Biszkopt z kremem

Biszkopt z kremem. Zwykle robię ciasta prostym sposobem. Zamieszać, ewentualnie przełożyć i nie napracować się zbytnio. Jednakowoż popatruję sobie czasem na zdjęcia warstwowych wygibów na różnych kulinarnych stronach i zachwycam się, i zazdraszczam sobie łakomie. Upiekłam biszkopt i przy pomocy dwóch sprawdzonych kremów – śmietanowego musu z czekoladą, maślanego z budyniem oraz wiśni ze słoika, przekładaniec wykonałam. Bardzo dobry wyszedł, choć idealnie pozować do zdjęcia nie chciał. Przy przekładanych ciastach najlepiej piec biszkopt czy ciasto stanowiące podstawę poprzedniego dnia. To nie doprowadzi nas do zbytniego przemęczenia i ewentualnego rozdrażnienia, bo przecież chodzi nam o relaks, odpoczynek, przyjemność wolnego tworzenia, no i ciasto łatwiej będzie przekroić na poziome blaty. Przekładaniec musi postać sobie w lodówce, by stężał i warstwy ładnie dały się wyeksponować przy porcjowaniu, najlepiej przy pomocy zanurzonego chwilę wcześniej we wrzątku noża. Biszkopt z kremem, przekładany dwoma rodzajami masy.

Biszkopt z kremem – składniki (na okrągłą czy kwadratową formę ok. 24 cm) : 
biszkopt: 

– szklanka ( 250 ml) mąki pszennej
– 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
– 6 średniej wielkości jajek
– 3/4 szklanki cukru
– szczypta soli
– pół łyżeczki proszku do pieczenia

do nasączenia :

– dwie szklanki przegotowanej wody
– dwie łyżki cukru
– sok z połówki cytryny
– kieliszek lub dwa alkoholu ( wódka, spirytus, ulubiony likier)

mus czekoladowy:

– 0,5 l zimnej śmietanki 36%
– tabliczka gorzkiej czekolady ok. 70 % zawartości kakao
– 2 łyżki cukru

krem budyniowy: 

– 0,6 l mleka
– 3 łyżki mąki ziemniaczanej
– łyżka mąki pszennej
– esencja waniliowa lub łyżka cukru waniliowego
– trzy łyżki cukru
– dwa żółtka
– pół kostki masła

3/4 słoika kwaśnego, ulubionego dżemu lub konfitury, u mnie wiśni

polewa: 

– tabliczka gorzkiej czekolady
– 1/3 szklanki mleka
– łyżka cukru

Biszkopt z kremem – przepis

Piekarnik ustawić na 160 st. Oddzielić żółtka od jajek, uważając, żeby żółtko nie dostało się do
białka, może to uniemożliwić jego ubicie. Obie mąki wymieszać ze sobą. W
większym naczyniu ubić białka ze szczyptą soli na sztywną pianę.  Żółtka ubić osobno z cukrem. Dodać po łyżce ubitych żółtek do piany, wymieszać łyżką. Powoli, porcjami dodawać mąkę z proszkiem,przemieszać delikatnie. Dno formy wyłożyć papierem do pieczenia, boków niczym nie smarować. Piec ok. 30 minut bez termoobiegu, patyczek wyjęty z ciasta musi być suchy. Po ostudzeniu przekroić ciasto w poziomie na dwie części.

Śmietankę ubić na sztywno pod koniec dodając cukier. Czekoladę rozpuścić w rondelku nad parującą wodą, ostudzić. Dodać do niej łyżkę, dwie ubitej śmietany, wymieszać, dodać do reszty ubitego kremu, zmiksować razem do połączenia składników.

Połowę mleka zagotować z cukrem, połowę zimnego wymieszać z mąkami i żółtkami. Wlać rozmieszaną zawiesinę na gorące mleko, intensywnie mieszać aż masa zgęstnieje.Całkowicie ostudzić pod przykryciem z folią, by nie zrobił się kożuch. Masło rozetrzeć na puch płaską końcówka miksera, dodawać po łyżce zimnego budyniu aż powstanie jednolita masa kremowa.

Biszkopt okroić nożem przed wyjęciem z formy, przekroić na pół, nasączyć połową ponczu, wyłożyć krem budyniowy, przykryć drugim blatem, nasączyć, posmarować dżemem lub konfiturą, wyłożyć mus czekoladowy.

Czekoladę na polewę roztopić w kąpieli wodnej (nad parującą wodą w rondelku), zalać mlekiem, dodać cukier i mieszać do połączenia składników. Rozprowadzić delikatnie na cieście cienką warstwą. Schłodzić w lodówce okryty folią aluminiową lub w odpowiednim pojemniku, by nie przeszedł innymi zapachami.

Mówię Wam – niebo na talerzu:)

Zapisz