Szarlotka krucho-drożdżowa z orzechami
Żeby włożyć lody do zamrażarki musiałam z niej coś wyjąć, by zrobić miejsce. Znalazłam tam między innymi spory kawałek ciasta pozostały z pieczenia rogalików. Rozgrzałam piekarnik, ciasto rozwałkowałam, wrzuciłam na blaszkę do tarty, przykryłam jabłkami ze słoika, dorzuciłam garść orzechów i rodzynek. Przepis wygląda na taki sam jak na blogu Upiecz mnie. Ponieważ moje ciasto służyło pierwotnie innym celom i trudno mi odtworzyć proporcje na ilość blaszkowo-tartową – z niewielkimi zmianami – zaczerpnęłam . Lody do szarlotki były jak znalazł.
szarlotka krucho-drożdżowa składniki:
– kostka rozpuszczonego masła
– dwie i pół szklanki mąki ( pszennej lub po połowie z razową)
– 7 g suszonych drożdży
– 3 jajka
– dwie szklanki brązowego cukru (dałam zwykły)
– cukier waniliowy lub 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
– cztery łyżki posiekanych orzechów laskowych
– kilogram jabłek ( najlepiej szarej renety lub innych twardych , kwaśnych)
– łyżeczka cynamonu jeśli ktoś lubi
Pokrojone w drobną kostkę jabłka zasyp szklanką cukru. Dodaj cynamon. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Mąkę wymieszaj z drożdżami i zagnieć z masłem, pozostałym cukrem i roztrzepanymi jajkami. Dodaj cukier lub ekstrakt waniliowy i orzechy ( łyżkę zostaw do posypania). Ugniataj jeszcze chwilę. Formę do tarty posmaruj masłem i wysyp mąką. Urwij 1/4 ciasta i włóż na chwilę do zamrażalnika. Z jabłek odlej powstały sok. Pozostałym ciastem wylep formę i rozłóż na niej jabłka. Wyjmij odłożone ciasto z zamrażarki , rozwałkuj cienko i pokrój w centymetrowe paski. Ja zrobiłam to radełkiem do faworków.Z pasków ułóż kratkę. Piecz ok. 30 – 40 minut bez termoobiegu. Gotowe , ciepłe ciasto polałam lukrem z trzech łyżek cukru pudru wymieszanych z łyżeczką soku z cytryny, posypałam nieco posiekanymi orzechami i rodzynkami.
fajna szarlotka, szkoda że już ją dodałaś, bo za dwa dni startuje moja jabłuszkowa akcja ;/ ale może jeszcze coś ciekawego upieczesz i dorzucisz :)))
Pozdrawiam,
Olinka – Smakowy Raj
może się uda:)