Babeczki z masą makową

Macie tak, że kiedy zakupicie nową sukienkę czy sweterek to zaraz , jak najszybciej musicie je założyć? Ja tak mam. Dotyczy to też każdego zakupionego drobiazgu do kuchni. Kupiłam foremki do babeczek i od razu zrobiłam te serowe. Na babeczkowej fali popłynęłam i z drugimi, dla rozmaitości z makiem.

składniki :

na ciasto:

– 1/3 kostki zimnego masła
– czubata szklanka mąki
– 3 żółtka
– 1/3 szklanki cukru
– szczypta soli
– esencja waniliowa

na masę makową:

-pół puszki gotowej masy makowej lub:

– czubata szklanka mielonego maku
– czubata łyżka kaszy manny
– łyżka tartej bułki
– 1/4 szklanki cukru
– 3 białka

na spód babeczek;

-dwie, trzy łyżki ulubionego, kwaśnego,ulubionego dżemu lub konfitury

na lukier: 

trzy – cztery łyżki cukru pudru zmieszane z łyżeczką – dwoma cytryny

do dekoracji:

– groszki lub orzeszki w czekoladzie

Wszystkie składniki ciasta zagniotłam. Gdyby ciasto nie chciało się połączyć, można dodać do niego łyżkę lub dwie śmietany. Uformowałam kulki wielkości małej mandarynki, spłaszczyłam na placek i wykleiłam natłuszczone i wysypane tartą bułką foremki. Na spód każdej babeczki wyłożyłam nieco dżemu. Mak zalałam wrzątkiem i odstawiłam na pół godziny, po czym odsączyłam na sicie. Ubiłam pianę z białek, pod koniec dodałam partiami cukier. Delikatnie (łyżką) wmieszałam do piany mak, tartą bułkę i kaszę mannę.  Można masę wykonać też z połowy puszki gotowej masy makowej i  dodać do niej pianę, kaszę i bułkę. Wstawiłam babeczki do rozgrzanego do 180 st. piekarnika i piekłam do zrumienienia
(ok.20 min). Polukrowałam, udekorowałam każdą kolorowym groszkiem.

Mówię Wam – niebo na talerzu!