Ryba po grecku

Stare, zdrowe, pyszne i sprawdzone u cioci na imieninach. I w trakcie diety. Potrzebę odchudzania ma wtedy cała rodzina. Pojawia się nawet na stołach wigilijnych, jako tradycyjne polskie danie. Kto i dlaczego nazwał rybę w warzywach “po grecku”, nie wiadomo. Widziałam w przepisie Magdy Gessler dodatek bakłażana, cukinii, białego wina, kuminu i kolendry. Nie próbowałam. Ale brzmi nieźle. Nie jest łatwo znaleźć dobry, ładny, rybny filet bez lodowej glazury na wierzchu. Wspomniana zamienia strukturę mięsa w paćkowatą maź, powoduje, że ryba jest nie do usmażenia, przykleja się do patelni, całkowicie traci swoje właściwości. Ekspedientki w sklepach rybnych  doskonale wiedzą w czym rzecz, należy przy zakupie zapytać o kawałki “bezglazurowe” i mamy połowę sukcesu.

Ryba po grecku

składniki: 

– kilogram morskiej ryby, np. dorsza, morszczuka lub mintaja
– kilogram cebuli
– pół kilograma marchewki
– pół selera
– dwie pietruszki
– 2 liście laurowe
– kilka kulek ziela angielskiego i kilka kulek pieprzu
– pieprz mielony
– kilogram świeżych pomidorów latem lub ich puszka zimą
– dwie łyżeczki koncentratu
– olej słonecznikowy do smażenia
– trzy – cztery łyżki mąki do panierowania

Jeśli ryba jest mrożona, włóż ją na parę minut do wody i osusz papierowym ręcznikiem.
Osól, opieprz, opanieruj w mące i usmaż na dużej patelni, na dobrze rozgrzanym oleju na złoto, wyjmij na ręcznik papierowy do odsączenia z tłuszczu. Cebulę pokrój w kostkę, warzywa zetrzyj na tarce. Na  patelnię, na której smażyła się ryba wlej łyżkę oleju,  podsmaż cebulę. Dodaj pozostałe warzywa i przyprawy. Podlej nieco wodą i duś pod przykryciem aż zmiękną. Świeże pomidory obierz ze skórki i podsmaż na odrobinie masła aż się rozpadną. Te z puszki wystarczy dodać po rozgnieceniu. Dodaj do warzyw koncentrat. Wymieszaj wszystko dobrze, ale delikatnie. Ułóż rybę na półmisku, przykryj warzywną mieszanką i można zajadać.

Mówię Wam – niebo na talerzu!

 



  1. Salvador Dali
    18 marca, 2013, 9:35 am

    ostatnio jadłam 1szy raz-zakochałam się:)
    Toja też wygląda cudownie;)

  2. Anonimowy
    30 stycznia, 2015, 11:43 am

    ja jeszcze skrapiam sokiem z cytryny, uwielbiam taki kwaskowy smak 🙂

  3. Anonimowy
    23 lutego, 2016, 2:17 pm

    warto dodać do warzyw łyżkę musztardy 🙂 rewelacyjnie smakuje

  4. Anonimowy
    15 listopada, 2016, 2:47 pm

    Ja oprócz musztardy dodaję kilka goździków. Później je wyjmuje, ale goździki bardzo poprawiają smak. Dodatkowo przez dobrych parę minut na mocnym ogniu smażę warzywa zanim doleję wody. Spróbujcie, naprawdę warto 😉

Dodaj komentarz

Zostaw komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie

Twoje dane będą przetwarzane zgodnie z polityką prywatności.

Dodaj komentarz

Zostaw odpowiedź na komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie