Pischinger- wafle przekładane czekoladową masą
Bez pieczenia, bez wyrastania. Smarujemy wafle i już jest gotowa, pyszna chrupkość. Przepisów na pischinger jest wiele i niech fantazja Was niesie. Najcudniej, jeśli uda się wafelki zostawić przyciśnięte czymś ciężkim do następnego dnia. Wiem, wiem….
składniki :
– paczka okragłych lub prostokątnych wafli (na zdjęciu ciastka z połowy porcji) :
– słoik kwaśnego dżemu (u mnie marmolada różana z Łowicza)
– kostka masła
– dwie tabliczki gorzkiej czekolady
– pół szklanki cukru
– 6 żółtek
– szklanka posiekanych orzechów włoskich
– puszka gotowej masy krówkowej
Z żółtek i cukru ubij mikserem jasny kogel- mogel. Masło i czekoladę rozpuść w rondelku nad gotującą się wodą, lekko przestudź. Połącz czekoladową i jajeczną masę, dodaj orzechy, wymieszaj. Przekładaj naprzemiennie: wafel z masą czekoladową, wafel z krówkową, wafel z dżemem, wafel itd. Masę krówkową w celu lepszej smarowności można podgrzać. Na ostatnim waflu połóż deskę do krojenia i całość obciąż, np. słoikiem z ogórkami i odstaw do lodówki, do stężenia. Pokrój ostrym nożem na trójkąty.
Mówię Wam – niebo na talerzu!
Cudowne…. 🙂