Ziemniaki pieczone (hasselback – po szwedzku)
Ziemniaki pieczone, zwane również ziemniakami Hasselback albo ziemniakami harmonijkowymi. Można podawać je solo albo z dodatkami, do pieczonego/smażonego/grillowanego mięsiwa, z sałatką lub pieczonymi szparagami. Okruchy sera feta wystarczą, żeby danie nabrało jeszcze ciekawszego wymiaru. Sadzone jajko albo maślanka – też będzie bosssko.
Najlepiej wybrać do upieczenia ziemniaki mniej więcej jednakowej wielkości, wtedy wszystkie upieką się w tym samym czasie.
Ziemniaczaną bulwę układa się między dwoma trzonkami drewnianych łyżek albo na drewnianych/metalowych pałeczkach do sushi lub łyżce. Nacina się zostawiając nierozciętą na palec dolną część. Potem skrapia oliwą/olejem, oprósza solą i hop do żaroodpornego naczynia.
Należy postarać się, żeby oliwa lub masło dostało się między plasterki.
Masło…to masło, dużo zmienia w smaku. Gdyby z jakiś powodów użycie go nie było możliwe – można ponowić smarowanie olejem.
Po niecałej godzinie pieczenia, ziemniaki staną się rumiane z wierzchu i miękkie w środku. Można posypać je szczypiorkiem, zieloną natką pietruszki i dać na wierzch nieco startego parmezanu.
Między nacięcia można wkładać cienkie plasterki boczku i plastry pomidora. Pascal Brodnicki podaje je ułożone na gęstej, kremowej śmietanie.
Tak przygotowane ziemniaki można przygotować również na grillu. Można nabić je na patyczki od szaszłyków i wtedy ponacinać.
Ziemniaki pieczone Hasselback – składniki na (4-5 osób):
- 8-12 średniej wielkości ziemniaków
- sól morska
- olej rzepakowy, oliwa (5 łyżek) lub masło (ok. 2 -3 łyżki) najlepiej klarowane ale nada się też zwykłe, bez oleju
- dwie łyżeczki słodkiej papryki, 1,5 łyżeczki soli (może być wędzona), łyżeczka oregano, 1/4 łyżeczki pieprzu
- 80g parmezanu lub innego, twardego sera długodojrzewającego
- szczypiorek/koperek/tymianek/natka pietruszki do posypania
- ew. 80g pokruszonego sera feta
Ziemniaki pieczone Hasselback – przepis:
Blaszkę wyłożyć matą lub papierem do pieczenia. Piekarnik ustawić na 200 stopni.
Ziemniaki wyszorować szczoteczką i opłukać. Jeśli ktoś nie lubi skóry – może obrać.
Każdy ziemniak kolejno ułożyć na dwóch trzonkach łyżki i naciąć na plastry 2-3 mm, zostawiając nierozcięty na 1/2 – 1cm dół.
Należy uważać przy końcach – tu lepiej by nacięcia były płytsze.
Ponownie opłukać ziemniaki. Brak skrobi między plasterkami zapobiegnie ich sklejaniu.
Masło rozpuścić na małym ogniu. Wymieszać z oliwą lub olejem i przyprawami.
Ziemniaki posmarować oliwą lub olejem oraz rozpuszczonym masłem wymieszanym z przyprawami, starając się, by tłuszcz dostał się pomiędzy plasterki. W trakcie pieczenia porozchylają się nieco, można dosmarować co się wcześniej nie zmieściło.
Ułożyć na blaszce ponacinaną stroną do góry.
Jeszcze raz skropić olejem lub oliwą jeśli mieszanka z przyprawami jeszcze jest.
Piec w całkowicie rozgrzanym piekarniku (200st), na środkowej półce, z funkcją góra – dół lub termoobieg 180 stopni, ok. 50-60 minut.
Pięć minut przed końcem pieczenia posypać ziemniaki startym na drobnych oczkach tarki parmezanem. Można też okruchami sera feta.
POSTAW MI KAWĘ
Jeśli któryś z przepisów na blogu wpadł Ci w oko, korzystasz z nich i cieszy Cię moja praca, możesz się odwdzięczyć i postawić mi wirtualną kawę. Ja będę skakać z radości i napiszę dla Ciebie jeszcze wiele innych przepisów! Kliknij w ten banerek, zobacz jakie są możliwości
i bezproblemowo się uda:)
Mówię Wam – niebo na talerzu:)