Śledzie w occie marynowane

Tak. W prawdziwym occie. Rozcieńczonym, ale zwykłym, nie jabłkowym, winnym czy balsamico.  Można jeść albo psioczyć że niezdrowe. Nie namawiam. Choć delikatny bardzo jest i w sam raz kwaśny. Wybór każdy przecież ma. Kiedyś byłam na pewnej rocznicy ślubu. Moja siostra popatrzyła na stół, a tam jak raz stał słoik ze śledziami. “- Czy widzisz, że ten śledź wyraźnie do mnie mówi? Muszę go zjeść” – powiedziała.  Może to i  po occie było, nie pamiętam.  Dla tych co śledzie w nim lubią – podaję przepis.

 

Śledzie w occie

 śledzie w occie składniki:

– 0,5 kg filetów ze śledzi 

Na zalewę do marynowania: 
– 300 ml wody
– 3 łyżki cukru
– liść laurowy
– 8 ziaren ziela angielskiego
– nieduża marchew
– jedna biała lub żółta cebula ( ja użyłam szalotki jest delikatniejsza)
– 100 ml octu spirytusowego 10%

Filety osącz z solanki, zalej bardzo zimną wodą, dobrze wypłucz, aż woda będzie przeźroczysta. Wymocz przez ok. 3 godziny. Wodę zagotuj z cukrem, liściem laurowym i kulkami ziela angielskiego. Zdejmij z ognia i
dodaj pokrojoną w plasterki marchew oraz cebulę pokrojoną w cienkie piórka. Warzywa dodaj do gorącej zalewy i odstaw do całkowitego ostudzenia. Jest to ważne dla zachowania jędrności śledzia. Do zimnej zalewy dodaj ocet i wymieszaj. Śledzie wyjmij z wody i osusz papierowym ręcznikiem. Pokrój w kawałki  “na kęs”. Włóż do słoika, zalej zalewą i marynuj w niej przez dobę. Może długo stać, nie trzeba go zjeść od razu po zrobieniu:)

Mówię Wam – niebo na talerzu 🙂

Zapisz



  1. Anonimowy
    18 listopada, 2015, 5:40 pm

    Bardzo apetyczny przepis 🙂 Uwielbiam śledzie i jak widzę te ze zdjęcia, to aż mam ochotę wgryźć się w monitor 🙂

    czarodziejkasmakow.blogspot.com

  2. Arkad Pilny
    7 grudnia, 2015, 4:36 pm

    Przepis prosty ale dobry. Można też dodać po pół łyżeczki Kolendry, Gorczycy, kilka goździków, z 10 ziarenek pieprzu. Ale po co tyle cukru???

  3. Anonimowy
    23 marca, 2016, 6:48 pm

    No właśnie z tą ilością cukru to lekka przesada. Zamiast 180 g dałam 18 g i wyszły extra. Dałam też troszeczkę mniej octu bo nie lubię zbyt kwaśnych śledzi.

    1. opalanka
      23 marca, 2016, 8:54 pm

      Faktycznie. Zmniejszam.

  4. Kasia
    1 grudnia, 2017, 12:47 pm

    Opalanka, a jak długo takie śledzie mogą stać? Czy już można je przygotować na Boże Narodzenie, by później odciążyć się z ilością pracy?

    1. Beata Królikiewicz
      1 grudnia, 2017, 3:25 pm

      Tak. Można już teraz.

  5. Kasia
    2 grudnia, 2017, 2:57 am

    Ślicznie dziękuję za szybką odpowiedź 🙂

Dodaj komentarz

Zostaw komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie

Twoje dane będą przetwarzane zgodnie z polityką prywatności.

Dodaj komentarz

Zostaw odpowiedź na komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie