Najlepsze ciasto marchewkowe – hawaiian carrot pineapple cake
Najlepsze ciasto marchewkowe z dodatkiem ananasa i cudownym, puszystym kremem z dodatkiem greckiego jogurtu.
Nie za słodkie, a leciutko kwaskowy krem smakuje jak ambrozja. Pychota!
Będzie podobać się wszystkim, którzy zgromadzili się z okazji andrzejkowej domówki i albo zasiedli przy świątecznym stole.
Jest bardzo miękkie i wilgotne, ma w sam raz bakalii, a wykonuje się go w banalnie prosty sposób.
Najcięższym z zadań jest starcie marchewki na wiórki. Ja trę na grubych oczkach, lubię czuć jej chrupnięcie podczas zajadania, ale na małych – jest równie smacznie i nie ma to wielkiego znaczenia.
Możesz tu dodać dowolne bakalie – siekane rodzynki, orzechy migdały, a do kremu dorzucić wiórki kokosowe – jeśli lubisz, oczywiście.
W cieście i kremie – siekany ananas z puszki, kto chce – daje świeży. Należy tylko mieć na uwadze, że w przypadku tej drugiej opcji ciasto należy zjeść w ciągu dwóch dni, świeżak łatwiej fermentuje.
Przy wykonywaniu ciasta nie ma ubijania, suche do suchych, mokre do mokrych – łatwizna!
Bardzo często w marchewkowych ciastach używa się rozgrzewających przypraw, jak w pierniku -imbir, cynamon, gałka muszkatołowa.
Możesz – nie musisz. Jeśli nie jesteś zwolenniczką/ zwolennikiem – wystarczy aromat waniliowy.
Do wykonania ciasta, kremu i dekoracji zużyłam 1 dużą puszkę ananasa (565g) oraz kilka plastrów świeżego do dekoracji.
Jeśli nie ma go na stanie – nic takiego, pomiń:)
Najlepsze ciasto marchewkowe – składniki (na formę 20 – 21 cm):
- 2 szklanki mąki pszennej (320g, nada się zwykła lub orkiszowa jasna, lub mieszanka bezglutenowa “do ciasta”)
- 1/2 szklanki cukru (110g)
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/4 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
- 100 g stopionego masła lub 120 ml oleju roślinnego
- 4 duże jajka (L) lub 5 (M)
- 6-8 plastrów ananasa z puszki lub świeżego
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub łyżka cukru waniliowego
- 4 łyżki posiekanych grubo orzechów lub migdałów
na krem:
- 250 g sera mascarpone
- 250 ml gęstego jogurtu greckiego
- 2 łyżki cukru
- 3- 5 plastrów ananasa (z puszki lub świeżego)
na lukier (można pominąć lub posypać ciasto cukrem – pudrem):
- 100 g cukru pudru
- łyżeczka soku z cytryny
do dekoracji – 2-3 plastry ananasa ( z puszki lub świeżego)
Najlepsze ciasto marchewkowe – przepis:
UWAGA!
Należy zachować kolejność działań, ciasto nie może czekać w formie na kuchennym blacie na rozgrzanie piekarnika!
Spód formy wyłożyć papierem do pieczenia.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni z funkcją góra – dół.
Zetrzeć marchewkę (grube lub drobne oczka tarki) i pokroić ananasa na kawałki (ok. 0,5 cm), odłożyć.
Mąkę, cukier, proszek, sodę, przyprawy – zmieszać łyżką w dużej misce.
Masło/olej wymieszać w osobnej z jajkami.
Wlać płynne składniki do suchych – wymieszać.
Dodać startą marchewkę i krojonego w kostkę ananasa, siekane orzechy, wanilię i wymieszać, od razu wlać do formy i wstawić na środkową półkę rozgrzanego piekarnika.
Piec ok. 30 – 35 minut. Jeśli patyczek wyjęty z ciasta jest nieoklejony ciastem – gotowe.
Wyłączyć grzałki i zostawić w uchylonym lekko piekarniku ok. 10 minut, wyjąć i ustawić na metalowej kratce do całkowitego ostudzenia.
Krem.
Mascarpone, jogurt i cukier włożyć do wysokiej miski.
Ubijać mikserem na średnich, a następnie najwyższych obrotach do uzyskania puszystego kremu (ok. 2-3 minuty).
Dodać pokrojonego w niedużą kostkę ananasa, wymieszać.
Ostudzone ciasto okroić nożykiem wokół rantu, wyjąc z formy.
Jeśli wyrosła górka – można ją lekko skroić.
Przekroić ciasto na dwie warstwy.
Górną ułożyć wierzchem do dołu w zapiętej formie.
Wyłożyć krem, przykryć odwróconą dołem do góry – dolną warstwą. Ta dolna zwykle jest równa:)
Lukier.
Cukier puder wymieszać w dużym kubku z sokiem z cytryny. Jeśli jest zbyt gęsty dodać odrobinę więcej soku Jeśli zbyt rzadki – dodać więcej cukru. Polać wierzch ciasta.
Najlepiej odstawić ciasto na kilka godzin(min. 2-3) do lodówki, do schłodzenia.
Krojone ananasy przyczepiłam do ciasta przebijając je wykałaczkami.
Jeśli możesz…
POSTAW MI KAWĘ!
Jeśli któryś z przepisów na blogu wpadł Ci w oko, korzystasz z nich i cieszy Cię moja praca, możesz się odwdzięczyć i postawić mi wirtualną kawę. Ja będę skakać z radości i napiszę dla Ciebie jeszcze wiele innych przepisów!
Kliknij w ten banerek, zobacz jakie są możliwości i bezproblemowo się uda. Serdecznie dziękuję!
Mówię Wam – niebo na talerzu!