Placki ziemniaczane

Chrupiące placki ziemniaczane to łatwa sprawa, pod warunkiem, że mamy dobrą tarkę do ziemniaków. Niektórzy mają nawet specjalne przystawki w maszynkach do mielenia mięsa. Najlepszym jest silne, męskie ramię, które szybko ziemniaki utrze i to najprzyjemniejszy ze znanych mi sposobów. Żeby placki były chrupiące, należy dodać do plackowego ciasta jak najmniej mąki. Najlepiej wybrać odmianę ziemniaka z dużą zawartością skrobi. Niektórzy dodają do placków startą cebulę, cukinię, grzyby albo inne smakowe dodatki, zamieściłam podstawowy, najłatwiejszy przepis. Lubię placki z cukrem albo ze śmietaną i cukrem, albo chociaż z jogurtem i cukrem…:)

Na portalu mówimyjak.pl znalazłam ściągę, jakie odmiany nadają się do czego, z radością zamieszczam poniżej.

 Możemy wyróżnić trzy typy ziemniaków:

Typ A – sałatkowe, twarde, nie rozpadają się, o
dużej wilgotności i małej zawartości skrobi – takie najlepiej nadają się
na sałatki, kartofle smażone i w łupince oraz na grilla. Odmiany: Ditta
, Denar, Lord Sante Velux, Vineta
Typ B – tzw. ogólnoużytkowe, uniwersalne, średniej
twardości, nierozsypujące się, które przy końcu gotowania stają się
kruche, zaś przy smażeniu miękkie wewnątrz, a z wierzchu chrupiące – z
nich robisz wspaniałe frytki, czipsy czy placki, kartofelki z wody i
zupy, doskonałe do duszenia i gotowania). Odmiany: Irga, Irys, Flaming,
Orlik, Sante,
Typ C – mączyste, zawierające więcej skrobi, łatwo
rozpadające się o jasnym i sypkim miąższu (doskonałe na babki, farsze,
kluski, purée, placki, pyzy, kopytka. Odmiany: Bryza, Gracja, Ibis,
Tajfun, Gustaw (nowa)

Jak kupować

Najlepiej kupować od znanego, sprawdzonego dostawcy, ale nie zawsze mamy taką możliwość.

  1. Zwróć uwagę na wygląd bulw. Nie mogą
    być uszkodzone, chore lub nadgniłe, bo ziemniaki będą się szybko psuły.
    Skórka bulw powinna być gładka, a miąższ o jednolitej barwie.
  2. Wybieraj raczej jasne bulwy, jeśli mają ciemna skórkę, może to świadczyć o intensywnym nawożeniu, czyli mają więcej azotanów
  3. Jeśli ziemniaki mają „oczka”, to
    lepsze są te z płytkimi „oczkami” ( mniejsze straty witamin i składników
    mineralnych podczas obierania).
  4. Gdy bulwy są zazielenione to znaczy,
    że były zbyt długo wystawione na działanie światła, a przez to mają
    podwyższoną zawartość solaniny. Takie bulwy powinniśmy odrzucać, bo
    substancja ta nie rozkłada się podczas gotowania i może być przyczyną
    zatruć pokarmowych
  5. Nie kupuj ziemniaków kiełkujących, bo w
    kiełkach najbardziej kumulują się toksyczne związki podejrzewane o
    właściwości rakotwórcze.

Pamiętajmy, żeby podczas obierania starannie wycinać wszystkie
kiełki. Jeśli nie mamy pewności, jaką odmianę oferuje sprzedawca, możemy
przeprowadzić mały test: kroimy kartofel w poprzek na pół i przez
chwilę pocierajmy o siebie połówki. Jeżeli pokaże się woda, są to
ziemniaki twarde, raczej na sałatki, zapiekanki czy do smażenia. Gdy
obie połówki kleją się do siebie, nadają się na kluski, pyzy lub puree.

Jak poznać dobre ziemniaki?

Wszystkie bulwy powinny mieć podobną wielkość, barwę i fakturę
skórki. Gładka skórka świadczy o wysokiej jakości ziemniaków. Im
bardziej chropowata łupina, zróżnicowana wielkość oraz kształt kartofli,
tym większe prawdopodobieństwo, że przy ich uprawie przesadzono z
nawożeniem gleby.
Dr Wojciech Nowacki z Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin:
“W Polsce mamy zarejestrowanych ponad 100 odmian ziemniaków. Kolor
miąższu nie ma wpływu na zawartość składników odżywczych np. witaminy C
czy potasu. Warto natomiast pamiętać, że ziemniaki sałatkowe, twarde
mają najmniej kalorii (zawierają mało skrobi), a im bardziej są
mączyste, tym bardziej kaloryczne. Smak ziemniaków oceniany jest przez
fachowców w skali 9-stopniowej, a w sklepach najczęściej spotykamy
ziemniaki oceniane na 6,5 – 7. Odmiany uznane za najsmaczniejsze to z
białych – Welox, Denar, Irys, Irga, a z żółtych – Denar, Flaming,
Wineta. Polacy wolą ziemniaki rozsypujące się na talerzu, podczas gdy w
Europie zachodniej najpopularniejsze są odmiany twarde typu A, o
ciemnożółtej barwie miąższu.”

placki ziemniaczane
placki ziemniaczane

 

 

placki ziemniaczane – składniki ( na ok. 12 placków): 

– 6 dużych ziemniaków
– duża łyżka mąki
– jajko
– pół łyżeczki soli
– olej do smażenia

Ziemniaki zetrzeć na tarce o małych oczkach. Jeśli wytworzyło się dużo płynu, należy go odlać, odstawić na chwilę. Na dnie osiądzie skrobia, wtedy płyn trzeba wylać zostawiając tylko mętny osad i dodać go do masy. Mączyste odmiany ziemniaka nie mają w sobie dużo wody i zabieg nie będzie potrzebny. Do ziemniaków dodać jajko, mąkę, sól, dobrze wymieszać łyżką. Na patelni rozgrzać  sporo oleju. Nakładać placki i kiedy się zezłocą, przewracać je na drugą stronę. Wykładać na talerze wyłożone ręcznikiem papierowym. Podawać od razu po usmażeniu.

Mówię Wam – niebo na talerzu:)



  1. Aguś kulinarnie
    10 października, 2013, 8:33 am

    Pięknie usmażone,na złoto!Mniam…

  2. Malwinka
    10 października, 2013, 9:05 am

    Lubię bardzo, chyba zrobię, bo przez Twoje zdjęcia nabrałam na nie teraz ochoty 🙂

  3. wedelka
    10 października, 2013, 12:21 pm

    Uwielbiam 🙂 Twoje wyglądają bardzo apetycznie. Aż nabrałam na nie ochoty 🙂 Tylko, że ja zdecydowanie bez cukru 🙂

  4. Katarzyna Kozubowska
    10 października, 2013, 1:18 pm

    Pyszne, a juz tak dawno nie jadłam :))

  5. Salvador Dali
    10 października, 2013, 1:43 pm

    ziemniaczane lubię, ale od czasu do czasu i to z dodatkiem sera żółtego 🙂
    Ale ci się pięknie usmażyły!

  6. Kam cia
    10 października, 2013, 6:32 pm

    najlepsze na świecie – zawsze 🙂 !

  7. Marta
    27 listopada, 2013, 10:10 am

    A ja do startych ziemniaków,oprócz startej cebuli dodaję ząbek czosnku i łyżeczkę śmietany,jajko,łyżkę mąki,wody nie odlewam.Podaję ze śmietaną lub gulaszem po węgiersku.Placki na słodko to profanacja…:) Ale i tak wszystkim życzę smacznego:).

  8. opalanka
    27 listopada, 2013, 1:06 pm

    I my Tobie:)

  9. Kamila Kim
    28 listopada, 2013, 12:54 pm

    Bardzo dobry przepis i piękne zdjęcie, tez tak robię. Wodę koniecznie trzeba odlać, bo placki będą wodniste i gąbczaste, ja dodaję startą cebulę,do tego dużo pieprzu, sól i czasem zmiażdzony ząbek czosnku! Podaję ze śmietaną na słono, z cukrem nie lubię, kiedyś jadłam z musem jabłkowym dobre były, ale obiad na słodko nie jest da mnie zbyt sycący. A no i ziemniaki trzeba trzeć ręcznie, te tarte w malakserze/maszynce, nie wiem czemu, ale maja gorsze smak wg mnie

  10. Iga z Dietmap.pl
    3 grudnia, 2015, 3:13 pm

    Placki plackami a ja również lubię bliny ziemniaczane. Nie są tak chrupiące jak te, ale równie smaczne, szczególnie w towarzystwie sosu koperkowego czy pieczarkowego. Mniam! 🙂

    1. opalanka
      3 grudnia, 2015, 8:19 pm
  11. Kobitka Mala
    6 maja, 2016, 3:11 pm

    Polecam troszke inaczej zrobic 🙂
    Ziemniaki + jajko za miast maki zwykłej polecam make kukurydziana + cebulke zetrzec na tarce oraz dodac wegety 🙂 smacznego

  12. Syneczkowa Mama
    10 czerwca, 2016, 11:45 am

    Witam,
    bardzo dziękuję za świetny przepis, teraz moje placuszki to istne złotka, cała rodzina na nie wyczekuje.
    Pozdrawiam

  13. Ania
    2 marca, 2020, 12:54 pm

    Przeeeepyszne!!!!!!

Dodaj komentarz

Zostaw komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie

Twoje dane będą przetwarzane zgodnie z polityką prywatności.

Dodaj komentarz

Zostaw odpowiedź na komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie