Maślane ciasteczka
Smak masła jest w nich mocno wyczuwalny. Maślane ciasteczka pachną domem i babcią. Pasują do każdego koca. Nad kształtem nie chciało mi się pracować. Na początku nawet miałam nieco chęci, ale zrezygnowałam szybko, leniwa niedziela to była:). Najlepiej niezbyt się wysilać i zostawić je w okrągłym, lekko spłaszczonym kształcie. Z całej kostki masła wyszło duuuużo ciastek. Ze cztery albo pięć razy więcej niż na zdjęciu.
składniki:
– kostka masła
-2,5 szklanki mąki
– 4 żółtka
– dwie czubate łyżki gęstej, kwaśnej śmietany lub jogurtu
– pół szklanki cukru
– laska wanilii lub łyżka cukru waniliowego
– 1/4 – 1/2 szklanki mleka lub wody
Masło rozetrzeć płaską, ucierająca końcówka miksera. Dodać żółtka, cukier, śmietanę, miękki środek wyskrobany nożem z waniliowej laski lub cukier waniliowy, zagnieść ręką, lub hakami miksera ciasto. Dodać tyle mleka, by łatwo się zagniatało i było miękkie. Piekarnik rozgrzać do 160 st. Blaszki wyłożyć papierem do pieczenia. Wykładać łyżeczką porcje ciasta, w 2 – 3 cm odstępach, lekko spłaszczyć, rozpłyną się nieco podczas pieczenia. Piec od zrumienienia ( ok. 10 minut) , z włączonym termoobiegiem. jeśli piekarnik nie ma termoobiegu – nieco dłużej, po jednej blaszce na raz.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
Ja zamiast śmietany dodaję 1|4 kostki smalcu – ciasteczka są bardziej kruche.Smacznego
Dzięki;)
aj, aj-maślane.. <3 przypominają te chwile jak się było małym, aj, aj 😀
Nie ważny kształt, a smak!
Oj dawno, dawno takich nie piekłam. Kiedys miałam taką ochote, ale jakoś nie znalazłam dobrego przepisu 🙁 pozdrawiam 🙂
Fantastyczne, prosty i szybki przepis. Mniam.:))
Fantastyczne:))