Sernik z jagodami
Serniki najlepiej robić popołudniem lub wieczorem, żeby miały możliwość porządnie ostygnąć i ściąć się w lodówce. Lubię je robić, bo wystarczy zmieszać składniki bez zbytniego przykładania się do sprawy. Nie potrzebują a nawet nie lubią długiego ubijania, choć mam jeden bardzo stary przepis mojej mamy, który przeczy tej regule. Ale o tym kiedy indziej. Ten sernik z jagodami jest bardzo miękki, puszysty, nie ma spodu. Nie opadł, jest równy, dobrze się kroi, choć jest delikatny. Następnym razem posypię wierzch okruszkami waniliowej chałwy, spróbowałam tego połączenia – ambrozja. Przy przekładaniu na paterę, ciasto wykonało ślizg i zlądowało sobie. Na szczęście na blacie kuchennym i właściwą stroną. Umiem, co? 🙂
wszystkie produkty muszą mieć pokojową temperaturę !
składniki ( na blaszkę 23 cm) :
– 1 kg białego sera ( trzykrotnie zmielonego lub gotowego “na serniki”)
– 250 g serka mascarpone
– 100 g miękkiego masła
– 5 jajek
– łyżeczka esencji waniliowej
– półtorej szklanki cukru
– 3 łyżki mąki ziemniaczanej
– szklanka jagód
Ustawić piekarnik na 170 st. Na jego spodzie ustawić dużą blaszkę z gorącą wodą. W ten sposób sernik będzie się piekł w czymś w rodzaju “łaźni parowej”, będzie równy i bardziej puszysty.
Masło rozetrzeć płaską końcówka miksera, dodać sery, esencję waniliową, jajka, mąkę, cukier (cztery łyżki zostawić do jagód). Zmiksować wszystko na jednolitą masę. Jagody zblendować osobno z odłożonym cukrem, dodać do nich pięć łyżek sernikowej, białej masy, dobrze wymieszać.
Dno tortownicy wysmarować masłem, posypać tartą bułką, boków nie smarować. Wylać na nią białą masę serową, delikatnie zalać jagodową częścią. Wstawić na godzinę do rozgrzanego piekarnika. Ciasto zostawić tam do ostygnięcia, po czym odłożyć na kilka godzin do lodówki. Okroić brzeg wzdłuż tortownicy nożem. Udekorować wedle uznania, jagodami, bitą śmietaną , ew. posypać okruszkami chałwy.
wyglada cudnie 🙂
dziękuję:)
Boski:)
jejku, ale cudeńko! Jakiż równy, jakiż kolorowy.. 😀
Aaaa.. Udało ci się! Mi zawsze jak już ma spać to spadnie tak, żeby było go pełno wszędzie ale nie w kupie 😀
tym razem się udało:)