Pasztet z kalafiora

Pasztet z kalafiora – do kanapek, burgerów, do obiadu – lżejszy brat mięsnych pieczeni. Idealny, kiedy wiesz, że na domówce mają pojawić się wegetarianie. Dobrze zbilansowany posiłek, z godziwą ilością białka. Zdrowo, lekko i pysznie.
Z tej samej masy można wykonać też wege kotlety. Albo kiedy zostanie na następny dzień, pokroić w plastry i podsmażyć na obiad.
Należy zadbać tylko o ugotowanie soczewicy w taki sposób, by odparować z niej całą wodę. Gotujesz i jeśli widzisz płyn – dodatkowo wrzucasz ją na sito.
Jeśli używamy soczewicy z puszki również należy ją porządnie odsączyć.
Jeśli masz więcej czasu, różyczki kalafiora można wcześniej upiec. Ten proces nada pasztetowi lekko orzechowego smaku. Bez tej czynności, na skróty – da się:)
Drobno pokrojone, suszone pomidory można by też tu. One zawsze dodają smaku:)
Masę można włożyć w słoiki i wekować 30 minut w piekarniku, w temperaturze 120 stopni. A wekowane w ten sposób trzy dni pod rząd, co 24 godziny mogą być przechowywane bez lodówki nawet pół roku. Ten sposób uratował kiedyś przed drenażem kieszeni pracującą w Norwegii, studencką ekipę Olci. Wszystko zawekowane w ten sposób przetrwało podróże i 3 miesiące bezlodówkowej obsługi.
Zobacz wpis o tyndalizacji, tym sposobem można wege i mięso, może się kiedyś przyda:)

Zobacz też przepis na pasztet z cukinii

Pasztet z kalafiora – składniki (na keksówkę ok. 10x 28):

mały kalafior
2 szklanki czerwonej soczewicy (szklanka pojemności 250 ml)
1 szklanka tartej bułki (lub ugotowanej i zblendowanej kaszy jaglanej lub mielonego słonecznika + 2 łyżki otrębów – pszennych lub gryczanych))
jajko (lub 2 łyżki mielonego siemienia lnianego z 2 łyżkami wody)
duża cebula
3 ząbki czosnku
2 łyżki siekanych drobno dowolnych orzechów
3 łyżki siekanego koperku lub natki pietruszki
łyżeczka soli, 1/2 łyżeczki pieprzu, 1/4 łyżeczki startej gałki muszkatołowej, 1 łyżeczka słodkiej papryki, 1/4 łyżeczki mielonego kuminu, 1 łyżeczka mielonej kozieradki, łyżka sosu rybnego (jeśli nie ma na kuchennym stanie – trudno).
bułka tarta lub otręby do wysypania formy

Pasztet z kalafiora – przepis:

Kalafiora podzielić na małe różyczki, ułożyć na blasze z wyposażenia piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia i piec 30 minut w temp. 180 stopni. Zblendować.
Na skróty – zetrzeć surowego na drobnych oczkach tarki lub drobno pociąć w malakserze.

Soczewicę wypłukać na sicie, zalać 3 szklankami ( 250ml) wody i gotować na małym ogniu pod przykryciem 10 minut. Wyłączyć ogień i pozostawić pod pokrywką na 15 min. by “doszła”.

Cebulę drobno pokroić i podsmażyć na złoto na łyżce oleju. Pod koniec smażenia, na ostatnie 30 sekund dodać siekany czosnek, wymieszać, zdjąć z ognia.

Wszystkie składniki i przyprawy włożyć do miski i wymieszać na jednolitą masę.

Formę wyłożyć papierem do pieczenia (można zwinąć w kulę i włożyć na sekundę pod kran z wodą, będzie łatwiej się układał) lub wysmarować masłem/olejem i wysypać otrębami/tartą bułką.
Przełożyć masę do formy, wstawić na środkową półkę rozgrzanego do 200 stopni piekarnika (funkcja góra/dół).
Piec ok. 45 minut.
Wyjąć z pieca, ostudzić. Schłodzić w lodówce.
Kroić schłodzony.

pasztet z kalafiora

POSTAW MI KAWĘ

Jeśli któryś z przepisów na blogu wpadł Ci w oko, korzystasz z nich i cieszy Cię moja praca, możesz się odwdzięczyć i postawić mi wirtualną kawę. Ja będę skakać z radości i napiszę dla Ciebie jeszcze wiele innych przepisów!
Kliknij w ten banerek, zobacz jakie są możliwości i bezproblemowo się uda:)