Zupa cygańska

Na warzywnym rynku nastał czas szaleństwa. Nie odczujemy tej atmosfery i klimatu w żadnym markecie. Trzeba wziąć wiklinowy koszyk i iść tam, gdzie również gospodynie znoszą ze swoich działek wyhodowane dobra. Prawdziwe jajka, masło i twaróg.  Kolory warzywnego targu są przecudne. Gubię się, nie mogę się zdecydować na jedno, jestem pazerna i łapczywie, kompulsywnie kupuję wszystko:)

Zupa cygańska
Zupa cygańska

zupa cygańska składniki: 

wywar (na garnek 3 l) : 
 
– ok. 70- 100 dkg mięsa z kością ( np. 30 dkg żeberek wieprzowych i części kurczaka czy indyka)
– dwie, trzy marchewki
– dwie pietruszki
-duży kawałek pora
– kawałek selera
– dwa liście laurowe, kilka kulek ziela angielskiego i czarnego pieprzu
– sól (ok.łyżki- trzeba spróbować)

Mięso zalać zimną wodą, zagotować. Po dwudziestu minutach dodać sól i warzywa. Gotować na małym ogniu ok. godziny, aż warzywa będą całkowicie miękkie a mięso będzie odchodzić od kości ).

do smaku: 
 – 4- 5 dużych ziemniaków
– 25 dkg wędzonego boczku
– 30 dkg dobrej kiełbasy
– duża cebula
– trzy różnokolorowe, słodkie papryki
– mała, ostra papryczka ( dałam pół)
– trzy duże pomidory obrane ze skórki ( zimą – puszka tych bez skórki)
– ew. nieduży kawałek włoskiej kapusty
– dwie łyżeczki słodkiej, mielonej papryki, nieco chilli, mielony pieprz, majeranek, lubczyk
– dwie łyżki posiekanej natki pietruszki

Boczek i kiełbasę pokroić w kostkę, wrzucić na rozgrzaną patelnię. Kiedy tłuszcz się wytopi dodać pokrojone w niedużą cząstki cebulę, paprykę (bez gniazd nasiennych), kapustę i przyprawy, ziemniaki ugotować do miękkości w wywarze. Do mieszanki  z patelni dodać obrane ze skórki i pokrojone pomidory. Przesmażyć aż się lekko rozpadną, dodać wszystko do wywaru. Zagotować razem krótko, sprawdzić czy ilość dodanych przypraw jest odpowiednia.

 

Zupa cygańska



Mówię Wam – niebo na talerzu:)

Zapisz



  1. Alekksandra
    13 września, 2013, 7:54 am

    Szczerze nigdy nie byłam na takim prawdziwym targu jak go opisujesz. Jedynie mogę się nacieszyć niewielkim ryneczkiem u mnie na osiedlu, chociaż fakt faktem jest bardzo dobrze zaopatrzony.Zupa wygląda bardzo apetycznie i pokuszę się o jej zrobienie 🙂

  2. opalanka
    13 września, 2013, 8:21 am

    Przyjeżdżaj do Piotrkowa!

  3. Salvador Dali
    13 września, 2013, 9:05 am

    a u mnie kiedyś był taki prawdziwy targ, teraz coraz więcej handlarzy, oszustów.. Ale niektórzy jeszcze stoją 😉

    Zupa-mmmm, bardzo lubię 😉

  4. Aguś kulinarnie
    13 września, 2013, 6:41 pm

    Pożywna,same ulubione składniki:)

  5. Anonimowy
    28 września, 2014, 12:36 pm

    Zrobiłam z Tobą już dwie zupy, a trzecia się właśnie gotuję 🙂 . Dopiero zaczynam tak na prawdę gotować i dzięki Tobie mi się udaje! Dziękuje 🙂

    1. opalanka
      28 września, 2014, 3:06 pm

      Bardzo się cieszę, zostań z Nami:)

    2. Anonimowy
      29 września, 2014, 1:36 pm

      Na pewno tak zrobię 🙂

Dodaj komentarz

Zostaw komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie

Twoje dane będą przetwarzane zgodnie z polityką prywatności.

Dodaj komentarz

Zostaw odpowiedź na komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie