Jagodzianki czyli bułeczki z jagodami czyli jagodniki
Uwielbiam. Bardzo dobre jagodzianki. U nas jagodniki. Bułeczki z jagodami. Nie z każdego przepisu zawsze wychodzą mięciutkie i nie zawsze ciasto daje się ładnie formować. Te udały się bardzo dobrze. W tym tygodniu to już drugie, pierwsze ze starego przepisu odmówiły i klapnęły na amen. Kiedy skończyłam zagniatać ciasto, przypomniałam sobie o cukrze. Wsypałam, zagniotłam jeszcze raz. Miewam tak nie tylko kiedy się śpieszę. Roztargnienie przejawia się w rozmaitych sytuacjach. Kiedyś nałożyłam zawartość kociej puszki do miejsca na tabletkę w zmywarce. Miseczka kota stała obok. Zlały mi się w jedną dwie czynności do wykonania. Opowiedziałam zdarzenie przyjaciółce, na pociechę dostałam jej historię o zgubionej filiżance z kawą. Znalazła się parę dni później w szafce z kuchennymi ściereczkami. No tak bywa pewnie. No bywa tak? 🙂 Dziś zagniotłam ciasto i poszłam na rynek po jagody. A tam ani pół koszyczka. W drodze do domu spotkałam panią z jagodowym zapasem, sprzedała mi mały słoik. Tuż przed wejściem do domu pękła foliowa torebka. Małe kulki spadały ze schodów i spadały. Jak na filmie, kiedy włączyć zwolnione obroty. Można powiedzieć, że nazbierałam dziś jagód:)
składniki:
ciasto:
– 0,5 kg mąki
– 50 g drożdży
– 2 jajka
– szklanka mleka
– 0,5 szklanki cukru
– dwie łyżki cukru waniliowego
-2 łyżki rozpuszczonego masła
– szczypta soli
nadzienie jagodowe:
– 300 g jagód
– 3 łyżki cukru
– łyżka mąki ziemniaczanej
– cukier puder lub lukier (z 1 szklanki cukru pudru utartego łyżką z sokiem z połowy cytryny)
Mleko zagotować z 2 łyżkami cukru, zestawić z ognia i wsypać 2 łyżki mąki, zmiksować. Ostudzić masę, wbić jajka i dodać rozkruszone drożdże. Dokładnie wymieszać, dodać do mąki, wlać rozpuszczone masło i wyrabiać ręką lub mikserem przez ok.10 minut. Pozostawić do wyrośnięcia aż podwoi objętość. Rozwałkować na podsypanym mąką blacie, na grubość ok. 1 cm. Wykrawać szklanką kółka ( u mnie nieduża szklanka od zimnych napojów), nałożyć trochę jagód wymieszanych z cukrem i mąką, dobrze zlepiać, formując bułeczki. Układać na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia, zlepieniem do dołu. Odstawić na kilkanaście lub nieco więcej minut do wyrośnięcia,
Piekarnik rozgrzać do 180 st. Bułeczki piec po jednej blaszce, ok. 15 min., do zrumienienia. Upieczone jagodzianki posypać cukrem pudrem albo polać lukrem.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
Zapisz
Zapisz
drukuj przepis
drukuj przepis bez zdjęć
o kurczę.. ależ musiałaś być zamyślona-kocia puszka do zmywarki?;D
Ale ciacho bez cukru złe chyba nie jest, a jagodzianki wyszły cudowne! 🙂 Mnie nigdy takie równe nie wyjdą.. 🙁
jak mnie wyszły to i Tobie wyjdą, szklanką jednakowe krążki wycięłam, stąd ta równość:)
Wyglądają pysznie, mimo wszystkich trudności!
🙂
Uwielbiam jagodzianki 🙂 Tylko u mnie zamiast masła daje się olej rzepakowy – to ze względów zdrowotnych, olej obniża cholesterol (w przeciwieństwie do masła, które na serce szkodzi…).
Uwielbiam, szkoda, że świeże jagody nie są cały rok 🙂
Przepis wypróbowałam 🙂 Wyszły mi naprawdę pyszne bułeczki, tylko ja zrobiłam z kruszonką 🙂
Cieszę się:)
Szukałam jakiegoś dobrego przepisu na jagodzianki i trafiłam tutaj- nie żałuję! Wyszły przepyszne! 🙂 domownicy zachwyceni! Pozdrawiam! 🙂
Bardzo się cieszę:)
Powiem tak. Uwielbiam jagodzianki, szczególnie kiedy robi je moja mama. Ostatnio kupiłem dżem jagodowy firmy Gomar Piń. w celu przyrządzenia z niego jagodzianek. Wyszły zajebiście, a w dodatku jest lepszą alternatytwą, gdy nie lubi się zbierać jagód. Polecam.
Pychota! Wczoraj były z dżemem jagodowymi kruszonką a dzisiaj z podwójnej porcji z truskawkami.
🙂
Dziekuje za przepis bede piekla
szukam przepis na ciasto z owocami
A jak wyspie mąkę do goracego mleka to nie zrobi się klucha?
Spróbuj, mnie nie wyszła, z komentarzy też wynika, że i innym się udało.
Witam. Ile bułeczek wychodzi z tego przepisu?
Nie pamiętam dokładnie, ale chyba 12-15.
Dziękuję za ten przepis:)Toż to jest mistrzostwo świata:)Ja jeszcze mleko zastąpiłam mlekiem ryżowym,masło-olejem,a mąkę zmieszałam pół na pół z mąką jaglaną-w życiu nie jadłam tak delikatnych,pulchnych bułeczek:)
Pięknie:) Bardzo się cieszę!
Mnie się udały, zrobiłam jagodzianki pierwszy raz dla koleżanki która leczyła się z raka ( wyleczona !!), mieszkam w Australii tak ze jagody są hodowane albo Amerykanskie i drogie to używam mrożone, koleżanka chociaż nie ma apetytu ale zaraz zjadła 2 bułeczki bo się pieknie udaly. Dziekuje!!
super! Uściski dla Pani i koleżanki:)