Sałatka z bobu
Sałatka z bobu, kolorowa, świeża, pożywna, pyszna.
Bób najlepszy jest młody, w lipcu, gotowany tylko z dodatkiem soli (najlepiej dodawanej pod koniec gotowania, by nie stwardniał) i niezbyt długo. Zawiera dużo błonnika, białka i ułatwia pracę jelit. Ten sierpniowy nie jest już tak delikatny, ale i tak jeszcze bardzo smaczny. Nadaje się też dobrze jako składnik sałatek z ulubionymi dodatkami i dressingiem. Sałatka z bobu ze względu zawiera dużo białka, jest odżywcza, świetnie sprawdzi się na obiad albo danie na przyjęcie.
sałatka z bobu składniki:
– 25 dkg ugotowanego i obranego ze skórki bobu
– 1/4 główki sałaty lodowej
– 6 rzodkiewek
– kilka pomidorków koktajlowych
– dwa ogórki konserwowe lub kilka korniszonów
– 15 dkg plasterków chorizo lub kiełbasy bolońskiej albo polskiej surowej, suchej
– 2 ząbki czosnku
– 4 łyżki oliwy
– 2 łyżki octu winnego
– pół łyżeczki miodu
– pół łyżeczki oregano
– posiekany szczypiorek
– sól i pieprz
Sałatę porwać na małe kawałki, rzodkiewki i ogórki pokroić w grubą kostkę, pomidorki pokroić na ćwiartki. Kiełbasę wrzucić na rozgrzaną patelnię i usmażyć na chrupko, przestudzić, dodać do pokrojonych warzyw, wymieszać wszystko w dużej misce. Zmiażdżone ząbki czosnku wymieszać w zakręconym słoiku z oliwą, octem, miodem, solą, pieprzem i oregano. Powstałym sosem polać wymieszaną sałatkę, posypać szczypiorkiem.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
Fantastyczna!Ja od niedawna eksperymentuję z dodawaniem bobu do dań,dotychczas zajadałam się samym,bez dodatków:)
Oj tak, uwielbiam bob..:)