Drożdżówki z truskawkami i kruszonką
Z truskawkowej serii zrobiłam wczoraj szybkie i niekłopotliwe drożdżówki. Bez nadziewania, truskawki ułożyłam na wierzchu, posypałam kruszonką i już. Nie wyrabiałam zbyt długo, gdyby tak poświęcić na tę czynność z 10 minut, bułeczki byłyby bardziej puchate, napowietrzone. I tak były bardzo dobre, dziś już ich nie ma, nie ma co marudzić. Drożdżówki z truskawkami to chyba najlepsza rzecz (zaraz po serniku) do porannej kawy 🙂
składniki ( na ok.12 szt) :
– 40 dkg mąki
– 25 g świeżych drożdży
– pół szklanki cukru
– jajko
– 0,5 szklanki mleka
– 1/3 kostki stopionego masła
na kruszonkę:
– 1/4 kostki masła
– 1/4 szklanki mąki
– 1/4 szklanki cukru
Mleko podgrzać by było letnie. Wkruszyć do niego drożdże, dodać łyżeczkę mąki i cukru, wymieszać, odstawić na kilkanaście minut by wszystko się spieniło i podrosło. Mąką przesiać do miski, dodać resztę cukru, jajko, zaczyn (mleko wymieszane z drożdżami). Zagnieść ciasto. Pod koniec wyrabiania (po ok. 10 minutach) dodać stopione masło i wyrabiać jeszcze do wchłonięcia tłuszczu. Odstawić ciasto do wyrośnięcia na godzinę. Powinno podwoić objętość. Przykryć miskę ściereczką. Składniki kruszonki rozetrzeć w palcach, zagnieść chwilę, ciasto powinno się rozpadać na małe, nierówne grudki.
Z wyrośniętego ciasta, dłońmi natłuszczonymi olejem odrywać kawałki wielkości mandarynki, uformować wałeczek, zwinąć w ślimaczek, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu ułożyć pokrojone owoce, np. truskawki, posypać kruszonką. Ja polałam jeszcze wszystko lukrem z mieszaniny cukru pudru (ok. dwie łyżki) i kilku kropel soku z cytryny. Zostawić na 20-30 minut do podrośnięcia. W tym czasie piekarnik rozgrzać do 170 stopni. piec ok. 20 minut, do lekkiego zrumienienia bułeczek.
Mówię Wam – niebo na talerzu:)
Drożdżówki z truskawkami są najsmaczniejsze! 🙂 A te Twoje z lukrem i kruszonką wyglądają niesamowicie smacznie!
drożdżowe z owocami-taaaak! 🙂
W ilu stopniach pięć i jak długo? To moje pierwsze i nie wiem, a zaraz wkladam do piekarnika.
Przepraszam, maślok ze mnie. Już dopisałam. 170 stopni, ok. 20 minut.
Dzięki, ale zdarzylam przeczytać w opisie jak zrobić dobre ciasto drożdżowe. Choć nieco mi się przypalily z dołu to i tak były pyszne. Dzieci były zachwycone.
No to świetnie!