Pasta z łososiem do kanapek
“Pasta z białego sera” – brzmi jakoś tak stołówkowo. Ale już “z łososiem”, to zupełnie inna historia, mimo tego, ze w składzie pasty jest go znacznie mniej:). Receptura jest prosta, niektórzy znają ją z rolady ze szpinakiem, którą z kolei zna każda szanująca się firma cateringowa. Małe kanapeczki z tym smarowidłem i ogórkiem znikają szybko, bo bardzo dobrze smakują, baaardzo polecam:)
– 250 – 300 g białego sera, gotowego sklepowego twarożku do smarowania kanapek lub mascarpone
( najlepiej mieszanka, w tym połowa mascarpone, )
– 100 g wędzonego łososia (pozostawić nieco do dekoracji)
– dwie łyżeczki chrzanu
– łyżka soku z cytryny
– sól, pieprz
– plasterki świeżego ogórka
– dwie duże łyżki posiekanego koperku
Biały ser zblendować na pastę, wymieszać z pozostałymi składnikami (oprócz ogórka), doprawić do smaku. Nakładać na małe kawałki pieczywa (pumpernikiel, krążki bagietki itp.), dekorować plasterkiem ogórka, koperkiem i kawałeczkami ryby.
Mówię Wam – niebo na talerzu;)
Lososiowa tez znakomita,mniam:)
ale pięknie podałaś! Pasta z sera i łososia to u mnie: wielka paćka na kanapce, a tutaj? Cuuudo <3
Dzięki:)
Mniam… ! Fantastyczna dekoracja 🙂 ..a pasta – wiem, że pyszna…:) Zjadłabym na kolację 😉
Uwielbiam wszystko z łososiem, zwłaszcza wędzonym na zimno 🙂 Ja kiedyś często jadałam pastę z łososia i jajek, pycha, z tym, że wersja mniej dietetyczna od Twojej propozycji 🙂
Jakby były takie kanapeczki niedaleko mnie, to pewnie też by szybko zniknęły, choć ja znając życie dodałabym więcej łososia
czy ser kozi będzie pasował?
Będzie. Najlepiej wybrać miękki.