serniczki malibu

Serniczki Malibu – wpis sponsorowany

Serniczki Malibu – pyszne, puszyste i znikające w mgnieniu oka, inspirowane smakiem znanego, słodkiego likieru z nutą rumu i kokosa.
Na wierzchu boska polewa z mlecznej czekolady i chrupiące, uprażone na złoty kolor wiórki.
Jeśli nie masz formy na muffinki – rób z tego duży sernik. Jest tak samo łatwo.

Serniczki są najlepsze na weekend, Walentynki, karnawał i spotkania z przyjaciółmi.
Oby ich było jak najwięcej. I byśmy bardzo dużo czasu spędzali na beztroskiej zabawie i z uśmiechem na twarzy!

Doceniam każdy taki słoneczny moment. Aranżuję kiedy tylko się da. Można powiesić balony. To prosta sprawa. Włączyć energetyczną muzykę. Podać ten deser albo przekąski. Zrobić przerwę w planowaniu, udoskonalaniu, kreowaniu, porządkowaniu i całej reszcie bagażu obciążającego ciało i umysł. Tylko odpoczywanko i życzliwi ludzie wokół. Zapraszaj!

Wracając do serniczków. Każdemu łatwo wziąć taką zgrabną porcję w łapkę i zanurzyć się w mleczno – kokosowej ambrozji.
Z przygotowaniem ich poradzi sobie nawet kuchenny nowicjusz, ponieważ składniki na serową masę trzeba wymieszać łyżką.
Dla większej puszystości można ubić białka, ale – nie trzeba. Jeśli się zdecydujesz na puszystość – wtedy pilnuj, żeby nie dostały się tam drobinki żółtka. Na spodzie – kruszone herbatniki wymieszane ze stopionym masłem.

Przedimprezowych inspiracji kolejny raz zdarza mi się szukać na portalu WinnicaLidla.pl. Można tam zarezerwować alkohole z całego świata i odebrać je w swoim Lidlu oraz nauczyć się mieszać smaki ulubionych drinków czy koktajli.

Podają tam ogromną dawkę wiedzy, nie tylko o winie, drinkach ale również o mocnych alkoholach. Nie jestem w tym szczególnie biegła, więc korzystam ze ściągi. Po lekturze mogę na spotkaniu zaskoczyć tym i owym nawet najbardziej wytrawnego konesera.

Whisky, wina, wódki, brandy, koniaki, rumy, grappy, tequile i inne trunki. Rezerwujesz za pośrednictwem Winnicy Lidla online.
Spakują do specjalnych, kartonowych, logowanych pudełek. Odbierzesz przy najbliższych zakupach. Opłacisz online lub w sklepie.
Proste, inspirujące i mega praktyczne!

LINK – zobacz TUTAJ!

PRZEPIS.

Możesz piec z połowy porcji, wyjdzie 12 sztuk. Ale wtedy nie ma nic na drugi dzień albo do rozdania, wybierz sama/sam.
Dużą porcję 24 sztuki piekę w dwóch turach, druga może spokojnie czekać na swoją kolej na kuchennym blacie.
Jeśli masz termoobieg i dwie formy po 12 muffinek, może się udać piekąc na dwóch poziomach jednocześnie, pierwsza na kratce grillowej. Temperaturę należy wtedy zmniejszyć do 140 stopni. Jak wspominałam – można też piec w całości duży sernik w okrągłej formie ok. 24 cm.

Formy na muffinki są różnej wielkości, zatem ilość sztuk podaję w dużym przybliżeniu:)

Serniczki malibu – składniki (na ok. 24 sztuki):

na spód:

  • 200 g dowolnych herbatników
  • 60 g masła

na sernik:

  • 1 kg gęstego sera “wiaderkowego” np. Mój Ulubiony, Piątnica lub białego, dwukrotnie zmielonego, tłustego sera
  • 6 jajek (5 małych)
  • 1 puszka mleka zagęszczonego, słodzonego mleka (530g) (można zastąpić puszką mleczka/śmietanki kokosowej dodając ok. 200 g cukru lub innego słodzidła)
  • 2 opakowania budyniu waniliowego z cukrem lub nie
  • 2 łyżeczki ekstraktu rumowego lub waniliowego
  • 5 czubatych łyżek wiórków kokosowych

polewa:

  • 100 g białej czekolady
  • 4 łyżki śmietanki 30 – 36%
  • duża łyżka masła

Serniczki malibu – przepis:

Herbatniki pokruszyć na “piasek” w malakserze lub połamane włożyć do strunowej torebki i jeździć po niej wałkiem aż do jego powstania.
Masło stopić w rondelku na małym ogniu, wlać do naczynia/torebki z okruszkami i wymieszać.

Formy na muffiny wysmarować w środku masłem lub olejem.
Na dno każdego dołka wysypać trochę “piasku” i ugnieść przy pomocy dna/stopki małego kieliszka.
Na czas przygotowania masy serowej można wstawić do lodówki.

Piekarnik ustawić na 160 stopni z funkcją góra/dół, lub 140 stopni z termoobiegiem. Na dno można wstawić naczynie z wrzątkiem (ok 1l.). Kto ma piekarnik z parą – włącza tę funkcję.

Żółtka oddzielić starannie od białek. Jeśli bardzo tego nie lubisz – można dodać jajka w całości. Z ubijaniem sernik jest nieco bardziej puszysty.

Z białek i szczypty soli ubić sztywną pianę. Do dużej miski włożyć ser, wlać mleko, wymieszać kuchenną rózgą lub łopatką.

Kolejno dodawać żółtka jaj, po każdym mieszając, budyniowy proszek, aromat, wiórki kokosowe.

Na końcu wmieszać w masę pianę z białek.

Przy pomocy łyżki wazowej wlewać masę do dołków z herbatnikowym piaskiem.

Piec ok. 45 -50 minut, na środkowej półce piekarnika.

Jeśli pieczesz w jednej formie duży sernik – potrzeba ok. 60 minut by się ściął z wierzchu.

Wyłączyć piekarnik i lekko uchylić drzwiczki. Kiedy nieco ostygnie, wyjąć z pieca i całkowicie wystudzić, po czym włożyć do lodówki.
Przed wyjęciem z formy okroić cienkim nożem brzegi.

Polewa.

Czekoladę połamać, włożyć do rondelka, dodać masło i śmietankę. Mieszając podgrzewać w “kąpieli wodnej” czyli nad większym rondelkiem z gotującą się wodą. Jeśli jest za gęsta, dać więcej mleka, jeśli zbyt rzadka – więcej czekolady.

Polewę wylać na serniczki rozprowadzić łyżką.
Suchą patelnię rozgrzać i wrzucić wiórki. Podgrzewać mieszając do lekkiego zezłocenia. Od razu przesypać na talerz, pozostawione na patelni lubią się przypalić.
Posypać wierzch serniczków. Podawać schłodzone.

 

serniczki Malibu

serniczki Malibu

Wpis powstał przy współpracy z portalem WINNICALIDLA.PL

 



Dodaj komentarz

Zostaw komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie

Twoje dane będą przetwarzane zgodnie z polityką prywatności.

Dodaj komentarz

Zostaw odpowiedź na komentarz

Wstaw zdjęcie Dodaj zdjęcie