Domowy sok “Kubuś”
Domowy sok “Kubuś”, smakuje baaaaardzo podobnie lub nawet lepiej od sklepowego oryginału. Jego skład może się zmieniać w zależności od upodobań smakowych i fantazji. Można tu użyć przeróżnych owoców – jabłek, śliwek, bananów, pomarańczy oraz różnych warzyw.
Daję przepis podstawowy jako bazę, a dalej niech Was niesie, niesie….:)
Rzecz jasna, świeży sok wyciśnięty w wyciskarce ma więcej witamin i minerałów ale… Nie każda wątroba i żołądek lubi surowiznę. Poza tym gotowana marchewka na przykład, również ma ich całkiem przyzwoity zestaw.
Dzieci lubią Kubusie, pysie i inne tego napoje, zatem czemu nie?
Jeśli chodzi o zawartość cukru – próbuj. Użycie słodkich warzyw, jabłek, bananów czy brzoskwiń spowoduje, że sok może się okazać się zupełnie wystarczający. Jeśli potrzebujesz odrobinę więcej słodszy – można dosłodzić napój cukrem lub ksylitolem czy erytrytolem.
Zdaje się, że cena tego domowego soku powinna być korzystna. Może warto?
Kto próbował robić? Kto lubi?
Domowy sok “Kubuś” – składniki (na 4,5l soku) :
- jeśli lubisz bardziej gęsty sok – 4 – 5 dojrzałych bananów
- ew. 2-3 brzoskwinie
- 2l wrzątku
Domowy sok “Kubuś” – przepis:
Marchewkę obrać i pokroić w grube plastry.
Dynię pokroić w grubą kostkę.
Warzywa włożyć do dużego garnka, zalać dwoma litrami wrzącej wody.
Zagotować, trzymać na małym ogniu pod przykryciem ok. 20-25 minut, do miękkości warzyw.
Do garnka dorzucić pokrojone w grubą kostkę, obrane i pozbawione gniazd nasiennych jabłka, ew. inne owoce.
Gotować wszystko kolejne 10 minut.
Dolać sok z cytryny. Zblendować na gładką masę.
Spróbować i ewentualnie dosłodzić.
Przelać do butelek do soku z zakrętką “klik” lub półlitrowych słoików.
Butelki dobrze zakręcić, wstawić do garnka i zalać wodą do 3/4 wysokości naczyń z sokiem.
Gotować ok. 20 minut od momentu zawrzenia wody.
Butelki wyjąć z wody i ostudzić.
Można je też pasteryzować w rozgrzanym do 100 stopni piekarniku przez 30 minut.
Sok powinien wytrwać pasteryzowany ok. 3-4 miesiące. Po tym czasie trzeba sprawdzać (wcześniej też, zawsze może puścić pokrywka) czy nie zmienił się smak. Rozwarstwienie w niefabrycznych przetworach to naturalna rzecz, wystarczy potrząsnąć butelką.
POSTAW MI KAWĘ
Jeśli któryś z przepisów na blogu wpadł Ci w oko, korzystasz z nich i cieszy Cię moja praca, możesz się odwdzięczyć i postawić mi wirtualną kawę. Ja będę skakać z radości i napiszę dla Ciebie jeszcze wiele innych przepisów! Kliknij w ten banerek, zobacz jakie są możliwości
i bezproblemowo się uda:)
Mówię Wam – niebo na talerzu:)