paprykę, razem z pokrojonymi na ósemki pomidorami (zimą można zastąpić dużą łyżka pasty pomidorowej). Gotować jeszcze chwilę, aż pomidory się rozpadną, doprawić majerankiem.
Zupę można dodatkowo zagęścić zacierkami zrobionymi z jajka i mąki.
Jajko należy zmieszać widelcem w dużym kubku z ok.3 łyżkami lub więcej mąki, by można było po ich roztarciu palcami odrywać małe kluseczki. Należy wrzucić je do gotującej się zupy, po trzech minutach są gotowe.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
Bardzo apetyczne zdjęcia:-) Ja jeszcze za namową starej kuchary dodaję wodę octową z zaprawy papryki w occie. Polecam:-)
O. Dzięki:)
Uwielbiam:)pieknisty ten garneczek z zupa:)
Czyli nóżkę kupuję oprócz schabu i najpier robię z niej wywar? 😉
Można i tak. Opisałam dwa sposoby.
Witam, super zupka, mozna do niej jeszcze dodać przesmażonej kapusty kiszonej. Ja do gulaszowej zawsze robię kluseczki własnej roboty – maka i jajko ile zabierze. Można krecić gałki, albo szczypać, gotuje się w wodzie oddzielnie i dopiero jak wypłyną wrzucam do zupy. Jak najdą zupą to po prostu "Mówię Wam – niebo na talerzu:)" :).
Pozdrawiam
Pozdrawiam również:)
Dziękuję za super przepis ☺ ? ☺
Fajnie tylko wsypanie papryki na gorący tłuszcz
kończy się piękną katastrofą 🙁
Pozdrawiam
Nieeeee, z rozwagą z temperaturą trzeba:)
Pysznie wygląda,spróbuje.Zobaczymy jak mi wyjdzie.
Do tej pysznej zupki dodaję jeszcze fasolkę strączkową i robię ją na pikantnie, uwielbiam dania węgierskie 🙂 Pozdrawiam
pozdrawiam również:)
Pyszna zupa. Wspaniałego smaku nabrała na drugi dzień po ugotowaniu. Polecam